15 listopada 2020

„Arrow’s hell”- Chantal Fernando

Wyd. NieZwykłe | Org. Arrow's Hell | Tom II | 288 str. | 38,90 zł | Data wydania: 16.09.2020 r. 

Wewnętrzne piekło i strzała Amora

 Kiedy życie daje w kość, trzeba się nauczyć oddawać ciosy. Anna od dziecka musiała walczyć. Nigdy nie poznała swojego ojca, a matka narkomanka nie była najlepszym materiałem na opiekuna. Zawsze mogła liczyć na wsparcie starszego brata, Adama, ale kiedy dołączył do klubu motocyklowego ich drogi na jakiś czas się rozeszły. W tym czasie, Anna stała się prawdziwą twardzielką, która wie czego chce i umie o to zawalczyć. Dlatego kiedy Adam odnawia z nią kontakt, kobieta nie może się pogodzić z jego nadopiekuńczością. Strasznie drażni ją ciągła kontrola, brak prywatności i eskorty pod sam dom. Nie może nawet umówić się na randkę, bo  zdaniem jej brata, nikt nie jest dla niej wystarczająco dobry, zwłaszcza bracia z klubu. Problem w tym, że jeden z nich, Arrow, totalnie zawrócił Annie w głowie. Mężczyzna trzyma ją na dystans i udaje, że Anna jest mu całkowicie obojętna. Ale prawda, która kryje się za jego pozornym brakiem zainteresowania jest o wiele bardziej bolesna niż dziewczynie się wydaje.

Jeśli czytaliście pierwszy tom, znacie już Arrowa i wiecie, dlaczego tkwi w swoim osobistym piekle. Strata jakiej doświadczył złamała mu serce i utwierdziła w przekonaniu, że nie zasługuje na szczęście. By utrzymać Annę na dystans, jest dla niej naprawdę wredny, ale ciężko mu ukryć fakt, że dziewczyna wcale nie jest mu obojętna. Z jednej strony ciągle ją odpycha, ale z drugiej cały czas czuwa nad jej bezpieczeństwem i kontroluje każdy jej krok. Szczerze mówiąc, jego zachowanie bardzo mnie drażniło, a kiedy już zaczynał się zachowywać normalnie, nagle musiał coś zepsuć dla równowagi.

 


Anna bardzo przypominała mi Faye- obydwie są twardymi babkami, które nie pozwalają sobą rządzić. I bardzo dobrze, bo mam już dosyć anemicznych  bohaterek, które zachowują się jak marionetki. O ile Faye, była pewna siebie, ale też w matczyny sposób troskliwa, tak Anna jest zdecydowanie ostrzejsza i bardziej drapieżna. Niestety jest też dosyć impulsywna, co generowało całkowicie bezsensowne i zbędne dramaty. Fabularnie, niestety było gorzej niż w jedynce. Autorka poprowadziła całą historię w bardzo przewidywalny i schematyczny sposób. Tak naprawdę tylko jej lekki i dowcipny styl pisania sprawił, że nie odłożyłam książki na bok. Jedyne naprawdę zaskakujące wydarzenia rozgrywają się w końcówce, ale to trochę za mało, bym zapamiętała fabułę na dłużej.

 

O CZYM?  „Arrow’s Hell”, to drugi tom serii o bikerach klubu motocyklowego Wind Dragons. Tym razem autorka skupia się na postaci Arrowa, który tkwi w swojej własnej wersji piekła, oraz na Annie- siostrze jednego z bikerów, która niechętnie wkracza w świat klubu, ale wywołuje w nim spore zamieszanie. Ponownie niewiele dowiadujemy się o samym klubie, a wątek romansowy napędza całą akcję, ale i tak książkę czyta się bardzo lekko i szybko. Pierwszy tom podobał mi się zdecydowanie bardziej, ale ten też będę miło wspominać i zdecydowanie nie kończę jeszcze przygody z serią! Jeśli lubicie lekkie, dowcipne i odprężające romanse, na pewno będziecie się dobrze bawić czytając o chłopakach z Wind Dragons.

 

 Ocena: 6/10

 

Seria Wind Dragons MC:

Dragon’s lair | Arrow’s Hell | Tracker's End | Rake's Redemption | Wolf's Mate | Crossroads | Fallen Princess


________________________________________________________________________



3 komentarze:

  1. Lekka lektura, w sam raz dla relaksu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam pierwszego tomu, ale to chyba nie są książki w moim guście 😊
    Pozdrawiam,
    https://recenzuje-od-ksiazki-strony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego rodzaju książki nie są dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.