Wyd. Harper Collins Polska | 288 str. | 34,99zł | Data wydania: 16.09.2020 r.
„Uwierz mi. Nigdy nie zapomnisz tego wieczoru”
Gala z okazji trzydziestolecia szkoły, okaże się dla Seweryny
punktem zwrotnym. Ale nie tylko o niej jest ta historia. Na gali spotykają trzy
pokolenia rodziny Nuta, a wydarzenia które mają się rozegrać między trójką
rodzeństwa, zmienią bezpowrotnie ich relacje. Bogusz, najstarszy z rodzeństwa,
też miał chrapkę na posadę dyrektora. Jego wizja rozbudowy szkoły była bardziej
ambitna niż Seweryny i nie może pogodzić się z tym, że to nie jemu
przypadło rodzinne dziedzictwo. Choć spełnia się zawodowo jako makler, przez
zazdrość nie traci żadnej okazji, by podkopać pewność siebie młodziej siostry.
Zaślepiony swoją własną nieomylnością nie dostrzega jednak, że w jego prywatnym
życiu coś zaczyna się sypać...
Julia jest najmłodsza z trójki rodzeństwa. Brzemię oczekiwań
nigdy nie ciążyło na jej barkach, a ona w pełni wykorzystuje swoją wolność.
Jest lekkoduchem, nigdzie nie zagrzewa miejsca ma dłużej. Stale podróżuje i
fotografuje to, na co inni nie chcą patrzeć. Pędząc za przygodą wciąż szuka tej
jedynej, wyjątkowej osoby, ale nikt nie może dorównać jej pierwszej,
młodzieńczej miłości. Na jubileuszu szkoły zjawia się by udokumentować jego
przebieg, ale dawna miłość, która nagle pojawia się w kadrze, wywróci wszystko
do góry nogami.
Akcja rozkręca się powoli, a cała fabuła skupia na jednym
wieczorze. Idealnie zaplanowana uroczystość wymyka się spod kontroli i prowadzi
do wielkich zmian w życiu bohaterów. Szczerze mówiąc liczyłam na bardziej
wyraziste wydarzenia i kumulację napięcia prowadzącą do wielkiej drastycznej
eksplozji. Nic takiego nie miało tu miejsca, ale o dziwo, spokojna i stonowana
akcja okazała się idealnym tłem dla targających bohaterami emocji. W tej
psychologicznej opowieści, autorka odziera bohaterów z kolejnych warstw
tajemnic, ukazując wszystkie lęki, nadzieje i wątpliwości. Stopniowo pozwala
nam poznać wszystkie ich myśli i sekrety. Prawdziwa fabuła tej powieści rozgrywa
się właśnie we wnętrzu bohaterów i aspekt emocjonalny naprawdę mocno mnie
usatysfakcjonował.
Gaja Kołodziej jest dla mnie prawdziwą czarodziejką słowa.
Choć akcja powieści nie jest zbyt dynamiczna, nie mogłam się od niej oderwać za
sprawą wspaniałych opisów. Autorka opowiada o muzyce w ten sposób, że dosłownie
słyszymy ją w swojej głowie. Idealnie oddała też fotograficzną pasję Julii,
która ze zwykłego pstrykania zdjęć okazała się prawdziwą sztuką. Najpiękniej
jednak autorka opisuje ludzkie uczucia. Choć jest oszczędna w słowach, zawsze
trafia w samo sedno operując trafnymi metaforami, które mocno zapadają w pamięć.
O CZYM? "Fortepian", to opowieść o rodzinie,
tradycjach i oczekiwaniach, ale przede wszystkim o ludzkim wnętrzu i najgłębiej
skrywanych emocjach. Choć część Was na pewno uzna ją za nudną, a
niektórzy powiedzą, że nic tu się nie działo, czytelnicy ceniący dogłębną
analizę psychologiczną postaci i pięknie, plastyczne opisy, będą zachwyceni
"Fortepianem". Idealny przykład na to, że czasem mniej znaczy więcej,
a emocje są w stanie zaciekawić bardziej niż dynamiczna akcja. Powieść
utkana uczuć, w której najważniejsze
wydarzenia mają miejsce w sercach i umysłach bohaterów. Ja jestem zachwycona lekturą i z przyjemnością jeszcze nie raz do niej
wrócę.
Ocena: 7/10
Inne, zrecenzowane książki Gai Kołodziej:
Kalejdoskop
wspomnień | Złodziej
stulecia | Przerwane
tony
Zapisałam sobie tytuł, bo czuję, że ta książka mogłaby mi się podobać. ��
OdpowiedzUsuńNie planuję sięgać po tą książkę. To nie moje klimaty i obawiam się, że po prostu bym się wynudziła.
OdpowiedzUsuńJakby się nadarzyła okazja, to bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuń