Wyd. Kobiece | Tom II | 288 str. | 39,90 zł | PREMIERA: 26.02.2020 r. |
Zasady są po to, żeby je łamać
Gdy adrenalina krąży
w żyłach, a niebezpieczne sprawy czekają, by je rozwiązać, nie ma czasu na
spokojne i nudne życie. Weronika zdecydowanie nie została do takowego
stworzona. Choć powinna właśnie mierzyć suknie ślubne i wybierać kwiaty do
bukietu, planuje rozbicie grupy
przestępczej podejrzewanej o handel ludźmi. Do tego potrzebne są jednak
mocne dowody, które można zdobyć jedynie działając pod przykrywką, co w tym
przypadku oznacza przeniknięcie do gangu motocyklowego Bracia Peruna. A tak się składa, że idealnym kandydatem do
tego zadania jest… były Weroniki. Choć Łukasz i Wera (delikatnie mówiąc)
nie rozstali się w zgodzie, mężczyzna podnosi rzuconą mu rękawicę. Nie spodziewa się jednak, że zadanie mocno
utrudni mu córka szefa gangu, dla której, dosłownie, można stracić głowę. Tylko co się stanie, gdy serce komisarza
przestanie słuchać rozumu?
Wiecie, za co cenię pióro autorki? Choć tworzy niesamowite i gorące wątki romansowe, zawsze na pierwszym
miejscu stawia akcję. O pierwszych stron sporo się tu dzieje i akcja cały
czas mknie do przodu. Połączenie wątków mafijnych,
z kryminałem i romansem okazało się strzałem w dziesiątkę, a okraszenie całości
dużą porcją ciętego humoru, tylko dodało książce pikanterii. Bracia Peruna
początkowo odrobinę kojarzyli mi się z zagranicznymi Katami Hadesa, ale są
zdecydowanie mniej mroczni i pokręceni. Choć
to typowi twardziele, w sumie sympatyczni z nich chłopcy. Nie spodziewałam
się, że tak ich polubię, bo ni ja, ani Loki, nie mieliśmy tego w planach. Stało
się jednak inaczej i mocno skomplikowało to fabułę, ale także emocje. Wierzcie mi,
będzie się działo.
O CZYM? „Układ idealny”, to opowieść o policjancie
działającym pod przykrywką i dziewczynie, która jest księżniczką w mafijnym
świecie. Ich historia wciągnęła mnie bez
reszty, a na kartach książki znalazłam wszystko czego oczekuję od dobrego
romansu. Motyw gangu motocyklowego kupił mnie już na wstępie, a wisienką na torcie, były nawiązania do
słowiańskiej mitologii, która Braciom Peruna jest bardzo bliska. Jeśli chodzi
o wady, znalazłam dwie- pierwszą jest za mała ilość stron, przez którą lektura
zajęła mi dosłownie chwilę (a mogłabym czytać i czytać), drugą i zdecydowanie
bardziej drażniącą okazało się zakończenie. Twist fabularny był naprawdę dobry i kompletnie się go nie
spodziewałam, ale jak mam teraz niby wytrzymać do premiery trzeciego tomu?
Na Peruna, lepiej niech ukarze się jak najszybciej!
Ocena:
7/10
Seria z Weroniką Kardasz:
___________________________________________________________________
Nie znam jeszcze pierwszego tomu, więc wszystko przede mną. 😊
OdpowiedzUsuńNadrabiaj bo jest ŚWIETNY!😊
UsuńPozdrawiam
Nie czytałam tej serii.
OdpowiedzUsuńPolecam z całego serca♡
UsuńPozdrawiam