Wyd. NieZwykłe | Org. Echo | Seria Czarny Lotos Tom II | 336 str. | 38,90 zł | Data wydania: 24.10.2018 r. |
Gdy z serca zostają zgliszcza
i kupka popiołu
Wszystko było dokładnie zaplanowane. Przemyślane krok po
kroku. Wymierzone z precyzją i konsekwentnie realizowane. Elizabeth sama nie
wie kiedy dokładnie jej intryga zaczęła walić się jak domek z kart. Kiedy
poczuła, że jej martwe serce zabiło mocniej dla mężczyzny, którego miała
zniszczyć? A może znacznie wcześniej, w momencie kiedy zobaczyła go po raz
pierwszy? Teraz jednak za późno, by się nad tym zastanawiać. Padł strzał, a po
nim zostało już tylko echo. Niemilknące, wdzierające się podstępnie w każdą
najmniejszą cząstkę duszy i niszczące resztki życia jakie tliły się w jej
martwym sercu. Teraz nie ma już nic. Jest wrakiem.
„Nigdy nie zapomnę tego dźwięku: huk tak potężny, że aż odrzuca
cię do tyłu, straszny i ogłuszający. A gdy kula dosięga celu, twoje nieczułe
serce pompuje ci do żył lód zamiast krwi i wiesz, że już nigdy nie będziesz tą
samą osobą.
Zostałeś odmieniony na zawsze.
Na zawsze stałeś się potworem.
Każdy wystrzelony pocisk pozostawia na twojej duszy plamę sadzy,
której w żaden sposób nie da się wywabić i zawsze już będziesz czuć na języku
posmak prochu.”
Elizabeth poznałam jako Ninę- piękną, bogatą i pewną siebie
kobietę, która ma cel i konsekwentnie go realizuje. Była wyrachowana, zła i
pozbawiona emocji. Jak maszyna bez duszy gotowa na wszystko, by zrealizować
swój plan. Teraz już wiem, że to była tylko maska. Zasłona kłamstw, za którą
ukrywała się mała, skrzywdzona dziewczynka. Zemsta miała przynieść jej ukojenie
i uleczyć zgniłe i zniszczone wnętrze. Ale wtedy pojawił się Declan i niczym
tornado burzył kolejne mury obronne, zostawiając ją słabą i bezbronną. Dlatego
to, co wydarzyło się potem całkowicie ją zdruzgotało. Myśleliście, że Elizabeth
nie można już bardziej zniszczyć? Że nie może ją spotkać nic gorszego ponad to,
czego już doświadczyła? Byliście w błędzie. Dopiero teraz staniecie twarzą w
twarz z naprawdę zniszczoną Elizabeth. Przesiąkniętą na wskroś bólem, wijącą
się w agonii, z pękniętym sercem, które mimo wszystkich krzywd wciąż bije,
szydząc sobie z jej marnej egzystencji.
Myślałam, że po „Bang”, autorka niczym mnie już nie
zaskoczy. Że wyczerpała limit zła, cierpienia i nieszczęść zrzucanych na bohaterów,
ale byłam w błędzie. Ten tom dosłownie zmiażdżył mi serce. Znacie to uczucie
kiedy książka jest tak dobra, że dosłownie czujecie
ból jaki znoszą bohaterowie? Że ich historia rozrywa Was od środka i sprawia,
że nie możecie zaczerpnąć tchu? Ja tak czułam się czytając „Echo”. Cholera, co
ta książka ze mną zrobiła. Nie mogłam pozbyć się jej ze swojej głowy i nadal
nie mogę, bo rozpędzony pocisk emocji jaki wystrzeliła w moim kierunku autorka,
wciąż tkwi w moim sercu i chyba już zawsze tam pozostanie.
„Cierpienie jest jak głęboka studnia, w której kąpię się każdego
dnia. Zanurzam się aż po czubek głowy, czując, jak ból przenika przez pory
mojej zniszczonej skóry; nasiąkam nim, zatracam się i tonę w jego odmętach, a
on zakorzenia się we mnie bardzo głęboko, nie pozwalając znaleźć ani chwili
spokoju.”
Ta książka druzgocze, wstrząsa oszałamia. Pierwszemu tomowi
dałam maksymalną ocenę i chyba muszę podnieść skalę, bo ten tom okazał się
jeszcze lepszy, intensywniejszy i bardziej mroczny niż poprzedni. Autorka nie
skończyła wcale swojej opowieści na głośnym BANG!
lecz pokazuje też konsekwencje jakie niesie ze sobą echo wystrzału. Brutalnie
warstwa po warstwie, centymetr po centymetrze odziera swoich bohaterów z
tajemnic i każe zmierzyć się z prawdą stopniowo ich niszcząc. Mistrzowsko
poprowadziła podróż w głąb duszy i emocji. Jest niczym płomień, który spala
bohaterów na popiół, rozbija ich, sprawia, że stają się wrakami. Już same
emocje wystarczyłyby, żeby ten tom był doskonały, ale autorka nie zadowala się
tylko nimi. Rozbudowuje też rozpoczętą w tomie pierwszym intrygę, tym razem
wyjątkowo za plecami głównych bohaterów i to, czego się dowiedzą całkowicie
zachwieje ich światem.
O CZYM?
„Echo”, to książka, która Was zniszczy. Emocjonalnie rozdepcze i
zdruzgocze. Jak wiele można poświęcić, by odzyskać utraconą miłość? Ile można
znieść w jej imieniu? Czy coś, co było budowane na kłamstwie można w ogóle
odbudować i czy powinno się to robić? Na wszystkie te pytania razem z
bohaterami szukamy odpowiedzi w drugim tomie cyklu, który nikogo nie pozostawi
obojętnym. To naprawdę pokręcona, chora,
brutalna opowieść o najczarniejszym mroku ludzkiej duszy. O niewyobrażalnym
bólu i upadku na samo dno. Ta historia niemal fizycznie boli. Jej poznawanie
wstrząsa i szokuje. Pozbawia tchu i rani do krwi. To literacka tortura, niesamowita,
doskonała, odurzająca, ale też zatruwająca umysł swoją szczerością i brzydotą.
Nie zapomnicie jej nigdy. Nie ma takiej możliwości, bo jeszcze długo po
skończeniu lektury będzie ona rozbrzmiewała echem w waszych głowach i złamanych
sercach.
Ocena:
10!!!/10
POLECAM!
Seria Czarny Lotos:
********************************************************************
Sprawiłaś, że żałuję, że jednak ją odpuściłam :/
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
I słusznie bo jest rewelacyjna <3 Ja przegapiłam nabór recenzentów do pierwszej części i kupowałam ją sama. I powiem Ci szczerze, że jest warta każdej ceny <3
UsuńPozdrawiam
Kurde, będę musiała mieć ją na uwadze :/
UsuńPierwsza część mi się podobała, więc tę również chętnie przeczytam.:)
OdpowiedzUsuńTa jest jeszcze lepsza. Polecam!
UsuńPozdrawiam
Nie czytałam pierwszej części, ale mam chęć to nadrobić!
OdpowiedzUsuńPolecam! Naprawdę warto:)
UsuńPozdrawiam
Jakie piękne zdjęcia! Jestem zauroczona :)
OdpowiedzUsuń