4 listopada 2019

"P.S. Kocham Cię na zawsze”- Cecelia Ahern


Wyd. Akurat | Org. Postscript | Seria P.S. Kocham Cię Tom II | 448 str. | 39,90 zł | Data wydania: 16.10.2019 r. 

Powiedzieć "Kocham Cię" ten ostatni raz 

Gdy człowiek traci ukochaną osobę, to tak jakby tracił cząstkę siebie. I niestety nie da się jej już odzyskać. Od śmierci Gerry'ego minęło siedem lat i życie jego żony, Holly wróciło do normy. Przynajmniej w teorii, bo Holly nie jest już tą kobietą co dawniej. Strata, cierpienie i żałoba zniszczyły doszczętnie jej serce i choć posklejała je najlepiej jak umiała, nic nie poradzi na to, że zostały na nim głębokie blizny. Ale życie trwa dalej i Holly stara się po prostu być szczęśliwa. Wydaje jej się, że to szczęście odnalazła w bezpiecznych ramionach Gabriela, ale nie jest z nim do końca szczera. Choć pogodziła się z myślą, że jej mąż już nie wróci, wciąż pozostaje on jej największą miłością, o której nigdy nie zapomniała. Czy nieświadomy niczego Gabriel będzie potrafił rywalizować z duchem o serce ukochanej kobiety?

Od ostatniego czytelniczego spotkania z Holly minęło siedem lat. Przez ten czas wiele zmieniło się w jej życiu. Ma nową pracę, partnera, na którego jeszcze do niedawna, nie była gotowa i właśnie sprzedaje dom który dzieliła z Gerrym. Kiedy skończyłam „P.S. Kocham Cię” miałam wrażenie że Holly wreszcie zaczyna naprawdę żyć. Dlatego zdziwił mnie stan w jakim zostałam ją siedem lat później. Okazuje się, że kobieta wcale nie pogodziła się ze śmiercią męża. Po prostu zamknęła swoje uczucia w pancernej skrzyni włożyła ochronny pancerz i stara się nie wracać do tego co było. Ale niestety uczuć nie da się tak po prostu wymazać.


Kiedy Ciara prosi swoją siostrę o pomoc w nagraniu podcastu na temat rozmawiania o śmierci, Holly niechętnie zgadza się opowiedzieć ludziom historię listów od Gerry'ego. Nie spodziewa się jednak, że opowieść otworzy swoistą puszkę Pandory. Ludzie są zafascynowani pożegnaniem, które zaplanował jej mąż przed swoją śmiercią. Tak właśnie rodzi się klub P.S. Kocham Cię którego śmiertelnie chorzy członkowie pragną pozostawić po sobie wiadomości dla bliskich. By osiągnąć swój cel potrzebują jednak wsparcia i pomocy Holly. Tylko czy kobieta znajdzie w sobie siłę by po raz kolejny zmierzyć się z własną stratą?

Za drugą część "P.S. Kocham Cię" zabrałam się od razu po nadrobieniu zaległości z tomem pierwszym i chyba właśnie brak jakiejkolwiek przerwy sprawił, że wszystkie kontrasty widzę w bardzo jaskrawych barwach. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to zmiana narracji z trzecio na pierwszoosobową. Tym razem to Holly jest narratorką i mam wrażenie, że emocjonalna strona książki wiele na tej zmianie zyskała. Od pierwszych stron czuć też zmianę w stylu autorki. Jest bardziej pewny, dojrzały i poetycki Od wydania pierwszej części minęło piętnaście lat i Cecelia bardzo rozwinęła swój warsztat przez ten czas. Ale nie tylko warsztat. Sama autorka dojrzała emocjonalnie i wracając po latach do swojego debiutu ukazuje czytelnikom nie tylko odmienioną Holly, ale też samą siebie. Dochodzi do całkowicie nowych wniosków zmienia sposób myślenia i perspektywę. Naświetla wszystko z innej strony i w efekcie tworzy historię o wiele mądrzejszą, głębszą i bardziej wzruszającą niż piętnaście lat temu.


O CZYM? "P.S. Kocham Cię na zawsze", to sentymentalny powrót do uwielbianej przez czytelników opowieści. Trochę obawiałam się, że Pani Ahern będzie pisała ten tom na siłę, ale okazało się, że było wprost przeciwnie. Ta część była potrzebna i ukazała mi historię Holly i Gerry'ego w zupełnie nowym świetle. Więcej tu przemyśleń niż akcji, ale emocje, które będą Wami targać w trakcie lektury, nie pozwolą odłożyć książki nawet na moment. Niesamowicie przeżyłam tą historię, jestem nią zauroczona, zafascynowana i poruszona do głębi. Uwielbiam każde słowo do tego stopnia, że zaczęłam spisywać najpiękniejsze cytaty, ale musiałam przestać, bo skończyłoby się na tym, że przepisałabym połowę książki. To historia, która wywołuje łzy wzruszenia, ale równocześnie podnosi na duchu. Opowiada o życiu i o śmierci, o tym że smutek nie zawsze musi być czymś złym, a pożegnania, choć bolesne są ważnym krokiem na przód. Wspaniała i warta zapamiętania.

Ocena:
9/10

Inne, zrecenzowane książki Cecelii Ahern:


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------


10 komentarzy:

  1. Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc tę również na pewno przeczytam.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam i muszę tylko odnaleźć w domu pierwszy tom, żeby przeczytać. [Kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pierwszy tom leżakował kilka lat zanim znalazłam dla niego czas :-P
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ten tytuł bardzo mnie kusi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie wstyd się przyznać, ale nie czytałam pierwszego tomu. Może kiedyś w końcu znajdę czas. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też przeczytałam ją dopiero z okazji wydania dwójki :-) Ale polecam, bo to wspaniałe książki ♡
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Nie planuję czytać, pierwszego tomu też nie czytałam. Ja ogólnie nie mogę coś się przekonać do twórczości autorki. Kilka razy próbowałam, ale coś mi nie wychodzi.

    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat uwielbiam jej styl, ale nie każdemu musi się podobać;-) "P.S. Kocham Cię" jest jednak chyba najmniej "udziwnioną" książką autorki, więc jeśli jeszcze kiedyś będziesz chciała dać jej szansę, to koniecznie siegnij właśnie po ten tytuł:-)
      Pozdrawiam

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.