27 sierpnia 2020

"Pogodzieni z mrokiem"- Tillie Cole

 

Wyd. Editio Red | Org. Darkness Embraced | Kaci Hadesa #7 |352 str. | 39,90 zł | 30.06.2020 r.

Biały książkę i księżniczka kartelu

Ta miłość nie powinna się wydarzyć... Tanner i Adelita. On jest dziedzicem Ku Klux Klanu, a ona księżniczką meksykańskiego kartelu narkotykowego. Poznają się przypadkiem kiedy ich ojcowie zawieszają broń, by robić wspólne interesy. Na początku czują do siebie jedynie nienawiść. Dla Tannera wychowanego w surowych zasadach Klanu, który uznaje wyższość białej rasy, ciemnoskóra Adelita jest kimś gorszej kategorii. Dziewczyna postanawia mu jednak udowodnić jak bardzo się myli. A okazji ma bez liku, bo codziennie musi zabawiać niechcianego gościa, który podobnie jak ona nie jest wtajemniczony w interesy ojca. Na wybuch namiętności nie trzeba było długo czekać jednak uczucie, które połączyło tą dwójkę pojawiło się nieproszone i sprawiło, że oboje zaczęli kwestionować wszystko w co wierzyli do tej pory. Jedno wiedzą na pewno- muszą być razem za wszelką cenę. W ich świcie nie jest to jednak możliwe dlatego potrzebują planu i czasu na jego wykonanie. Problem w tym, że nie mają go zbyt wiele a sama miłość nie wystarczy, by zapewnić im bezpieczeństwo. Najgorsze jednak dopiero przed nimi...

Jeśli czytaliście poprzednie tomy, doskonale znacie historie wszystkich głównych bohaterów. By kontynuować przygodę z serią, autorka postanowiła opowiedzieć również o tych pozornie mniej istotnych postaciach. Szczerze mówiąc nie sądziłam, że opowieść Tannera aż tak bardzo mnie zaciekawi, bo były nazista nie skradł mojego serca w poprzednich częściach. A jednak zakochałam się w tym tomie gdy tylko zaczęłam go czytać. Motyw "Romea i Julii" wyszedł autorce po mistrzowsku. Był namiętny, zakazany i bardzo dramatyczny. Pełne akcji i napięcia sceny z teraźniejszości, przeplatają się z retrospekcjami opisującym początek znajomości Tannera i Adelity. Bardzo lubię ten zabieg, bo dodaje powieści tajemniczości i sprawia, że nie wszystko od razu jest oczywiste. Mimo początkowej obojętności wobec Tannera ogromnie poruszyła mnie jego historia. Bardzo polubiłam też Adelitę, która jest prawdziwą drapieżną meksykańską księżniczką. Ale największym pozytywnym zaskoczeniem były rozdziały z perspektywy prezesa Katów, Styxa. Jeśli myśleliście, że wiecie już o nim wszystko, byliście w błędzie.


Uniwersum Katów Hadesa rozrosło się do ogromnych rozmiarów, a ja wciąż nie mogę się nadziwić jak zgrabnie autorka połączyła wszystkie wątki. Gang motocyklowy, sekta, Ku Klux Klan, kartel narkotykowy i wielka wojna między nimi, a to wszystko okraszone płomienną namiętnością i szczerą miłością. Jeśli myśleliście, że po tylu napisanych tomach autorce wyczerpały się pomysły, jesteście w błędzie. Każdy kolejny tom trzyma poziom i jest równie dramatyczny, szokujący i namiętny, co poprzednie. Wątki romansowe przeplatają się tu z gangsterskimi porachunkami, a intryga jest doskonale przemyślana. Nie jest to kolejny romans mafijny, w którym mafia majaczy tylko gdzieś w tle. Autorka bardzo dokładnie opisuje niebezpieczny świat Katów Hadesa i nie boi się brutalności, przemocy i szokujących zwrotów akcji. Tylko dla czytelników o mocnych nerwach.

O CZYM?  "Pogodzeni z mrokiem", to współczesna, gangsterska wersja Romea i Julii. Pełna dramatów, napięcia i adrenaliny. Zwroty fabularne na które zdecydowała się autorka, były kompletnie nie do przewidzenia i choć wydają się odrobinę za bardzo przekombinowane, mnie osobiście wbiły w fotel. Uwielbiam tą serię, choć jest mocno brutalna i szokująca, ma szczególne miejsce w moim sercu. Polecam!

Ocena: 8/10

Seria Kaci Hadesa:

Dodatki do serii:
Odnalezione piękno | Tak, kochanie


_____________________________________________________________



3 komentarze:

  1. Nie poznałam jeszcze tej serii, ale na pewno to zrobię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie również zawsze zadziwia, jak ta autorka łączy sprawnie wszystkie wątki. To naprawdę ciekawa seria!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki tej autorki, fabuła jest dobrze przemyślana.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.