Wyd. Jaguar | Org The Cruel Prince | Trylogia Okrutny książę Tom I | 424 str. | 39,90 zł | Data wydania: 19.09.2018 r. |
Jak przetrwać w krainie elfów
W magicznym świecie Elfhame, wśród magii, intryg i
niebezpieczeństw wychowały się dwie ludzkie istoty. Bliźniaczki Jude i Tarryn,
zostały porwane z naszego świata przez biologicznego ojca ich starszej siostry
Vivi- potężnego elfa Madoka. Choć przeraża je magiczna kraina i nowy opiekun,
który zamordował im rodziców, z właściwą dzieciom ufnością szybko akceptują świat
elfów jako swój nowy dom. Jednak nawet teraz, dziesięć lat po porwaniu, ten
magiczny świat nie akceptuje ich, a większość elfów zwyczajnie nimi gardzi. Szczególną
nienawiścią jedną z bliźniaczek, Jude, darzy młody książę Cardan, o nieciekawej
reputacji i okrutnym charakterze. Cardan nie cofnie się przed niczym, by zatruć
dziewczynie życie, a jego świta zepsutych i żądnych krwi przyjaciół prześciga
się w pomysłach jak ją upokorzyć. Jude nie ma pojęcia czym (poza byciem
człowiekiem) naraziła się księciu, ale nie ma zamiaru pokornie znosić jego
okrucieństw. Może i nie ma spiczastych uszu i magicznych zdolności, ale Kraina
Elfów, to jej dom i nie da się z niego tak łatwo wykurzyć. Jeszcze pokaże im wszystkim
ile jest warta!
Autorka postarała się, by Kraina Elfów była magiczna,
zachwycająca, ale też mroczna i niebezpieczna. Elfy choć piękne i pociągające,
mają w sobie też zło i ciemność. Jednym gestem mogą rzucić klątwę, rozszarpać na
strzępy, albo kazać ci tańczyć aż postradasz rozum. Akcja jest na tyle
zagmatwana i nieoczywista, że czytelnik przez długi czas nie może domyślić się
w jakim kierunku potoczy się ta mroczna opowieść. Niestety ja byłam przekonana,
że sięgam po romans paranormalny oparty
na schemacie ja go nienawidzę, on mną gardzi, ale i tak zakochujemy się w sobie i
wypatrywałam go tak usilnie, że początkowo przegapiłam całą zabawę w dworskie
intrygi, mroczne zagadki i odkrywanie o co
tu w ogóle chodzi. Myślę, że to jedna z tych książek, które podobają się
bardziej, kiedy czyta się je po raz kolejny, ze świadomością na co zwrócić
uwagę. A wiem, że na pewno przeczytam ją jeszcze raz, bo to kawał dobrej
młodzieżowej fantastyki, w której czytelnik nie ma pojęcia, co zdarzy się
dalej.
Największym rozczarowaniem wśród całej tej magii i niezwykłości,
był dla mnie chyba tytułowy okrutny książę Cardan. Jakoś mało go było w tej
historii, jak na kluczową dla fabuły postać. W zasadzie przez większość czasu
nie wnosi do akcji nic, poza odrobiną złośliwości. Był tajemniczy, intrygujący
(wkurzający!), ale za razem tak mało istotny, że niemal zbędny. Jak na
okrutnika, nie był też wcale taki straszny, a przerażenie jakie budził w Jude,
było odrobinę nieadekwatne do tego co faktycznie jej robił i do czego ta
dziewczyna była zdolna. Szkoda, że autorka potraktowała tego bohatera tak
niesprawiedliwie i nie poświęciła mu więcej uwagi, bo naprawdę na to zasługiwał
i mógłby bardzo ubarwić fabułę, gdyby tylko dostał taką szansę.
O CZYM? „Okrutny książę”, to
magiczna i mroczna opowieść o śmiertelniczce wychowanej w krainie elfów, która
chce być kimś w obcym świecie, który
uznaje za swój prawdziwy dom. Pełna intryg, niebezpieczeństw i ostrych zwrotów
akcji. Jak dla mnie była to młodzieżowa wersja „Gry o tron” z elfami w roli
głównej, gdzie intryga goni intrygę, trup ściele się gęsto i nawet głównym bohaterom
nie można w pełni zaufać. Świetnie bawiłam się w trakcie lektury i jestem pod
wrażeniem całości, ale jednocześnie przez brak punktów zaczepienia, na czym
dokładnie polega intryga, nieco przeszkadzał mi w rozkoszowaniu się tą
historią. Ostatecznie wyszło na to, że kiedy już wiedziałam w jakim kierunku wszystko
zmierza i zaczęłam przeżywać tą historię całym sercem ona po prostu bezczelnie
się skończyła i zostawiła mnie za masą pytań, złamanym sercem i milionem
teorii, co może wydarzyć się dalej. Nie mogę doczekać się kontynuacji „The
Wicked King”, mam nadzieję, że Holly wreszcie pozwoli Cardanowi rozwinąć
skrzydła i zachwyci mnie jeszcze bardziej niż tym razem.
Ocena:
7/10
Seria The Folk of the Air:
___________________________________________________________________
Świetnie, że Tobie się podobała, ale jeśli chodzi o mnie,to zupełnie nie moja bajka. 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam fantasy, ale to faktycznie nie dla każdego 😉
UsuńPozdrawiam
Takie książki ostatnio przypadają mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńWięc myślę, że się nie zawiedziesz :-)
UsuńPozdrawiam
Niesamowicie się cieszę, że bohaterka to twarda dziewczyna, która robi swoje i jest sprytna. Uwielbiam takie bohaterki i to zawsze daje książce niesamowity plus. I ogólnie ten świat elfów... wow, czuję ekscytację, żeby trochę się o nim dowiedzieć. :) Słyszałam też, że książę występuje mało w tej powieści... w końcu ten tytuł książki sugeruje co innego. Jestem więc ciekawa co autorka wykombinuje w drugiej części. :D No ale najpierw muszę przeczytać Okrutnego księcia. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie rozczarujesz :-) Książce co prawda zabrakło trochę do doskonałości ale jest zaskakująca i przyjemnie się ją czyta. A Jude wymiata :-D
UsuńPozdrawiam
Nie znam tej trylogii i raczej nieprędko się z nią zaznajomię, bo ostatnio z wolnym czasem u mnie bardzo krucho.
OdpowiedzUsuń