15 października 2020

„Na ostrym ogniu”- Elizabeth Acevedo

Wyd. Feeria Young | Org. Whit the Fire on High | 424 str. | 39,90 zł | Premiera: 29.07.2020

Wszystkie smaki życia

Życie ma wiele smaków. Czasem jest odurzająco słodkie, ale niekiedy pojawia się w nim też gorycz, albo kwaśny smak rozczarowania. Emoni zna je wszystkie. Kiedy jest się nastolatką w ciąży krytyczne spojrzenia są na porządku dziennym, ale kiedy jest się czarnoskórą nastolatką w ciąży ludzie myślą o tobie same najgorsze rzeczy. Emoni musiała szybko dojrzeć i zacząć podejmować decyzje, które przerosłyby niejednego dorosłego. Dla swojej Dziecinki jest jednak gotowa na wszystko, dlatego nie poddaje się i każdego dnia walczy o szczęście rodziny. Wytchnienie znajduje w kuchni, gdzie tworzy prawdziwe kulinarne cuda. Niesamowity instynkt (a może magia?) sprawia, że Emoni gotuje potrawy tak dobre, że potrafią wycisnąć łzy wzruszenia. Kiedy w jej liceum pojawia się fakultet ze sztuki kulinarnej, dziewczyna czuje, że to dla niej szansa, by zacząć spełniać swoje marzenia. Tylko czy nastoletnia mama może sobie na to pozwolić? Czy wśród natłoku obowiązków znajdzie czas by doskonalić swoją pasję?


W życiu nie zawsze układa się tak, jakbyśmy chcieli. Emoni wiele zmieniłaby w swoim. Chciałaby móc poznać matkę, która zmarła przy porodzie, sprawić, by ojciec zaczął się interesować jej życiem, odciążyć Bunię, której renta ledwie starcza na rachunki. Chciałaby mieć więcej czasu na rozwijanie swojej pasji i ale też nadzieję, że los pozwoli jej spełnić marzenia o zostaniu szefem kuchni. Nigdy w życiu nie żałowała jednak, że urodziła małą Emmę. Choć Dziecinka wywróciła jej świat do góry nogami, stała się też centrum jej wszechświata i największą miłością. Autorce udało się opowiedzieć o wszystkich blaskach i cieniach wczesnego macierzyństwa. O tym jak ciężko jest pogodzić naukę, pracę i wychowywanie dziecka, ale również o tym, by zawsze postępować zgodnie ze swoim sercem i sumieniem. Bardzo podobał mi się wątek rodzinny- pełen ciepła, miłości i wsparcia. Bunia była cudowna i choć to surowa kobieta, dla swoich dziewczynek wskoczyłaby w ogień. Nie trawię z kolei Julia- ojca Emoni, który choć pozornie uczestniczy w życiu córki, nie daje jej w ogóle odczuć, że obchodzi go jej los. Jeszcze bardziej wkurzał mnie ojciec Dziecinki, który nic nie robi, wiele oczekuje i stale krytykuje Emoni, choć sam przez dwa lata nawet nie wpadł na to, że mógłby płacić na Emmę alimenty.

Faceci, to zdecydowanie najsłabszy punkt tej książki. Pomijając dwóch wyżej wymienionych jest jeszcze Malachi. Nowy uczeń w liceum, który bardzo interesuje się naszą nastoletnią mamą. Jest miły, ciepły, zabawny i... w zasadzie nie ma ani jednej wady. Niestety autorka nie daje nam go lepiej poznać (najwięcej dowiadujemy się chyba kiedy Bunia zaczyna go przesłuchiwać) przez co wydaje się do bólu papierowy i nierealny. Nie potrafiłam go sobie dobrze wyobrazić i majaczył mi tylko w tle jak fatamorgana. Do treści wnosi tak mało, że równie dobrze książka mogłaby się obyć bez jego postaci. Na szczęście kobiece bohaterki ratowały tą historię  swoimi barwnymi charakterami. Emoni, jej przyjaciółka Angelica, Bunia, a nawet wkurzająca Leslie- wszystkie te postaci są wyjątkowe, złożone i oryginalne. Największe wrażenie robi jednak kulinarna pasja Emoni. Autorka opisała jej wyczyny  w kuchni jakby to były czary, a mi przez całą lekturę burczało w brzuchu. Bardzo ciekawy i oryginalny wątek z jakim w literaturze jeszcze się nie spotkałam.

O CZYM?  "Na ostrym ogniu", to książka o wszystkich smakach życia. Historia nastoletniej mamy, która stara się pogodzić opiekę nad dzieckiem, szkołę, pracę i pasję kulinarną. Nie jest to łatwe zadanie, ale Emoni się nie poddaje. Przy pomocy cudownej Buni, każdego dnia dokonuje niemożliwego. Tylko czy wystarczy jej czasu, na spełnienie swoich marzeń? Czy da się pogodzić macierzyństwo z doskonaleniem pasji? I czy w tym wszystkim znajdzie się miejsce na miłość? Cudowna, lekka i bardzo pozytywna historia, nie stroniąca jednak od tematów tabu i trudnych pytań. Polecam każdemu- nie tylko młodym czytelnikom.



Ocena: 8/10



5 komentarzy:

  1. Ta książka chodzi ze mną już od jakiegoś czasu, ale jeszcze nie udało mi się na nią trafić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mój target, ale okładka piękna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam dużo dobrego o tej powieści, a sama okładka przyciąga mnie od kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam! Koniecznie będę musiała przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sam pomysł autorki na to aby pasją głównej bohaterki było gotowanie, jak dla mnie jest genialny i niespotykany. Podobnie zresztą jak fakt że Emoni jest nastoletnią mamą, co też raczej rzadko występuje w książkach. Niestety co do męskich postaci całkowicie się z tobą zgadzam. Niemniej jest to bardzo interesująca książka i świetna dla umilenia czasu. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.