Wyd. Feeria Young | Org. Dare to fall | 350 str. | 34,90 zł | PREMIERA: 8 listopada 2017 r. |
Strach, który wszystko niszczy
i odwaga, która buduje na nowo
Wielkie tragedie
zawsze wstrząsają małymi miasteczkami i bardzo długo nie dają o sobie
zapomnieć. Przed rokiem Jaden i Dani Hunterowie, byli zwyczajnymi nastolatkami,
z masą przyjaciół i bez większych zmartwień. Jednak tragiczny wypadek, w którym
giną rodzice bliźniąt, rozbija ich świat na maleńkie kawałeczki. Muszą zmierzyć
się z ogromnymi zmianami, potworną stratą i bólem, ale także z reakcją
otoczenia. Okazuje się, że dotychczasowi znajomi nie wiedzą jak z nimi
rozmawiać, a ich współczucie miesza się z lękiem, przez co stopniowo wszyscy
zaczynają się od nich odsuwać. Podobnie zrobiła MacKenzie, niegdyś najbliższa
przyjaciółka Dani i Jadena. Choć od wypadku minął już rok, ona wciąż panicznie
boi się konfrontacji z bliźniętami, ale gryzą ją wyrzuty sumienia, że nie była
dla nich oparciem w tak trudnym momencie. W dodatku nie może już dłużej unikać
Jadena, z którym przed rokiem coś zaczynało ją łączyć. Tylko czy nie jest już
za późno by naprawić zaniedbane relacje i zawiedzione zaufanie? Czy Jaden i
Dani będą w stanie jej wybaczyć i czy ona sama da radę zmierzyć się z tym,
przed czym uciekła przed rokiem?
Zachowanie Kenzie, która jest narratorką „Wróć, jeśli masz
odwagę”, od pierwszego rozdziału wzbudziło moją dezaprobatę. Mogła czuć się
przerażona, miała do niego prawo, ale nie powinna zasłaniać się strachem jak
tarczą i unikać ludzi, których nazywała przyjaciółmi, przez okrągły rok. Jej tłumaczenia
szybko przestały mi wystarczać, ale Kenzie miała swoje powody, by bać się wkroczyć
w świat Hunterów po tak wielkiej tragedii. Sama aż za bardzo zna destrukcyjny
smak żałoby.
Mimo młodego wieku bohaterów, autorka nie szczędzi im bolesnych
życiowych doświadczeń. Wszyscy muszą mierzyć się ze stratą i bólem, ale każdy
radzi sobie z nimi inaczej. Estelle Maskame w swojej nowej książce skupia się na
przeżywaniu żałoby, jej destrukcyjnych skutkach i strachu, który potrafi
całkowicie sparaliżować i doprowadzić do podjęcia wielu błędnych decyzji. Ale to
także opowieść o godzeniu się ze stratą, przyjaźni, wybaczaniu i budowaniu na
nowo utraconego zaufania.
MacKenzie ogromnie przypominała mi Eden, bohaterkę
poprzedniej serii młodziutkiej autorki. Podobieństwo między nimi było ogromne, ale
może dlatego, że Estelle kreuje bohaterki, z którymi nastoletnie czytelniczki
mogą się identyfikować: to zwyczajne, sympatyczne dziewczyny, które mają jednak
w sobie nutkę szaleństwa i odwagi by ruszyć w nieznane. Biorąc pod uwagę
kreację Kenzie, bardzo zaskoczył mnie Jaden, który nie ma w sobie nic z
głównego męskiego bohatera poprzedniej serii autorki. To całkowite przeciwieństwo
przepełnionego gniewem Tylera. Jaden wydał mi się wręcz oazą spokoju, choć miał
powody by czuć złość, zaskakiwał mnie na każdym kroku swoim ciepłem i
wyrozumiałością. To bohater, w którym ciężko dopatrzeć się jakiejkolwiek wady,
stworzony, by bez chwili wahania zakochać się w nim od pierwszego wejrzenia. Nie
mam pojęcia jakim cudem Kenzie udało trzymać się od niego z daleka tak długo.
Uwielbiam słodkie, niewinne i urocze wątki romansowe w
młodzieżowych powieściach, a tak się składa, że uczucie rodzące się między Kenz
a Jadenem stale wywoływało na mojej twarzy rozmarzony uśmiech. O takich parach
po prostu miło się czyta i choć nie muszą mierzyć się z przesadnie wielkimi
przeciwnościami losu, nie zmniejszyło to faktu, że bardzo trzymałam za nich
kciuki. Jeśli czytaliście „Czy
wspominałam, że Cię kocham?” , tej autorki, na pewno pamiętacie
zakazany, pełen burz, uniesień i nieco kontrowersyjny związek Tylera i Eden. Tu
mamy do czynienia z zupełnie innym rodzajem uczucia. Czystym niewinnym i
dającym siłę, by przejść przez ciężkie chwile. Ciągle porównuję „Wróć, jeśli
masz odwagę” do serii „DIMILY”,
ale to takie dobre porównania wskazujące, że autorce udało się stworzyć coś
nowego, fajnego i nie będącego kalką jej poprzedniej powieści, a to dla niej
ogromny plus!
O CZYM? „Wróć,
jeśli masz odwagę”, to idealny tytuł, który moim zdaniem doskonale
podsumowuje całą książkę. Bohaterka zabłądziła w labiryncie strachu, przez co
zawiodła osoby, które jej potrzebowały. Ale autorka udowadnia, że nigdy nie
jest za późno, by przyznać się do błędu i coś naprawić. Jestem dumna z Estelle,
że tworzy coraz ambitniejsze i bardziej poważne powieści, poruszające trudne
tematy, ale nadal niepozbawione uroczej młodzieżowej otoczki, które czynią je
przyjemnymi i lekkimi w odbiorze. Czekam na kolejny tom przygód MacKenzie i
Jadena, ale także na inne powieści młodej autorki, bo czuję, że nie raz jeszcze
mnie zaskoczy.
Ocena:
8/10
Inne książki autorki:
________________________________________________________________
Nie przekonałam się do poprzednich książek autorki, więc i tę sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o poziom ta książka jest bardzo zbliżona do serii DIMILY więc chyba faktycznie nie przypadłaby Ci zbytnio do gustu:-)
UsuńPozdrawiam
Jeszcze ni czytałam ani jednej książki autorki, i myślę, że od tej zacznę. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Dobry pomysł:-) To fajna i lekka książka idealna na początek przygody z autorką:-)
UsuńPozdrawiam
Recenzja kusząca :)
OdpowiedzUsuńDzięki:-) w takim razie zachęcam do lektury :-)
UsuńPozdrawiam
Miło się zapowiada, niebanalnie. Skuszę się w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :-)
UsuńPozdrawiam
Nie czytałam jeszcze żadnej powieści tej autorki, a zbierają one całkiem niezłe opinie, także muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńBo są naprawdę przyjemne. Oczywiście pod warunkiem, że lubisz młodzieżówki:-)
UsuńPozdrawiam
Nie czytałam nic tej autorki, a jestem ciekawa też jej poprzednimi serii, która zauroczyła mnie okładkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Polecam wszystkie książki jej autorstwa. Pierwszy tom serii DIMILY jest co prawda niezbyt dopracowany ale nie zrażaj się nim bo to literackie początki Estelle, a cała seria jest świetna :-)
UsuńPozdrawiam
Seria DIMILY bardzo mi się podobała, więc jeśli będę miała okazję, to z chęcią przeczytam i tę książkę :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Zachęcam jest cudowna:-)
UsuńPozdrawiam