21 stycznia 2019

„Żniwiarz. Trzynasty księżyc”- Paulina Hendel


Wyd. Czwarta Strona | Seria Żniwiarz Tom III | 448 str. | Data wydania: 22.08.2018 r. 

Gdy świat zaczyna pogrążać się w chaosie

Mieliście kiedyś wrażenie, że coś obserwuje Was z ciemności, że widzieliście lub czuliście coś, co nie mogło należeć do naszego świata? Jeśli tak, to z pewnością był nawi. Potwór, demon, monstrum- nazywajcie te stwory jak chcecie. Właśnie z takimi osobnikami na co dzień (a raczej co noc) rozprawiają się Żniwiarze. Tropią, polują i eliminują. Brzmi jak bułka z masłem, ale to etat, którego raczej nie powinniście im zazdrościć. Spójrzcie chociażby na Magdę; od kiedy powróciła jako Żniwiarz wiecznie jest posiniaczona, niewyspana i okropnie nerwowa. Dla żadnego człowieka nie jest to praca marzeń, ale tak się składa, że Magda nie jest do końca człowiekiem. Podobnie jak jej wujek i chłopak, który, cóż… to skomplikowane :-) Jednak siniaki, niewyspanie i zawiły status związku, to najmniejsze problemy dziewczyny. Żądna zemsty na Pierwszym, który wyrządził jej i całemu społeczeństwu Żniwiarzy wiele złego, nie dostrzega, że w ciemnościach czai się o wiele poważniejsze zagrożenie. Wkrótce cały świat może pogrążyć się w chaosie, a jedynym sposobem na powstrzymanie ciemności okazuje się współpraca z największym wrogiem.

Gdybym miała opisać ten tom jednym słowem, zdecydowanie postawiłabym na słowo „akcja”. Moi drodzy, co tu się działo! Jedna wielka, pełna adrenaliny naparzanka z demonami. Dwa poprzednie tomy również miały dobre tempo, były dynamiczne i pełne słowiańskiej mitologii, ale tym razem Paulina Hendel przeszła samą siebie. Praktycznie w każdym rozdziale emocje sięgają zenitu, polowanie goni polowanie, potwory czają się dosłownie wszędzie, a adrenalina nieustannie krąży w żyłach. Czytanie „Trzynastego księżyca”, to niesamowita przygoda z pogranicza akcji i grozy, na absolutnie najwyższym poziomie.



Na szczęście w tym całym chaosie walk, ataków i polowań, znalazło się miejsce na logiczną i intrygującą fabułę. Czytelnik niczego nie może być pewien, stale musi oglądać się przez ramię i zastanawiać razem z bohaterami, kto tak naprawdę jest wrogiem a kto przyjacielem. Nasi Żniwiarze nie mają zbyt wiele czasu na zawieranie znajomości, dlatego w tym tomie pojawia się zaledwie kilka nowych twarzy, za to dzięki wzmożonej aktywności demonów zagłębimy się jeszcze bardziej w fascynującą słowiańską mitologię i poznamy całą masę nowych potworów rodem z najgorszych koszmarów. Zdecydowanie będzie się działo!

O CZYM?  „Trzynasty księżyc”, to książka przepełniona akcją, dynamizmem i adrenaliną. Bohaterowie stale muszą główkować i szukać rozwiązania swoich demonicznych problemów, a jednocześnie nie mają nawet chwili wytchnienia od walki z potworami. Świetnie się bawiłam czytając ten tom, jestem pod ogromnym wrażeniem dynamizmu i emocji, które autorka potrafiła utrzymać od pierwszej do ostatniej strony, a końcówka złamała mi serce. Cieszę się, że to jeszcze nie koniec serii o Żniwiarzach i już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z Magdą, Feliksem i Mateuszem. Polecam!

Ocena:
9/10

Seria Żniwiarz:

Seria Zapomniana Księga:



______________________________________________________________________


8 komentarzy:

  1. Jeszcze nie zaczęłam tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia są piękne, a na serie mam coraz większą ochotę! :) mitologia słowiańska bardzo mnie ciekawi.

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę się w końcu zabrać za te książki, bo im więcej widzę recenzji tym bardziej nie mogę się doczekać aż w końcu je przeczytam. Uwielbiam akcję, fajnie, że tu było jej dużo. :) Adrenalina to moje drugie imię, więc no, nie ma wyproś, trzeba czytać. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tylko tom pierwszy, może wrócę do kontynuowana cyklu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cała seria jest jeszcze przede mną. Jestem ich bardzo ciekawa.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tą serie w planach, ale nie chcę rozpoczynać kolejnej. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    OdpowiedzUsuń
  7. Skończyłam na drugim tomie i nie wiem czemu jeszcze nie zabrałam się za kolejną część.

    OdpowiedzUsuń
  8. To jedna z części, która najbardziej mi się podobała. Świetnie bawiłam się czytając dyskusje Pierwszego i Magdy. Do tego dorzucić bliźniaków i wątek nawich schodzi na dalszy plan.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.