Wyd. Czwarta Strona | Seria Żniwiarz Tom IV | 496 str. | 39,90 zł | Data wydania: 02.10.2019 r. |
Noc jest ciemna i pełna strachów
Noce jeszcze nigdy nie były tak ciemne i niebezpieczne. Od
kiedy Nija- pradawne słowiańskie bóstwo- wpuścił do świata żywych hordy demonów
z zaświatów, życie mieszkańców Wiatrołomu stało walką o przetrwanie. Podczas
gdy zwykli śmiertelnicy szukają logicznego wyjaśnienia tajemniczych zgonów i
kataklizmów, pozostali przy życiu żniwiarze robią co w ich mocy, by uratować
jak najwięcej istnień. Tylko jak dwie osoby mogą mierzyć się z setkami demonów?
Czy jest jeszcze nadzieja, że szala zwycięstwa przechyli się na ich stronę? Czy
uda im się wreszcie pokonać władcę zaświatów i przywrócić spokój w świecie
śmiertelników?
Jeśli stęskniliście się za walką z demonami, ciągłą
adrenaliną i solidną porcją słowiańskiej mitologii, mam dla Was dobrą
wiadomość. W czwartym tomie cyklu o żniwiarzach znajdziecie jeszcze więcej
potworów z piekła rodem, niesamowitych bitew i pogańskich zwyczajów. Historia
zaczyna się od mocnego uderzenia i tempo nie zwalnia nawet na chwilę. Wydarzenia
dosłownie wbijają w fotel, zaskakują, fascynują i nie pozwalają odłożyć książki
nawet na bok. W końcu jednak odrobinę zmęczyło mnie ciągłe uganianie się za
demonami, dlatego byłam zachwycona twistem fabularnym jaki przygotowała dla nas
autorka. Czegoś takiego kompletnie się nie spodziewałam i dosłownie opadła mi
szczęka, kiedy odkryłam, dokąd zaprowadziła bohaterów ta historia.
Jeśli myśleliście, że po tylu tomach, autorka nie jest w
stanie już niczym Was zaskoczyć, jesteście w dużym błędzie. Fabuła wkracza na
zupełnie inny poziom. Pojawiają się nowe zagrożenia, nowe miejsca do odkrycia,
nowi bohaterowie do poznania. Czeka nas kilka zaskakujących spotkań i bardzo smutnych
pożegnań. Wiele zmieniło się w świecie żniwiarzy, ale mimo dramatycznych
wydarzeń, uniwersum coraz bardziej się rozrasta i bardzo mnie to cieszy, bo mogłabym
czytać o ich przygodach bez końca. Uwielbiam historie, które tworzy Paulina
Hendel. W jej piórze jest coś hipnotyzującego i magicznego, co fascynuje i
uzależnia czytelnika. Autorka jest bardzo drobiazgowa, opisuje bardzo dokładnie
kreowany przez siebie świat. Choć niektórym taka szczegółowość może wydać się
nużąca, ja właśnie za te dokładne opisy tak uwielbiam styl Pani Hendel.
O CZYM? „Droga
dusz”, to już czwarty tom znakomitej serii fantasy utrzymanej w klimacie
słowiańskiej mitologii. Wiele się już wydarzyło, a akcja nadal pędzi do przodu
i zaskakuje na każdym kroku. Ciężko opowiadać bez spojlerów o rzeczach, które w
„Drodze dusz” tak bardzo mnie urzekły, dlatego musicie wierzyć mi na słowo, że
ta historia (i cała seria) absolutnie wymiata i jest jedną z najlepszych i
najbardziej dopracowanych jakie poznałam. Jeśli jesteś fanem słowiańskiej
mitologii, „Supernatural” i wierzysz w miłość, która pokona nawet śmierć,
jestem pewna, że „Droga dusz” skradnie Twoje serce.
Ocena:
9/10
Seria Żniwiarz:
Seria Zapomniana Księga:
________________________________________________________________________
Twórczość autorki jeszcze przede mną. 😊
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tej serii, ale jakoś nie wiem czy chcę przeczytać. [kreatywna-alternatywa]
OdpowiedzUsuńTa seria jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji nic czytać od tej autorki :) Ale będę chciała kiedyś to zmienić :)
OdpowiedzUsuńLubię autorkę :)
OdpowiedzUsuńZ każdym tomem twórczość autorki dorasta. Bardzo mi się podoba kreacja Magdy w Drodze Dusz. W końcu dziewczyna ma charakter.
OdpowiedzUsuń