15 czerwca 2021

„Ten zły”- Natalia Dziadura

Wyd. Kobiece/ Niegrzeczne Książki | 272 str. | 36,90 zł | 12.05.2021 r. 

Miłość jak ze słowiańskiego snu

Kiedy Liliana dowiaduje się, że odziedziczyła po pradziadkach dom na wsi, spontanicznie postanawia wyjechać tam na wakacje. Jest pewna, ze spędzi je na sprzątaniu i odnawianiu starej rudery, tak by ktoś zechciał ją kupić, tymczasem na miejscu okazuje się, że dom jest w znakomitym stanie, a przylegającym do niego gospodarstwem przez cały czas ktoś się zajmował. Początkowa ulga, zmienia się w zaniepokojenie, kiedy na miejscu zaczynają się dziać coraz dziwniejsze rzeczy. Jakim cudem dom sam się sprząta? Dlaczego sąsiedzi zdają się doskonale ją znać i kim jest tajemniczy mężczyzna, który wyłonił się z lasu i zaczął ją traktować jak swoją własność?

W „Tym złym” splatają się ze sobą dwa światy- realny i mityczny. Spotkacie tu postaci rodem ze słowiańskich legend, przeżyjecie magiczne przygody i kto wie- może pokochacie prawdziwe słowiańskie bóstwo? Tytułowy „Zły”, to potężny facet żyjący w środku lasu. Jego relacja z Lilianą, od początku jest pełna spięć i chemii krążącej w powietrzu. Silne emocje, które wybuchają między nimi, szybko zmieniają się w płomienny romans. Z jednej strony był to całkiem zgrabnie rozpisany wątek, ale z drugiej, za każdym razem kiedy bohaterowie mieli właśnie poważnie porozmawiać, lądowali w łóżku i problem magicznie znikał. A wierzcie mi, rozmowa bardzo by tu się przydała, bo Zły ma tajemnice, o których wiedzą wszyscy… poza Lili (i czytelnikiem).

 


Bardzo podobał mi się klimat tej powieści, przesycony słowiańskością w nowoczesnym wydaniu. Może nie było tu wielu magicznych istot, ani mitologicznych wstawek, ale dzięki temu czytelnik nie ma wrażenia przesytu informacji na niewielkiej liczbie stron. Mamy tu motyw klątwy sprzed lat, ukryte moce, słowiańskie bóstwo żyjące w ciele śmiertelnika, a do tego masę tajemnic i niedomówień.  Z tymi tajemnicami wyszło tak, że nie do końca wszystko jest dla mnie jasne, bo jak wspomniałam, sceny erotyczne sprawiały, że Lili zapominała jakie miała zadać pytanie. Niby większość kwestii została wyjaśniona, ale reszty dowiemy się zapewne dopiero z drugiego tomu.

 

Dla kogo jest ta książka? Zdecydowanie dla osób, które lubią pikantne opowieści, klimat fantasy i słowiańską mitologię. Nie jest to historia bardzo zaskakująca, ani mocno przełomowa, ale jako relaksująca lektura na wieczór, sprawdzi się doskonale. Spędziłam z nią miło czas i chętnie poznam dalsze losy bohaterów. Jeśli macie ochotę poznać słowiańską wersję "Pięknej i Bestii", to książka dla Was.


Ocena: 6/10


______________________________________________________________



1 komentarz:

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.