19 listopada 2019

„Ogród Lorenza”- Françoise Bourdin

Wyd. Dragon | Org. Gran paradiso | 320 str. | Tom I | 39,95 zł | Data wydania: 18.09.2019 r. 

Opowieść o raju na ziemi

Dla jednych praca jest tylko sposobem na zarobienie pieniędzy, ale dla innych powołaniem, pasją i stylem życia. Lorenzo od zawsze wiedział, że chce zostać weterynarzem i mimo bolesnych przytyków okrutnego ojczyma zrealizował swój cel. Zdawał sobie jednak sprawę, że leczenie domowych pupili go nie zadowoli. Jego pasją jest dzika przyroda i zagrożone gatunki i tylko w ich otoczeniu czuje się naprawdę szczęśliwy. Kiedy w spadku po dziadku dziedziczy ogromne tereny, pozornie bez żadnej wartości, postanawia zrealizować swoje największe marzenie- zakłada ogród zoologiczny. W ogrodzie Lorenza nie zobaczycie jednak zwierząt w ciasnych klatkach, wykonujących sztuczki wyuczone przez treserów. Zagrożone gatunki, żyją tu na ogromnych wybiegach imitujących ich naturalne środowisko, a zwiedzający mogą poczuć się tak blisko dzikiej natury jak nigdy dotąd. Lorenzo, to człowiek z ogromną pasją, a w jego ogrodzie nie może pracować nikt, kto jest jej pozbawiony. Dlatego kiedy na posadę weterynarza aplikuje Julia, jego pierwsza miłość, mężczyzna wie, że będzie idealnym uzupełnieniem jego zespołu i że może w pełni jej zaufać. Tylko czy może zaufać swojemu sercu? Prawda jest taka, że nigdy nie zapomniał o Julii i nie pogodził się z jej odejściem. Niestety, w przeszłości to on zawinił i nie ma prawa prosić o kolejną szansę, zwłaszcza, że Julia ułożyła sobie życie z kimś innym. Ale może jednak, nie wszystko jest jeszcze stracone?

To, co z natury dzikie, nigdy nie powinno zostać oswojone. Choć w przypadku "Ogrodu Lorenza" odnosi się to do tresury dzikich zwierząt, nie da się ukryć, że podobnie jest z miłością. Zmienianie siebie i swojej natury, by zadowolić partnera nie może skończyć się dobrze. Trzeba znaleźć tą jedyną osobę, która rozumie Cię bez słów. Osobę, dla której nie trzeba się zmieniać, bo jesteście dwiema połowami jednej całości. Taka miłość- piękna, nieokiełznana, a za razem równie naturalna, co oddychanie- zdarza się jednak rzadko. Lorenzo miał to szczęście, że ją odnalazł, ale decyzje które podjął w młodości sprawiły, że stracił ukochaną i swoją szansę na szczęście. Teraz Julia ponownie pojawiła się w jego życiu. Problem w tym, że dla kobiety dawna miłość, to już zamknięty rozdział. A może wcale nie? Między tą dwójką jest pewna magia- coś ulotnego, delikatnego, a zarazem niepodważalnego. Gołym okiem widać, że są dla siebie stworzeni, ale boją się zrobić ten pierwszy krok. Problem z bohaterami jest jednak taki, że są bardzo prostolinijni i dobroduszni, dlatego nie ma mowy o dramatycznych powrotach, pełnych uniesienia scenach, jeśli między nimi jest ktoś jeszcze, a ktoś taki był cały czas.



Nie jestem raczej fanką obyczajówek, lubię szybką akcję, wielkie dramaty i płomienne romanse, a jednak spokojny styl Pani Bourdin bardzo mi odpowiadał. Zazwyczaj w napięciu oczekuję „co będzie dalej”, ale tym razem lektura całkowicie mnie zrelaksowała i odprężyła. Czytałam ją sobie leniwie i powoli, rozkoszując się klimatem i urokiem cudownego parku, podziwiałam zwierzęta, widoki i chłonęłam magię niezwykłego miejsca, stworzonego przez pisarkę. „Ogród Lorenza”, to takie czytelnicze wakacje, bo choć wrażeń tu nie brakuje, przede wszystkim jest to książka przy której można naprawdę cudownie odpocząć.

O CZYM?  „Ogród Lorenza”, to urocza, ciepła i bardzo wciągająca opowieść obyczajowa o młodym weterynarzu, który zakłada wyjątkowy ogród zoologiczny. Cudowny opis parku i zamieszkujących go zwierząt, wnosi powiew świeżości i egzotyki do tekstu, a perypetie licznych bohaterów nie pozwolą Wam się nudzić nawet przez chwilę. Spokojna i leniwa narracja wspaniale relaksuje, a umiejętnie zaplanowane zwroty akcji utrzymują  zainteresowanie czytelnika do ostatniej strony. Choć opowieści obyczajowe, to raczej nie moja bajka, dla Pani Bourdin na pewno będę robiła wyjątki, bo jej opowieść całkowicie mnie zauroczyła. Czekam niecierpliwie na dalsze losy Lorenza i jego egzotycznych pupili. Polecam serdecznie absolutnie każdemu miłośnikowi zwierząt i dobrych historii.

Ocena:
7/10

__________________________________________________



2 komentarze:

  1. Początkowo nie miałam ochoty czytać tej książki, ale teraz od jakiegoś czasu zmieniłam zdanie, więc będą na nią polować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okładka, ale mam tyle zaległości w czytaniu, że raczej sobie odpuszczę.
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    https://zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.