12 grudnia 2018

„Opowieści z piasku i morza”- Alwyn Hamilton

Wyd. Czwarta Strona | Org. Tales from Sand and Sea | 160 str. | 29,90 zł | Data wydania: 14.11.2018 r. 

O czym szepcze pustynia

Pustynia pełna jest tajemnic, legend i opowieści. Wieczorami przy ognisku możecie usłyszeć o straszliwych potworach, dzielnych bohaterach i pięknych księżniczkach. Część z tych historii być może już znacie, ale w końcu zostały opowiedziane od początku do końca. Wsłuchajcie się więc uważnie w szepty pustyni i dajcie się porwać magicznym historiom ze świata piasku i morza.

Alwyn Hamilton po raz kolejny zabrała mnie do świata pełnego magii, sekretów i niebezpieczeństw. Opowiadania zawarte w tej cieniutkiej książeczce, były sentymentalnym powrotem do jednej z moich ulubionych serii i będę je miło wspominała mimo, że w sumie niczym mnie nie zaskoczyły.

W „Opowieściach z piasku i morza” znajdziecie cztery opowiadania ze świata „Buntowniczki z pustyni”. Pierwsze, co ciśnie się na usta to: „Dlaczego tylko cztery?!”. Chętnie poznałabym więcej magicznych historii, bo jeszcze tyle zostało do opowiedzenia. Lekkim rozczarowaniem okazała się też tematyka opowiadań, bo choć były ciekawe i fajnie napisane, tak naprawdę całą zawartą w nich treść już znałam z trylogii. Miałam nadzieję na coś mniej znanego, bardziej zaskakującego i wnoszącego powiew świeżości do znanej historii. Niestety pod tym względem autorka mnie nie usatysfakcjonowała.


Co więc podobało mi się w tej książeczce? Zdecydowanie oprawa wizualna i nie mówię tylko o przepięknej okładce, ale także cieszących oko ilustracjach, które specjalnie do polskiego wydania wykonała Dixie Leota (w końcu wszyscy uwielbiają książki z obrazkami!). W środku znajdziecie też mapkę, której mi osobiście brakowało w trylogii. Dodatkowym bonusem jest wywiad z autorką, w którym opowiada o początkach swojej pisarskiej kariery i o tym jak zrodził się pomysł na serię o Błękitnookiej Bandytce.

O CZYM?  „Opowieści z piasku i morza”, to przyjemny dodatek do rewelacyjnej serii Pustynnej. Co prawda nie zaskoczył mnie niczym szczególnym, ani nie zawiera treści, których już bym nie znała, ale i tak przyjemnie spędziłam z nim czas. Szkoda, że autorka nie zdecydowała się na stworzenie konkretniejszego (czytaj: obszerniejszego) tomu z opowiadaniami albo mitologią „Buntowniczki z pustyni”, bo wciąż tyle jest do opowiedzenia! O tym czy zapoznacie się ze zbiorem opowiadań, zdecydujcie sami, ale uważam, że dla fanów serii jest to pozycja obowiązkowa. Nawet mimo znanej treści, wiem, że będziecie chcieli postawić na półce obok Buntowniczki, Zdrajcy i Duchów również to cudeńko, chociażby dla tej pięknej, czerwonej okładki.


Seria Buntowniczka z pustyni:

____________________________________________________________________


14 komentarzy:

  1. Opowiadania kuszą, ale najpierw chcę się zapoznać z całą serią! Wiem, że jest bardzo dobra, opinie mówią same za siebie. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie zacznij od początku czyli od "Buntowniczki z pustyni". Jest kapitalna :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ta seria zbiera tak dobre opinie, że po prostu muszę po nią sięgnąć 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to koniecznie! Niezapomniana przygoda:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Okładki mi się podobają tej serii, ale same książki, mnie nie kuszą. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy musi przecież lubić fantastykę😁
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Czytałam i uwielbiam całą serię pustynną <3 Zdjęcia do posta są tak piękne, że nie mogłam się napatrzeć!!! Naprawdę dobra robota!

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-* Bardzo mi miło:-) Również uwielbiam serię:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Nie znam jeszcze tej serii :) Jeśli się natknę to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne okładki i interesująca tematyka. To może być coś dla mnie.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.