26 października 2021

"Nawia. Szamanki. Szeptuchy. Demony" - zbiór opowiadań

Wydawnictwo Uroboros | 416 stron | 42,99 zł | Premiera 27.10.2021 r. 

Osiem historii że świata słowiańskiej mitologii

Zanim opowiem Wam o "Nawii" muszę się do czegoś przyznać - nie przepadam za zbiorami opowiadań. Dlaczego więc zdecydowałam się na lekturę? Z dwóch powodów. Po pierwsze uwielbiam motyw słowiańskiej mitologii i ciągle mi jej mało. Po drugie bardzo czekałam na opowiadanie Pani Miszczuk, która jest jedną z moich ulubionych autorek słowiańskich książek. Akurat w tym drugim przypadku trochę się rozczarowałam. Ale po kolei... 

Na pierwszy ogień poszło opowiadanie "Płacz cichą nocą się niesie" - Katarzyny Bereniki Miszczuk. To historia szeptuchy Radomiły (czyli babci Jagi, więc bardzo bardzo przed wydarzeniami serii "Kwiat paproci") i pewnego porońca. Samo w sobie opowiadanie było w porządku, ale nie ukrywam, że od Pani Miszczuk oczekiwałam czegoś więcej. Na pewno liczyłam na powrót znanych mi bohaterów, za którymi zdążyłam się już stęsknić. Szkoda, że autorka nie zdecydowała się napisać chociażby o jednym z drugoplanowych bohaterów serii. Nie do końca przekonuje mnie też sposób w jaki autorka porusza motyw aborcji i myślę wiele osób podzieli moje zdanie.

Drugie opowiadanie "Jezioro cię kocha" Marty Krajewskiej podobało mi się za to bardzo. Poznajemy tu opiekunkę Wilczej Doliny i pewnego demona mieszkającego w jeziorze. Bardzo fajnie napisane opowiadanie, z silnymi postaciami kobiecymi, odrobiną uczucia i pikanterii. Szkoda, że było takie krótkie! Ale ta próbka twórczości autorki rozbudziła moją ciekawość i na pewno będę chciała przeczytać coś jeszcze jej autorstwa. Najlepsza historia w tym zbiorze!

"Dziewanna i księżyc" Anny Szumacher, to historia grupy studentów archeologii i pewnego bóstwa. W opowiadaniu przede wszystkim podobał mi się humor. 

"Szeptucha" Jagny Rolskiej zaskoczyła mnie połączeniem dawnych wierzeń z nowoczesnością. Spa pod chałupą Szeptuchy rozwaliło system. 

Opowiadanie "Ostatnia noc" Rafała Dębskiego zaintrygowało mnie jeszcze zanim zaczęłam je czytać, bo już na wstępie dowiadujemy się, że to pożegnanie autora z fantastyką. A opowiada on o pewnej tajemniczej uzdrowicielce, której nie każdy dobrze życzy... 

W opowiadaniu "Śmierć wody" Martyna Raduchowska powraca do swojego cyklu o Szamance od umarlaków. Niestety nie znam tej serii, więc ciężko mi było się wkręcić w opowiadaną historię, ale styl autorki spodobał mi się na tyle, że chciałabym nadrobić jej powieści. 

Marcin Podlewski w opowiadaniu "Konsultantka" zabrał mnie w niezwykłą podróż do samej Nawii. Zaskoczył mnie nietypowy dobór mitologicznych postaci z różnych kultur oraz sposób w jaki autor zagina czasoprzestrzeń. Choć rozbawił sposób narracji, często gubiłam się jednak w pokrętnej logice fabuły. 

Ostatnie opowiadanie "Wichura" Marcina Mortki, to opowieść w której występują bohaterowie jego powieści "Żółte ślepia". Krótka historia z łącząca mitologię słowiańską i fakty historyczne. 

Podsumowując - zbiór, to taki misz masz słowiańskich opowieści. Każde opowiadanie jest inne, wydarzenia rozgrywają się zarówno w teraźniejszości jak i w bliższej lub dalszej przeszłości. Mamy tu do czynienia z Szeptuchami, demonami i bóstwami i choć nie dowiedziałam się co prawda niczego nowego w tematyce słowiańskiej, przyjemnie czytało mi się te krótkie historie. Moim faworytem zdecydowanie jest opowiadanie "Jezioro cię kocha", a jeśli chodzi o pozostałe opowieści trafiały się zarówno dobre jak i takie, które mnie odrobinę nudziły. Autorzy, którzy mają na swoim koncie słowiańskie powieści, postawili na historie z wykreowanymi wcześniej bohaterami. Jedni zachęcili mnie, żeby sięgnąć po ich powieści, a inni niekoniecznie. Myślę jednak, że każdy znajdzie w "Nawii" coś dla siebie. 


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Uroboros! 


3 komentarze:

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.