6 kwietnia 2020

„Nasze wszystkie światła”- Jamie McGuire

Wyd. Kobiece Young | Org. All the Little Lights | 488 str. | 39,90 zł | Data wydania: 11.03.2020 r. 

Światła w ciemności i miłość bez granic

Są takie miejsca, z których chce się uciec i tacy ludzie, do których pragnie się wrócić. Niektóre powroty bywają jednak bolesne, a ucieczki, niemożliwe. Catherine i Elliot poznali się gdy byli dziećmi. Spędzili ze sobą jedno cudowne lato, ale kiedy dobiegło końca stało się coś, co na zawsze odmieniło ich relację. Kiedy dziewczyna przeżywała najtrudniejsze chwile w swoim życiu, chłopak został zmuszony do wyjazdu bez możliwości pożegnania. Po latach spotykają się znowu, ale nie są już tacy sami. Elliot za wszelką cenę stara się odbudować więź, która została zerwana jego nagłym wyjazdem. Catherine z kolei nie potrafi ponownie zaufać chłopakowi, który opuścił ją, kiedy najbardziej go potrzebowała. On nosi w sobie gniew, ona skrywa niebezpieczne tajemnice. Czy będą potrafili znaleźć wspólną drogę i ocalić siebie nawzajem?

Catherine i Elliot, to postaci, które pokochałam od pierwszej strony. Elliot jest rdzennym Amerykaninem i mimo pogardliwych uwag i wiecznych podejrzeń, jest dumny ze swoich korzeni.  Poznajemy jako uroczego i bardzo mądrego chłopca, wiecznie szukającego czegoś do sfotografowania. To właśnie za sprawą aparatu, trafia na podwórko Catherine, gdzie rodzi się jego fascynacja dziewczyną. Z biegiem lat zmienia się ona w zauroczenie, piękną przyjaźń i szczerą miłość, o które jednak będzie musiał później mocno zawalczyć.


Catherine pochodzi z rodziny nienawidzonej w całym miasteczku. Choć jest urocza, mądra i wrażliwa, nikt nie potrafi tego dostrzec przez mgłę uprzedzeń i zawiści. Tylko Elliot widział w niej coś więcej, ale odszedł i teraz już nic nie jest takie samo. Po jego powrocie, dziewczyna musi się nauczyć od nowa zaufania i wiary we własną wartość. Tyle, że teraz ma tajemnice, których musi bronić za wszelką cenę. W podupadającym pensjonacie, który prowadzi z matką, dzieją się rzeczy, których nie może zdradzić nikomu. Sekrety, które skrywa trzymają ją niczym kotwica w znienawidzonym miejscu i nie pozwalają odzyskać wolności. Okazuje się, że czasem miłość, to za mało, by wyrwać się z najciemniejszego mroku.

Są takie książki, które przeżywa się całym sercem i dosłownie oddycha się nimi w trakcie lektury. Ja tak miałam z „Naszymi wszystkimi światłami”. Momentalnie wsiąkłam w duszny klimat małego miasteczka, okryłam się jak kocem jego tajemnicami i chłonęłam historię, która się w nim rozgrywała. Autorka od pierwszych stron kupiła mnie motywem przyjaciół z dzieciństwa i relacji hate-love, ale okazało się, że to tylko dodatkowe smaczki, do głębokiej, pięknej i bolesnej opowieści o wielkiej miłości, zbrodni i mrocznych tajemnicach. W trakcie lektury miałam co prawda chwilę zwątpienia, kiedy sekrety i problemy spiętrzyły za bardzo, bym mogła dostrzec, co autorka próbuje mi przekazać, ale szybko wróciła na właściwe tory i udowodniła jak wyjątkową historię ma do opowiedzenia.

O CZYM? „Nasze wszystkie światła”, to wielowątkowa, smutna i poruszająca opowieść o przyjaźni miłości i tajemniczej zbrodni. Jamie McGuire opowiada o domu, który stał się więzieniem, o rodzinie, która może pociągnąć na dno i o przeszłości, która naznacza na całe życie. Skupia się na nietolerancji, stereotypach i szufladkowaniu ludzi przez wzgląd na pochodzenie. Udowadnia jak wielkie piętno może odcisnąć na człowieku jego przeszłość i brak pomocy. Ale opowiada również o miłości silniejszej niż wszystko inne, poświęceniu, przyjaźni i wsparciu. Udowadnia też, że nawet w najciemniejszym mroku zawsze można odnaleźć światło, które wskaże właściwą drogę. Jestem ZAKOCHANA w tej historii. Coś absolutnie pięknego!

Ocena:
8/10


_______________________________________________________________________


14 komentarzy:

  1. Wydawnictwo Kobiece ma same dobre tytuły! Chętnie sięgnę w wolnym czasie.
    Pozdrawiam cieplutko,
    Zaczytana Wiedźma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tym! I te okładki♡
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Cenię sobie książki, które czytelnik odbiera sercem, więc zapisuję sobie ten tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo tutaj emocji♡ Serdecznie polecam :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Magiczna okładka, zdecydowanie! Ale sama fabuła nie w moim klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocno dramatyczny young adult ;-) Nie dla każdego :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Mnie również ta powieść zachwyciła :) Niby niepozorna a jednak bardzo emocjonalna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie przeczytaj też "Z głową w gwiazdach" i "Biegając boso"♡ Dwie cudowne historie z podobnymi motywami co tutaj;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Okładka przyciąga uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest piękna jak wszystkie tego wydawnictwa♡
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Wysoka ocena i Twój zachwyt mówią mi - czytaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc powtórzę jeszcze raz- czytaj! Warto♡
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Ile razy patrzę na okładkę, tyle razy chcę to przeczytać :)
    Ma w sobie tyle ciepła!

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.