11 lipca 2017

„Kroniki Jaaru. Księga Luster”- Adam Faber

Wyd. Czwarta Strona | Seria Kroniki Jaaru Tom 1 | 456 str. | 39,90 zł | Premiera: 14.06.2017 r.

Dajcie się oczarować… magii!

Wszystko zaczęło się od seledynowego kamienia, który przyciągnął spojrzenie Kate, od pierwszej chwili kiedy zobaczyła go na wystawie tajemniczego sklepu. Ciotka, z którą dziewczyna mieszka od rozwodu rodziców, kategorycznie zabrania jej interesować się tym nietypowym miejscem. Zakaz tak niedorzeczny, że aż sam prosi się by go złamać, co też bohaterka czyni z niekłamaną radością. Zafascynowana dziwnym i magicznym miejscem, decyduje się przyjąć nietypowy prezent od ekspedientki: tajemniczą Księgę Luster. Kate znajduje w niej magiczne zaklęcia, ale nie wierzy w podobne bajki. Po części dla żartu, ale głównie z ciekawości, rzuca na kolegę z klasy czar miłosny, który nie tylko zadziała ale okaże się równocześnie opłakany w skutkach. Ale nie ma tego złego!  Mierne próby parania się z magią otworzą dziewczynie wrota do innego świata, a tam zacznie się prawdziwa przygoda!

 Jaar, to kraina rodem z dziecięcych fantazji: barwna, piękna i pełna radości. Przepełniają ją kolorowe skrzydlate feery, zarozumiałe jednorożce, a nawet oswojone motyle. Jednak czai się w niej również zło, które wkrótce wyciągnie ręce w kierunku Kate. Pewien feer w emocjach bardzo narozrabiał i zaufał złej nimfie, która knuje nikczemny plan. Do tego wszystkiego dochodzą Wielkie Rzeczy, proroctwa i przepowiednie, które wkrótce mają się wypełnić. Jednym słowem: w tracie lektury nikt nie będzie się nudził.

Do największych plusów powieści mogę zaliczyć cudowną baśniowość. Dawno moja wyobraźnia nie podsuwała mi tak barwnych i jaskrawych obrazów, jak w trakcie lektury tej książki. Naprawdę nieźle wyszła autorowi kreacja bohaterów, którzy mają wiele ciekawych i charakterystycznych cech. Nie zawsze jest to mądrość, sporo tu młodzieńczej naiwności, ale nie można odmówić im też odwagi i determinacji. Ciężko mi było z kolei przyzwyczaić się do stylu autora, który wydawał mi się początkowo aż zbyt prosty i dosłowny, jakby książka adresowana była do czytelników jeszcze młodszych od głównej bohaterki (która ma 16 lat).


Niektórzy mówią, że Kate Hallender, to Harry Potter w spódnicy. Inni stanowczo zaprzeczają, nie widząc żadnych podobieństw. Ja stanę gdzieś po środku tego konfliktu, bo choć Kate daleko do Harry’ego (w końcu nawet nie trafiła do magicznej szkoły), to gdyby założyła okulary, mogłaby uchodzić za jego bardziej żywiołową siostrę. Ot, przeciętna, niczym nie wyróżniająca się dziewczyna, która z dnia na dzień zostaje nazwana wiedźmą, choć o magii nie ma zielonego pojęcia. Urocza nieporadność, szalona odwaga i duże pokłady szczęścia, również łączą bohaterów obydwu serii.

Jeśli jeszcze nie widzieliście „na żywo” egzemplarza „Księgi Luster”, gwarantuję , że zakochacie się w wydaniu od pierwszego wejrzenia. Pomijając fakt, że to niezwykle ciekawa historia, już dla samego wydania warto mieć ją na własność. To w razie gdybyście potrzebowali jeszcze dodatkowych powodów.

O CZYM?  Pierwszy tom „Kronik Jaaru”, przeniesie Was na chwilę do krainy z najpiękniejszych snów, oczaruje mnogością magicznych istot i da chwilę zapomnienia od codzienności. Może książka zrobiła by na mnie większe wrażenie gdybym była młodsza, ale i tak wciąż jestem pod silnym działaniem jej uroku i wróżkowego pyłu, który sypał się na mnie wprost z kartek. Jeśli macie ochotę na lekką, chwilami zabawną, a czasami wzruszającą opowieść, „Księga Luster” jest stworzona dla Was.

Ocena:
7/10

________________________________________________________


11 komentarzy:

  1. Ten tytuł już dawno mam zapisany na mojej liście książek, które koniecznie musze przeczytać i to w niedalekiej przyszłości. Zachęca mnie do tej pozycji absolutnie wszystko, a zwłaszcza magiczny i baśniowy klimat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimat jest wręcz niesamowity! :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Mi się podobała. I to wydanie, ach/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydanie jest obłędne to fakt :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Cholera, może jednak powinnam się rozejrzeć za tym tytułem. Owszem, okładka piękna, ale wciaż się troszkę waham.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz ochotę na lekką baśń to jak najbardziej:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. To wydanie wygląda przepięknie! Już z tego jednego powodu chciałoby się ją mieć, ale i historia zapowiada się ciekawie. Mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam taką nadzieję. Obłędnie wygląda na półce *_*
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Zapowiada się ciekawie, ale jakoś nie ciągnie mnie do niej na tyle mocno, żeby koniecznie przeczytać ;P

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.