Wyd. Kobiece Young | Org. The Vincent Boys, Tom I | 296 str. | Data wydania: 12.10.2018 r. |
Dzikie serce pod maską
perfekcji
Wyobraź sobie, że masz chłopaka doskonałego w każdym calu. Tak
perfekcyjnego, szarmanckiego i kochającego, że wydaje się wręcz nierzeczywisty.
Ciebie też wszyscy postrzegają za chodzącą doskonałość, dlatego w ich oczach
pasujecie do siebie idealnie. Jednak Ty, czujesz się jak oszustka. Czujesz, że
nie zasługujesz na tego cudownego chłopaka, bo tak naprawdę wcale nie jesteś
perfekcyjna. To tylko maska, którą przybierasz, by nie zawieść oczekiwań innych.
W głębi serca wcale nie chcesz być doskonała. Pragniesz żyć naprawdę, a nie na
pokaz. Łamać zasady, przekraczać granice i słodko grzeszyć. Chcesz ekscytacji,
której twój perfekcyjny chłopak nie jest w stanie Ci zapewnić. I wtedy na
horyzoncie pojawia się jego zbuntowany kuzyn- uosobienie grzechu, zepsucia i
seksapilu. Jest wszystkim czego pragniesz i nie możesz mieć. Posłuchasz serca
czy rozumu? Niegrzeczny buntownik, czy chłopak idealny- kogo wybierzesz?
W pierwszym tomie serii o chłopcach z rodu Vincent, Abbi
Glines wykorzystuje dosyć lubiany przez siebie motyw przyjaźni z dzieciństwa,
która z czasem przeradza się w młodzieńcze zauroczenie. W każdej jej serii pojawia
się tom bazujący na tym schemacie (w różnych konfiguracjach), ale mi chyba
nigdy się on nie znudzi. W dzieciństwie Ashton Grey oraz Sawyer i Beau Vincent,
byli nierozłączni. Ash i Beau, dwie niepokorne dusze, stale psocili ładowali
się w kłopoty a łagodny i spokojny Sawyer ratował ich opresji. Jednak wbrew oczekiwaniom
wszystkich, kiedy dorośli, to Sawyer został chłopakiem Ashton, a ona z szalonej
i zadziornej dziewczynki zmieniła się w idealną i skromną córkę pastora. Nikt jednak
nie wie, że „stara” Ashton wciąż mieszka gdzieś w jej wnętrzu i bardzo pragnie
wyrwać się na wolność. Nikt poza Beau Vincentem. Choć Ash o tym nie wie, Beau
kocha się w niej od dzieciństwa i zrobi wszystko, by w końcu była jego. Kiedy
Sawyer wyjeżdża z rodziną na wakacje, Ash i Beau zbliżają się do siebie. Problem
z miłosnymi trójkątami jest jednak taki, że zawsze kończy się złamaniem
przynajmniej jednego serca. Kogo ostatecznie wybierze Ash? Czy wakacyjny romans
ma szansę przerodzić się w coś poważnego?
Choć książki Abbi Glines nie są ani przesadnie oryginalne,
ani odkrywcze, jestem w nich całkowicie zauroczona. Autorka lubi grać na emocjach
czytelnika, zaskakiwać i maksymalnie utrudniać bohaterom życie. Również tym
razem od pierwszej strony wciągnęła mnie w świat swoich postaci, sprawiła, że
naprawdę ich polubiłam i przejmowałam się ich losem. Każdy tu ma jakieś wady i
zalety, czasem czyny bohaterów budziły mój zachwyt, a innym razem złość, ale
dzięki temu stali się tak bardzo ludzcy i wiarygodni, że czytanie ich perypetii
było prawdziwą przyjemnością. Gdzieś w 1/3 książki miałam chwilę zwątpienia w
pomysł autorki, wydawało mi się, że pewne sceny nastąpiły zbyt szybko, zabrakło
mi napięcia i mocniejszych emocji. Ten drobny zgrzyt, Pani Glines wynagrodziła
mi jednak później istnym tornadem wrażeń i zgrabnym zakończeniem w którym
ciekawie pozamykała wątki, a nawet przemyciła kilka uroczych mądrości.
