17 lutego 2020

„Dobry chłopak”- Sarina Bowen i Elle Kennedy

Wyd. NieZwykłe | Org. Good Boy | Seria Hokeiści Tom I | 394 str. | 38,90 zł | Data wydania: 05.02.2020 r. 

Życie jest za krótkie, by zastanawiać się dwa razy

Wybór życiowej ścieżki bywa trudny, a podjęte decyzje dotyczące przyszłości, nie zawsze okazują się trafione. Jess wciąż szuka zawodu, w którym czułaby się spełniona, ale każda kolejna porażka jest coraz bardziej kosztowna i upokarzająca. Na tle piątki idealnego rodzeństwa, kobieta czuje się jak życiowy nieudacznik i jest niewyczerpalnym źródłem rozczarowań dla rodziców, którzy finansują jej nietrafione biznesplany. Najnowszym pomysłem jest organizacja przyjęć weselnych i tak się składa, że Jess będzie miała idealną okazję, by wykazać się w tej dziedzinie organizując wesele dla swojego brata i jego partnera. Ciężko jej jednak skupić się na planowaniu, kiedy świadek pana młodego ciągle wyprowadza ją z równowagi. To, że Jess i Blake spędzili ze sobą upojne chwile, wcale nie znaczy, że muszą je powtarzać. Dla Jess tamta noc była błędem, którego nie ma zamiaru popełnić nigdy więcej. Problem w tym, że Blake nie ma zamiaru tak łatwo się poddać.

 Jeśli lubicie wątki sportowe w romansach, na pewno spodoba Wam się pomysł autorek, by głównymi bohaterami swojej serii uczynić zawodowych hokeistów. Ja mam jednak pewien problem z historiami o sportowcach, bo autorzy przeważnie kreują ich zgodnie z zasadą „im większe mięśnie, tym mniejszy mózg”. Niestety tak jest też tym razem. Od początku Blake kreowany jest na kompletnego tępaka, który myśli tylko o seksie, hokeju i jedzeniu. Na pewno mieliście w liceum takiego kumpla, który stale rozbawiał wszystkich robieniem z siebie błazna. Choć każdy go lubił, nikt nie traktował poważnie, prawda? Taki właśnie jest nasz Blakey. Zabawny w nieco żenujący sposób, mało elokwentny i odporny na słowo „nie”. Strasznie raziło mnie jego słownictwo przepełnione słowami w stylu „ojesu” czy „heloł” i przez długi czas nie widziałam go w roli książkowego amanta, w którym można się zadurzyć. Na szczęście Blake zyskuje przy bliższym poznaniu i ostatecznie mogę powiedzieć, że naprawdę go polubiłam, bo okazał się słodkim i uroczym misiakiem, co prawda o małym rozumku, ale o wielkim sercu.



Fabuła książki jest dosyć prosta i pozbawiona większych dramatów oraz gwałtownych zwrotów akcji. Czytając ją czułam się jakbym oglądała całkiem niezłą komedię romantyczną, która może nie zostanie długo w mojej pamięci, ale tu i teraz zapewnia relaks i rozrywkę. Historia kręci się wokół wątku romansowego, a raczej podchodów Blake’a i uników Jess, a ja naprawdę dobrze się bawiłam będąc świadkiem ich zabawnych perypetii i rodzących się uczuć. Lekki styl autorek sprawia, że książkę naprawdę przyjemnie się czyta, a dynamiczne tempo akcji nie pozwala odłożyć jej nawet na chwilę. Właśnie takiej lekkiej i zabawnej historii było mi trzeba.

O CZYM?  „Dobry chłopak”, to romantyczna komedia o hokeiście, który próbuje zdobyć serce siostry swojego kumpla. Książka na pewno spodoba się czytelniczkom serii „Pucked” i wielbicielkom zabawnych i seksownych historii, przy których można się odprężyć i zrelaksować. Nie spodziewajcie się po tej książce zbyt wiele. Nie jest przesadnie zaskakująca, ani oryginalna, ale ma za zadanie Was odprężyć i rozbawić, a w tym sprawdza się świetnie.

Ocena:
6/10

Seria Hokeiści:
Dobry chłopak | Zostań

___________________________________________________________________




6 komentarzy:

  1. Czasem takie książki są dobre do odmóżdżenia się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem są wręcz niezbędne między cięższymi pozycjami :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Elle Kennedy bardzo lubi hokeistów, czego dowodem jest seria Off-Campus i Briar-U. Jak widać, także w pisarskiej współpracy została na tym samym polu. Książki jeszcze nie czytałam, ale to raczej kwestia czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie czytałam jeszcze serii o których wspominasz, ale to również kwestia czasu kiedy to nadrobię;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Rzadko czytam tego typu książki, ale może jeszcze nie trafiłam na odpowiednią dla mnie. Mam wrażenie, że każda fabuła podobna i w połowie będę wiedzieć jak się skończy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że i tu fabuła niczym Cię nie zaskoczy, ale jako lekka lektura na wieczór sprawdza się znakomicie ;-)
      Pozdrawiam

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.