10 listopada 2018

„Duchy rebelii”- Alwyn Hamilton

Wyd. Czwarta Strona | Org. Hero at the Fall | Seria Buntowniczka z pustyni Tom III |  496 str. | Premiera: 06.06.2018 r. 

Niebieskooka Bandytka na czele rebelii

Plan wydawał się prosty. Podbić stolicę. Zabić Sułtana. Odzyskać tron. Jednak proste plany mają to do siebie, że lubią się komplikować. Rebelianci zostali zdradzeni. Połowa z nich, razem z Księciem Buntownikiem tkwi uwięziona gdzieś poza miastem, a pozostała na wolności garstka pod dowództwem Amani, nie może ruszyć na ratunek, ponieważ magiczna bariera blokuje wyjście ze stolicy. Czas ucieka, kolejne pomysły nowej przywódczyni zdają się prowadzić do coraz gorszych katastrof, a Sułtan robi wszystko, by stłumić ostatnią iskrę buntu. Czy Niebieskooka Bandytka podoła zadaniu jakiego się podjęła?

 Autorka bardzo ciekawie zaczęła tą serię, świetnie ją rozwinęła i ustawiła bardzo wysoko poprzeczkę finałowemu tomowi. Może dlatego, że po wstrząsającym zakończeniu „Zdrajcy tronu”, oczekiwałam fajerwerków od samego początku, nieco rozczarowało mnie rozpoczęcie tego tomu. Miałam wrażenie, że autorka za długo zastanawiała się w jakim kierunku skierować kroki bohaterów. Amani i reszta zupełnie nie wiedzieli, co robić przez pierwsze 150 stron książki i niestety kiepsko się to czytało. Na szczęście autorka w porę przypomniała sobie za co kochają ją tysiące czytelników i mimo słabego początku w dalszej części książki naprawdę dała czadu i poprowadziła fabułę po mistrzowsku, aż do rewelacyjnego finału.



W zasadzie poza tym jednym mankamentem, nie mam „Duchom rebelii” absolutnie nic do zarzucenia. Cóż to była za przygoda! Pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, brawurowych potyczek i spektakularnych ucieczek. Z kart tej książki dosłownie wylewa się magia, niebezpieczeństwo stale wisi w powietrzu, a tego gdzie los tym razem poniesie bohaterów nie da się przewidzieć. Przygotujcie się solidną dawkę przygód i magii, ale także emocji, bo ten tom jest w nie wyjątkowo obfity.

O CZYM? „Duchy rebelii”, mimo kiepskiego początku, okazały się rewelacyjną historią i wymarzonym finałem świetnej trylogii. Autorka kapitalnie poprowadziła fabułę, splotła wszystkie skomplikowane wątki w jeden piękny warkocz i zakończyła całość z prawdziwą klasą. Niesamowicie zżyłam się z bohaterami przez te trzy tomy i opuszczam pustynię z prawdziwym żalem. Już tęsknię za niesamowitymi przygodami u boku Amani i Jina, za niespotykanym klimatem jakim przesiąknięta jest ta seria i za emocjami jakie wywołuje. Jestem zachwycona tą historią i na pewno nie raz do niej wrócę. Mam nadzieję, że i Wy dacie się oczarować tej wybuchowej mieszance prochu strzelniczego i magii. Zapewniam, że warto!

Ocena:
8/10

Seria Buntowniczka z pustyni:
  


8 komentarzy:

  1. Nie znam akurat tej serii :c
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz młodzieżową fantastykę, to polecam:-) Jedna z najlepszych serii tego gatunku:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Uwielbiam tę serię, świetna jest, chyba nawet moja ulubiona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie jedna z moich ulubionych♡
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Mam tę serię na liście dopiero, ale nie mogę się jej doczekać. Naprawdę wiele dobrych słów o niej czytałam, no i twoje też to potwierdzają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest rewelacyjna! Najlepiej zaopatrz się we wszystkie tomy od razu :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Nie miałam okazji przeczytać serii.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.