O CZYM? „Vincent boys”, to uroczy nastoletni
romans z akcją w liceum i obowiązkowym miłosnym trójkątem, w starym dobrym
stylu Abbi Glines. Autorka kreuje bohaterkę, którą nawet można polubić i dwóch przesłodkich
chłopaków, w których zdecydowanie można się zakochać (a szczególnie w jednym
#teambeau). To nie tylko opowieść o zakazanym owocu i wakacyjnym romansie, ale
też o przyjaźni, poszukiwaniu swojego „ja”, i stereotypach, które mogą mocno
uprzykrzyć życie. Jak zwykle u Abbi, nie zabraknie tu rodzinnych tajemnic,
dramatycznych zwrotów akcji i kilku bardziej namiętnych scen. Jeśli lubicie
lekkie romanse, niepozbawione odrobiny dramatu- będziecie zachwyceni chłopakami
od Vincentów- gwarantuję!
Ocena:
7/10
Seria Vincent Boys:
Vincent Boys | Vincent Brothers | My
Vincent Boys
Inne serie autorki:
Seria The Field Party:
Seria Sea Breeze:
Oddychaj mną | Wybierz mnie | Ocal mnie | Dotknij mnie |Zatrzymaj mnie| Uwiedź mnie
|Uważaj
na mnie |Hold on Tight |Until The End
Seria Rosemary Beach:
Jeszcze się spotkamy | Już zawsze razem
_________________________________________________________________________
Lektura jeszcze przede mną, ale autorkę lubię i mam nadzieję, że historia mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Jeśli lubisz autorkę spodoba Ci się na pewno :-)
UsuńPozdrawiam
Owszem, lubię :D Mam nadzieję :D
UsuńW takim razie życzę udanej lektury:-)
UsuńWidzę, że jesteś fanką autorki :) Pisarka tworzy ciekawych bohaterów ale jej styl mi nie leży więc może przeczytam, a może nie :(
OdpowiedzUsuńLubię czytać jej książki, bo to takie szybkie i lekkie lektury. Choć jestem też świadoma wad, a styl faktycznie się do nich zalicza ;-)
UsuńPozdrawiam
Nie czytałam nic tej autorki i miałam w planach tę książkę, ale ze względu na bark czasu zrezygnowałam :(
OdpowiedzUsuńTo drugie zdjęcie jest tak piękne, że dłuższą chwilę się na nie gapiłam! :P
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Dziękuję bardzo <3 Cieszę się, że zdjęcia się podobają :-)
UsuńSzkoda, że zrezygnowałaś z tej książki, przeczytanie jej zajęłoby Ci jedno popołudnie, a jest idealna na początek przygody z autorką ;-) Może jeszcze będzie czas i okazja ;-)
Pozdrawiam
Chciałabym coś przeczytać tej autorki, bo jeszcze nie znam jej twórczości, a wiele dobrego o niej słyszałam, więc jeśli możesz, polecić mi jakieś tytuły Na początek proszę. 😊
OdpowiedzUsuńVincent Boys będzie ideane na początek, ale polecam też bardzo serię Rosemary Beach- ja od niej zaczynałam i byłam zachwycona 😍 nic nie przebije pierwszego tomu czyli "O krok za daleko"❤ już na zawsze będzie to dla mnie najlepsza książka autorki, chociaż w każdej z jej serii mam swoich ulubieńców😊 Poszczególne tomy każdej z jej serii można czytać niezależnie od siebie ale radzę zacząć od początku, bo i tak prędzej czy później sięgnęłabyś po wcześniejsze części, a to już nie to samo kiedy wiesz mniej więcej co się wydarzy 😉 Książki Abbi może nie są najwyższych lotów ale ja uwielbiam je za to, że są lekkie i wciągające 😉
UsuńPozdrawiam
Jeszcze nie miałam okazji poznać twórczości autorki, ale zachęciłaś mnie, aby to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :-) Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :-)
UsuńPozdrawiam