Wyd. We Need Ya | Seria Zapomniana księga Tom I | 360 str. | 36,90 zł | Data wydania: 27.02.2019 r. |
Gdy z ciemności zaczynają wyłaniać się potwory…
"W
cywilizacji ludzie czuli się bezpieczni, wszystko miało wytłumaczenie. To teraz
weźmy takiego ucywilizowanego człowieka, zabierzmy mu całą technikę i pokażmy,
że w ciemności jednak kryją się stwory, o których opowiadała mu kiedyś babka. I
co z tego wyniknie?" – opowiem Wam, co- chaos, panika i koniec świata jaki
znaliśmy. Hubert budzi się właśnie w takim, nieprzyjaznym i nieznajomym
świecie, będącym ruiną tego, co znał kiedyś. Ostatnie wspomnienie jakie
zachował, to szkolna wycieczka do Paryża, kiedy miał siedemnaście lat, jednak teraz,
z całą pewnością nie jest nastolatkiem i nie zwiedza francuskich zabytków. Jak
się dowiaduje, ma dwadzieścia cztery lata, wytrenowane ciało i ręce, które
dobrze wiedzą jak trzymać broń i z niej strzelać. Szkoda tylko, że nie ma
pojęcia, co działo się z nim przez ostatnie lata i jak udało mu się przetrwać,
bo ta wiedza bardzo by mu się teraz przydała. Kiedy zgasły wszystkie sztuczne światła
z ciemności wyłoniły się potwory, które od setek lat ukrywały się przed ludzkim
wzrokiem. Teraz jednak już się nas nie boją, są za to złe i głodne. Ale ludzie
wcale nie są lepsi. Kataklizm obudził w nich najgorsze instynkty, a wola
przetrwania miesza się z rządzą krwi. Jak w tym nieprzyjaznym świecie poradzi
sobie siedemnastolatek w ciele dorosłego mężczyzny, który nie pamięta ostatnich
siedmiu lat?
W „Strażniku”, Paulina Hendel
zabiera nas do niedalekiej przyszłości i pokazuje świat, zbudowany na ruinach
tego, co znaliśmy. Postapokaliptyczna wizja miesza się tu ze słowiańską
mitologią, tworząc niepowtarzalny klimat pełen tajemniczości, niebezpieczeństw,
ale i magicznego folkloru. Wędrując przez ruiny cywilizacji, Hubert tafia do
osady, której mieszkańcy starają się żyć normalnie, mimo końca znanego im
świata. Jedyną skazą na sielankowym obrazku są demony, które stale zagrażają
życiu ocalałych. Dzięki pomocy Izy-córki sołtysa, Hubert otrzymuje posadę
strażnika w wiosce. Choć wśród mieszkańców zaczyna się czuć ja u siebie, tajemnicza
przeszłość wciąż nie daje mu spokoju…
W pierwszym tomie trylogii „Zapomniana
księga”, autorka jedynie pobieżnie, choć dosyć obrazowo, przedstawia
czytelnikowi jak wyglądał upadek znanej nam cywilizacji. Skupia się na tym, co
tu i teraz i bardzo szczegółowo opisuje jak ludzie porazili sobie w obliczu
kataklizmu. W malowniczej wiosce, łatwo zapomnieć, że koniec świata w ogóle się
wydarzył, jednak, żeby nie było zbyt nudno i monotonnie, w codzienność
mieszkańców co chwila wdzierają się istoty rodem z mitologii, a strażnicy osady
nie mogą narzekać na brak zajęć. O ile większą część książki mogę określić jako
wciągającą, choć dosyć stateczną, tak końcówka to istna miazga. Akcja pędzi jak
szalona, kolejne zwroty fabularne są coraz bardziej wstrząsające, a finał
zostawia czytelnika w kompletnym osłupieniu i po ogromnym wrażeniem pomysłu,
jaki Paulina Hendel miała na całą serię.
O CZYM? „Strażnik”, to niezwykle przyjemny i
wciągający wstęp do trylogii będącej wybuchową mieszanką apokaliptycznej wizji
i słowiańskiej mitologii. Ciekawy pomysł, dobre wykonanie i barwni bohaterowie
sprawiają, że książkę czyta się w mgnieniu oka. Główny bohater porusza się po
nowym, nieznanym świecie, po omacku, a czytelnik razem z nim, ale zwiększa to
jedynie przyjemność z odkrywania kolejnych tajemnic. Choć Hubert co chwila
przypomina swoim zachowaniem, że jest nastolatkiem w ciele dorosłego mężczyzny,
jest przy tym tak uroczy, że nie da się go nie lubić. Najwięcej mojej sympatii
zyskała jednak Iza, która jest dokładnie taką bohaterką jakie cenię- twardą,
zadziorną i gotową do poświęceń. Od przygód młodego strażnika nie mogłam się
oderwać nawet na chwilę i po wciskającym w fotel finale natychmiast zabieram
się za kontynuację. Wyczuwam jeszcze więcej przygód, tajemnic i
niebezpieczeństw. Każdy fan słowiańskiej mitologii powinien mieć tą serię na
półce, ja jestem nią całkowicie zauroczona i czekam na więcej.
Ocena:
7/10
________________________________________________________________________
Też czytałam i jestem nią zachwycona. :D Mam bardzo podobne odczucia co do końcówki. Przez godzinę miałam w głowie "Wooow! Ale jak tak mogła?! Przecież to jakby wszystkich zabiła!".
OdpowiedzUsuńswiatwedlugkasi.blogspot.com
Twórczość autorki jeszcze przede mną, ale mam nadzieję, że wkrótce uda mi się to nadrobić. 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊
Kocham całym sercem słowiańską mitologię, więc chyba naprawdę, tak jak piszesz, muszę mieć to na półce! Będę się rozglądać i już nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńBuziaki i zapraszam <3
https://sleepwithbook.blogspot.com/2019/04/po-co-nam-wojna-skoro-wystarczy-zabrac.html
Ta książka tak mnie ciekawi. Taki świat naprawdę wydaje mi się intrygujący. Nie czytałam nic jeszcze od autorki i tym bardziej mam teraz ochotę sięgnąć po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńMam w tym roku w planach sięgnąć po polską fantastykę. Może w nie najbliższych dniach, ale za jakiś czas sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuń