5 maja 2018

„Story of Bad Boys”- Mathilde Aloha


Wyd. Feeria Young | Org. Another story of bad boys | Tom I | 296 str. | 34,90 zł | Data wydania: 18.04.2018 r.

Kolejna opowieść o niegrzecznych chłopcach

Rozpoczęcie studiów w odległym mieście, to ogromny krok w dorosłość i przełomowy moment w życiu. Na takim właśnie przełomowym etapie znalazła się Lili, która zaczyna studia dziennikarskie w Los Angeles. Dziewczyna chce wreszcie się usamodzielnić, zacząć podejmować własne decyzje. Poniekąd chce też uciec przed swoją przeszłością, przed wydarzeniami, przez które jej przyjaciółka tkwi w stanie śpiączki. Niestety już pierwszy dzień w kampusie przynosi nowe problemy. Okazuje się, że w wyniku pomyłki, Lili została przydzielona jako współlokatorka dwóch przystojnych chłopaków. Evan i Cameron, choć są najlepszymi przyjaciółmi różnią się jak ogień i woda. Ten pierwszy od razu wita Lili jak serdeczną znajomą, ale drugiemu wyraźnie nie w smak nowa współlokatorka. Dziewczyna nie może zrozumieć jego okrutnego zachowania, swojego z resztą też nie, bo choć Cam jest nie tyle niemiły, co po prostu chamski, Lili czuje, że przyciąga ją do niego jakaś tajemnicza siła.

 Jeśli bohaterka ma wybierać między uroczym i słodkim chłopakiem, a nieszanującym ją bad boyem, zawsze wybierze tego drugiego. To już norma w new adult i choć w prawdziwym życiu raczej ta zasada się nie sprawdza, to w książkach zawsze kibicuję tym złym, niegrzecznym chłopcom, bo są po prostu ciekawsi, a związek z takim draniem zawsze oznacza masę elektryzujących scen, kłopotów i emocji. „Story of Bad Boys” jest jednak wyjątkiem od tej reguły, bo wątek fascynacji Lili osobą Camerona, okropnie działał mi na nerwy. Poza dobrze zarysowanym sześciopakiem i ładną buźką nie ma w tym chłopaku nic interesującego. Lili niejednokrotnie zastanawia się czy Cam nie ma choroby dwubiegunowej i niestety muszę się przyłączyć do tych podejrzeń. Potrafił w ciągu kilku sekund zmienić się z czułego przystojniaka w totalnego dupka i choć jestem do takich bohaterów przyzwyczajona, to w przypadku Cama zmiany były tak częste, gwałtowne i niczym nie uzasadnione, że zamiast intrygować, okropnie mnie irytował.



Motyw hate-love na studiach, jest chyba jednym z najbardziej znanych w literaturze new adult. Jeśli autor się na niego decyduje musi mieć jakiegoś asa w rękawie, coś, co sprawi, że jego książka będzie się wyróżniała w tym gąszczu podobnych historii. Mathilde Aloha miała pomysł i to całkiem ciekawy, ale wśród opisów codziennego studenckiego życia całkiem zapomniała go rozwinąć. Wszyscy bohaterowie mają tajemnice. Lili skrywa mroczne wydarzenia z przeszłości i obawia się, że ktoś może ją odnaleźć. Cam , Evan i ich kumple również są bardzo zagadkowi. Znikają na całe noce, wracają poobijani i nie mają zamiaru wyjaśniać dlaczego. Ciekawie to wygląda, ale tylko w teorii. W praktyce jednak autorka nawet odrobinę nie rozwinęła tych wątków, a  opisach związanych z przeszłością więcej jest lania wody niż jakiejkolwiek intrygującej treści. Po zakończeniu lektury nadal wiemy tyle, co na początku. By poznać tajemnicę Lili i sekrety chłopaków, trzeba sięgnąć po kolejny tom jednak ten pierwszy, będący w zasadzie przydługim wstępem nie bardzo do tego zachęca.

Po przeczytaniu książki, nadal zastanawiam się o czym poza zwyczajnym studenckim życiem chciała napisać autorka. Wątek tajemnic został ledwie ruszony, co już ustaliliśmy. Opis i motyw wspólnego mieszkania z dwoma gorącymi chłopakami, da starszym czytelniczkom nadzieję na pikantny romans, ale z tego także nici. Choć bohaterowie mają po 18-20 lat zachowują się jak gimnazjaliści. Wszystkie obiecujące sceny są zduszane w zarodku, a ponieważ Lili przy Cameronie zapomina jak się nazywa, nie ma nawet co liczyć na droczenie się miedzy bohaterami. Nie mogę nazwać tej książki romansem, bo poza niewinnym flirtem nie było tu żadnego romansowania. Choć Cam i Lili wyraźnie mają się ku sobie, sami nie wiedzą, co do siebie czują i czy czują coś w ogóle. Zabrakło mi tu jakichś konkretów, czegoś, czego można by się złapać, jakiegoś ogólnego kierunku w tej historii.

