4 stycznia 2021

„Someone else”- Laura Kneidl

Wyd, Jaguar | Tom II | 390 str. | 39,90 zł | Data wydania: 09.09.2020 r. 


O przyjaźni, miłości i… szczerości

 

Co jest dla Ciebie ważniejsze- miłość czy przyjaźń? Dla Cassie nie ma nic ważniejszego niż jej najlepszy przyjaciel Auri. Choć od dawna jest w nim zakochana, panicznie boi się, że miłosne wyznanie zniszczy ich relację. Nie chce stracić najlepszego przyjaciela, ani wprowadzić niezręcznej atmosfery w mieszkaniu, które razem wynajmują. Tylko czy miłość faktycznie wyklucza przyjaźń? Czy Auri czuje to samo? I czy oboje odważą się na krok, który może bezpowrotnie zmienić wszystko między nimi?


Cassie i Aurie to para, którą miałam już okazję poznać w trakcie lektury "Someone new". Byli współlokatorami głównego bohatera poprzedniej książki z serii i szczerze mówiąc nie uważałam, by ich relacja wymagała opisania w osobnym tomie. A jednak się myliłam. Autorce udało się praktycznie z niczego stworzyć historię ciekawą, wciągającą i całkowicie rozczulającą. Auri i Cassie są jak słodkie kociaki, niby oboje chcą tego samego, ale boją się postawić wszystko na jedną kartę. W ich relacji nie znajdziecie takiego dramatyzmu jaki był obecny w poprzednim tomie, tym razem autorka stawia raczej na lekkość i duuużo słodyczy. Fakt, nie obędzie się bez przeszkód po drodze, ale problemy głównych bohaterów były raczej błahe w porównaniu z tym, z czym musieli zmierzyć się Micah i Julian z "Someone new". Choć obydwie książki można czytać niezależnie od siebie, zdecydowanie odradzam odwrotną kolejność, bo w "Someone else" aż roi się od spojlerów.



Trzeba przyznać, że para głównych bohaterów jest dosyć osobliwa- ona jest filigranową, rudowłosą marzycielką, a on postawionym czarnoskórym piłkarzem. Na pierwszy rzut oka w ogóle do siebie nie pasują, a jednak wiele ich łączy. Oboje są zakochani w literaturze, uwielbiają cosplay i "Władcę pierścieni". Choć powieść zaczyna się w momencie gdy oboje dobrze się znają nie wpłynęło to negatywnie na napięcie między nimi. Wręcz przeciwnie, emocji jest tu sporo, a kolejne kartki przewracałam z prawdziwą przyjemnością. Zarówno Auriego jak i Cassie bardzo polubiłam, ale trochę drażnił mnie fakt, że sami wymyślali sobie problemy. Wystarczyłaby jedna rozmowa by wszystko między nimi stało się jasne, ale niestety, wolą się domyślać, układać sobie w głowach dramatyczne scenariusze i panikować. Szczególnie Cassie okazała się mistrzynią dramy, w dodatku sama nie potrafiła dojść do kompletnie żadnego wniosku, a oczywiste rzeczy za każdym razem muszą jej wyjaśniać przyjaciele. Całe szczęście, że ma ich pod ręką.

Najciekawszym aspektem książki była jak dla mnie wspólna pasja Auriego i Cassie, czyli cosplay. Wspólnie przygotowują przebrania na LARPY i kowenty, świetnie się przy tym bawiąc. Okazuje się jednak, że nie każdy jest w stanie zrozumieć i zaakceptować ich pasję, a Auri, który jest gwiazdą drużyny futbolowej, zwyczajnie się jej wstydzi. Jest to wątek, który okazał się mi szczególne bliski, ponieważ sama musiałam się mierzyć z niezrozumieniem i szyderstwami pod adresem moich zainteresowań. Doskonale wiem, jak to jest kiedy inni nie są w stanie zrozumieć twojej pasji. Ciężko się nią wtedy chwalić, najbezpieczniej jest trzymać ją w tajemnicy. Jednak to nie zawsze jest dobre rozwiązanie i może zranić osobę, która dzieli z nami tą pasję. Bardzo fajny wątek, który na pewno zaciekawi każdego, kto choć raz mierzył się z niezrozumieniem ze strony innych.

O CZYM? "Someone else", to opowieść o tym, że miłość od przyjaźni dzieli zaledwie krok, wystarczy znaleźć w sobie odwagę, by ją wyznać. Ale to nie jest wcale takie proste, kiedy w głowie aż roi się od wątpliwości. Bardzo lekka, przyjemna i słodka opowieść, pełna pozytywnych emocji i uroczych scen. Wisienką na torcie są tu ilustracje, które były dla mnie ogromnym pozytywnym zaskoczeniem. Bardzo podobała mi się ta historia i polecam ją Wam serdecznie. 

Ocena 7/10

Someone new | Someone else

_________________________________________________________________________



8 komentarzy:

  1. Czytałam inną serię tej autorki i z przyjemnością zapoznam się z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tę serię mam w planach już od jakiegoś czasu i mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać już wkrótce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam pierwszy tom i bardzo mi się podobał, ale jakoś nie potrafię znaleźć odpowiedniej chwili żeby sięgnąć po "Someone else". Chyba nie przekonują mnie do końca jej główni bohaterowie. ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wydawało mi się, że osobna książka dla tych bohaterów jest zbędna, ale okazało się, że bardzo przyjemnie spędziłam z nimi czas♡
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Czytałam Tylko mnie kochaj i Tylko bądź przy mnie od Laury Kneidl, więc myślę, że po tę serię też niedługo sięgnę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem ta seria jest jeszcze lepsza♡
      Pozdrawiam

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.