Wyd. Jaguar | Org. How the King of Elfhame Learned to Hate Stories | 192 str. | 42,90 zł | 25.11.2020 r. |
Cardan, Najwyższy Król
Elfhame, zanim zajął się rządzeniem na poważnie, był potwornie okrutnym
księciem i naprawdę złym królem. To jeden z tych bohaterów, których się
nienawidzi, a jednocześnie kocha całym sercem. W trakcie czytania serii były
momenty, kiedy miałam ochotę go zamordować, ale szybko okazywało się, że ma też
inne, o wiele bardziej ludzkie
oblicze. Jednak zachowanie Cardana z pierwszego tomu wciąż budziło moje
wątpliwości. Niby autorka wyjaśniła wiele kwestii, ale brakowało mi w tym
wszystkim perspektywy samego księcia. I tu naprzeciw moim oczekiwaniom wyszedł
dodatek do serii, istna perełka, pełna odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Czego możecie się spodziewać w środku?
A teraz czas na najważniejsze- estetyka wydania- coś wprost cudownego! Książka ma przepiękną okładkę ze złoceniami, ale to, co najlepsze znajduje się w środku. Ilustracje Roviny Cai znajdujące się praktycznie na każdej stronie okazały się zachwycające. Nieco mroczne, niepokojące, a za razem idealnie oddające klimat Elfhame. Jeśli chodzi o wady znalazłam trzy. Po pierwsze- miękka okładka- zdecydowanie bardziej wolałabym twardą. Po drugie- format. Książka jest większa niż pozostałe powieści Holly, więc jeśli tak jak ja, lubicie idealnie równo ułożone książki może Wam to nieco doskwierać. I po trzecie- mała objętość tekstu. Okazało się, że ilustracji jest więcej niż samej treści, którą bez problemu pochłoniecie w niespełna godzinkę. Na tym polu czuję ogromny niedosyt, bo o Cardanie i Jude mogłabym czytać i czytać, a ponowne rozstanie nastąpiło zdecydowane za szybko.
Seria Elfy Powietrza:
Okrutny książę | Zły król | Królowa niczego
Ja tym razem odpuszczam. ��
OdpowiedzUsuńPozycja tylko dla prawdziwych fanów Holly😊
UsuńPozdrawiam serdecznie
Wiele słyszałam o tej serii :)
OdpowiedzUsuńMi bardzo przypadła do gustu:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Ostatnio wszędzie widzę te okładki, zaczynam myśleć, że to oznacza, że muszę przeczytać. Już samo to, że w środku są piękne ilustracje mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuń