24 maja 2019

„Birthday Girl”- Penelope Douglas

Wyd. NieZwykłe | Org. Birthday Girl | 470 str. | 42,90 zł | Data wydana: 9.01.2019 r. 

Pomyśl życzenie i zdmuchnij świeczkę…

Miłość to nie tylko motyle w brzuchu i czułe gesty. To przede wszystkim zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Jordan wychowała się w domu, w którym nie czuła się ani kochana ani bezpieczna, dlatego jest w stanie znieść naprawdę wiele dla tych wartości. Obdarzenie głębszym uczuciem najlepszego przyjaciela wydawało się jej czymś oczywistym i naturalnym. Ale Cole coraz bardziej się od niej oddala. Dużo imprezuje, żyje z dnia na dzień i nie przejmuje się stosem nieopłaconych rachunków. Jednak pragnienie bycia kochaną i przeszłość, która silnie splotła ich losy, sprawiają, że Jordan po części nie może, a po części nie chce kończyć tego, co jest między nimi, choć wie, że powinna. I właśnie wtedy, w swoje dziewiętnaste urodziny, na nocnym seansie w kinie poznaje Pike’a. Choć jest od niej trochę straszy, dziewczyna czuje się przy nim swobodnie i zaskakuje ją jak dobrze się dogadują, choć w ogóle się nie znają. Przez jeden wieczór nieznajomy mężczyzna okazuje jej więcej troski i zainteresowania niż własny chłopak. To mógłby być jej wymarzony partner, ale jest jeden mały problem- okazuje się, że Pike jest ojcem Cole’a, a w skutek splotu wypadków oboje właśnie muszą wprowadzić się do jego domu.

„To- stuka palcem w moje serce- co teraz czujesz, jest najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek mogła ci się przytrafić. Gdy wszystkie kawałki twojego rozbitego serca znowu złączą się w całość, a tak się stanie, twoje serce będzie jeszcze silniejsze i znacznie twardsze. (…) Potrzebujemy pokarmu, by przeżyć, ale tak naprawdę ktoś musi złamać nam serce przynajmniej raz, żebyśmy mogli przetrwać.”

Podobno miłość nie pyta o wiek, ale nie w tym przypadku. Cała ta historia jest jednym wielkim pytaniem. Czy to w porządku, że Jordan czuje się lepiej w towarzystwie Pike’a niż jego syna? Czy to normalne, że Pike’owi serce bije szybciej na widok rówieśniczki Cole’a? Czy duża różnica wieku między dwiema stworzonymi dla siebie osobami jest przeszkodą nie do pokonania? Czy osoba tak skrajnie nieodpowiednia zdaniem innych, może być tą jedyną? Pytania piętrzą się przed bohaterami, a odpowiedzi tak trudno znaleźć. Ale prawdziwa miłość nigdy nie jest łatwa.



Historię poznajemy naprzemiennie z punktu widzenia Jordan i Pike’a, stale mając dostęp do ich najskrytszych myśli, pragnień i rozterek. Choć iskra przeskoczyła między tą dwójką już podczas pierwszego spotkania, głębokie uczucie rodziło się powoli i bardzo niepewnie. Na szczęście autorka nie speszyła się tu z niczym. Dała czytelnikowi czas by poznał bohaterów i ich zrozumiał. Bohaterom również dała mnóstwo czasu na poznanie siebie nawzajem i zrozumienie swoich uczuć. Choć w tej historii nie zabraknie namiętności, bardzo doceniam, że nie pojawiła się ona nagle i że wynikała z czegoś więcej niż pożądania. To historia miłości dojrzałej, czułej i pięknej. Rodzącej się wbrew wszystkiemu i wszystkim. Nieodpowiedniej, niewłaściwej, zakazanej, ale szczerej prawdziwej i dającej szczęście.

"Pozwól, że coś ci powiem... Dam ci małą radę, dobrze? Nigdy z niczym nie zwlekaj. Czas mija szybciej od wystrzelonej kuli, a strach podsuwa nam wymówki. Pragniemy ich, bo powstrzymują nas od zrobienia tego, co powinniśmy zrobić. Nie wątp w siebie, nie podważaj własnych decyzji i nie pozwól, aby strach cię przed czymś powstrzymał. Nie bądź leniwa. Nie rób niczego, opierając się tylko na tym, jak szczęśliwi będą przez to inni. Po prostu to zrób, dobrze?"

O CZYM?  „Birthday Girl”, to historia zakazanego uczucia rodzącego się między młodą dziewczyną, a ojcem jej chłopaka. Kontrowersyjny i budzący skrajne emocje temat, ale im lepiej poznawałam bohaterów i szczerość tego, co jest między nimi, tym większego nabierałam przekonania, że naprawdę są sobie pisani, bez względu na wszystko. Autorka zadaje wiele trudnych i niewygodnych pytań, kreśli piękną, ale i bolesną opowieść i stawia swoich bohaterów przed niemożliwym do dokonania wyborem. Ale ostatecznie jest to historia o tym, że prawdziwe szczęście można odnaleźć niezależnie od wieku i każdy ma do niego równe prawo. Po prostu piękna- dajcie się jej oczarować.

Ocena:
9/10


____________________________________________


____________________________________________



4 komentarze:

  1. Mam ją w planach :) Mam nadzieję, że szybko uda mi się ją przeczytać :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam w planach, ale myślałam, że to troszkę inna tematyka. Mimo wszystko, jeśli spotkam w formie ebooka - to dam jej szansę :)

    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klasyczne new adult z motywem dużej różnicy wieku :-) Co kto lubi, mi akurat bardzo się podobała:-)
      Pozdrawiam

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.