O CZYM? „Story of Bad Boys”, to historia Lili, która rozpoczyna studia dziennikarskie i musi dzielić mieszkanie z dwoma tajemniczymi chłopakami. Tym zdaniem w zasadzie można podsumować całą powieść. Liczyłam na studencki romans z mocniejszym akcentem w postaci tajemnic, a dostałam po prostu historię o studentach, którzy mało się uczą, czasem imprezują, trochę biegają i piją kawę w Starbucksie. Choć książkę nieźle się czyta, autorka całkowicie zmarnowała potencjał jaki drzemał w tej historii. Gdyby popracowała trochę nad konkretami i obdarzyła swoich bohaterów charakterami adekwatnymi do ich wieku, mogłaby to być nawet niezła książka, ale niestety nierozwinięte wątki raczej nudzą niż kuszą by sięgnąć po kolejny tom. W efekcie książka przypomina pierwszy odcinek niskobudżetowego serialu- niby coś się dzieje, niby czujemy się zaintrygowani, ale w sumie nic nie motywuje nas, by oglądać dalej.

Ocena:
4/10


Story of Bad Boys:
Tom 1 | Tom 2


 ___________________________________________________________


14 komentarzy:

  1. Sam opis zdaje się być bardzo oklepany! Już po nim wiedziałam, że raczej nie sięgnę, ale pozostała część recenzji tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oklepany- owszem, ale wystarczy dodać trochę ciekawej akcji by go ożywić. Tu niestety pozostajemy przy nudzie i schematach a szkoda.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Odpuszczę sobie mam przesyt takich książek (w ostatnim czasie nawet zdarzyło mi się parę razy zacząć czytać coś w tym stylu ale nigdy nie konczylam) a skoro mówisz że i ta niczym szczególnym się nie wyróżnia a główne tajemnice autorka zdusila w zarodku to faktycznie się nie opłaca tracić czasu :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie miałam ochotę na taki studencki romans ale troszkę się przeliczyłam. Bohaterowie niby niewiele młodsi odemnie a czułam dosłownie przepaść między nami. W ogóle nie mogłam się wczuć w tą historię.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. To już chyba nie jest mój target wiekowy. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam! :-P Ja czytam z zainteresowaniem nawet książki dla młodszej młodzieży czy dzieci, ale ważne w tym przypadku jest nastawienie. Biorąc pod uwagę wiek bohaterów spodziewałam się nieco innej książki niż w efekcie dostałam.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. U mnie czeka w kolejce. Widziałam mieszane opinie, więc jestem ciekawa, jak to będzie ze mną :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jestem w tej niezadowolonej grupie bo oczekiwałam chociaż minimalnie więcej od tej historii. Rozczarował mnie ogrom zmarnowanego potencjału. Ale mam nadzieję, że Tobie spodoba się bardziej :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Mi mimo wad bardzo się spodobała, chyba potrzebowałam takiej historii. A Cam mnie nie irytował, ale niesamowicie pociągał (jakkolwiek dziwnie to brzmi). Oby w drugim tomie było nieco więcej odpowiedzi odnośnie fachu chłopaków, bo jestem tego strasznie ciekawa! A jakby wszedł jakiś kryminalny wątek, to już w ogóle byłoby super!

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Tobie bardziej się spodobała. Ale widzisz to kwestia oczekiwań. Czasem nawet nie dobra książka może rozczarować jeśli nie tego od niej oczekiwaliśmy:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Szkoda, że książka jest tak naprawdę o niczym :( Zapowiadała się bardzo obiecująco, a z tego co piszesz, jest nudno. Mimo wszystko jednak przeczytam ją, bo coś mnie do niej ciągnie, a kto wie, mnie się może spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam szczerą nadzieję, że Ci się spodoba♡ Nie jest beznadziejna i wielu osobom bardzo się podobała nawet mimo to że dostrzegali wszystkie te wady, które opisałam powyżej. Koniecznie daj znać jak już bedziesz po lekturze:-)
      Pozdrawiam

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.