Wyd. Jaguar | Org. Mirror mirror | 400 str. | 37,90 zł | Premiera: 11.10.2017 r. |
Gdy odbicie w lustrze staje się obce,
czyli bez cenzury o dojrzewaniu i odrywaniu
siebie
Patrzysz w
lustro i co widzisz? Swoją twarz- oczy, usta, włosy- tak bliskie i znajome, że
niemal nie zwracasz na nie uwagi? Kogoś kogo kochasz czy nienawidzisz? Znasz w
ogóle tą osobę? A co z wnętrzem? Czy Twój wygląd i zachowanie odzwierciedlają
to, co masz w sercu, czy to tylko maska, kamuflaż, który ma zwrócić uwagę
innych, albo wręcz przeciwnie, uczynić Cię niewidzialnym dla otoczenia? Czasem tworzymy
tak wiele wersji siebie, że gubimy się w tym, kim jesteśmy naprawdę. Tymczasem
każdy jest idealny, gdy jest sobą, nawet jeśli media i otoczenie próbują wmówić
nam coś innego. Przed Wami książka o dojrzewaniu, odkrywaniu swojej tożsamości i
akceptowaniu siebie. Książka, dzięki której (być może) komuś uda się przetrzeć
zaparowane lustro i zobaczyć siebie naprawdę.
Motyw
lustra w tej historii powraca bardzo często. To nie tylko nazwa zespołu, który
stworzyli Red, Leo, Rose i Naomi. To trafiona w punkt metafora okresu
dojrzewania, który sprawia, że nawet lustrzane odbicie może się okazać
kłamstwem. Dawno nie czytałam tak szczerej i mocnej książki o wchodzeniu w
dorosłość. Autorka praktycznie bez cenzury opisuje ten dramatyczny czas, kiedy
dziecko jest odzierane z kolejnych warstw złudzeń, kształtuje dorosłego w swoim
wnętrzu i zaczyna sobie uświadamiać kim jest, czego pragnie i do czego chce
dążyć. Bohaterowie są zagubieni w swoim wnętrzu, buntują się, łamią zasady, z
jednej strony chcą się ukryć przed światem, a z drugiej być dostrzeżeni. Ich zachowanie
może wzbudzać kontrowersje, podobnie jak ilość przekleństw i pewne zwroty
fabularne, ale autorce chyba o to chodziło. Ta historia właśnie taka miała być.
Mocna. Szczera. Brutalna. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich zagubionych
nastolatków, ale też dla ich rodziców.
Książka
była promowana jako młodzieżowy thriller i tu niestety pojawia się pewien
zgrzyt. O ile motyw dojrzewania jest rozpisany niezwykle szczegółowo i
wiarygodnie, tak samo śledztwo w sprawie zaginięcia Naomi posuwa się do przodu
w ślimaczym tempie, a kolejne tropy pojawiają się bardzo rzadko. Moim zdaniem
określanie tej książki mianem thrillera to lekka przesada. Owszem, pojawiają
się tu elementy tego gatunku, chwilami robi się mrocznie, ale to były tylko
dodatki do historii o wchodzeniu w dorosłość. Nawet największe zaskoczenie w
książce, totalnie zmieniający całą opowieść punkt zwrotny, nie dotyczył wcale motywu
śledztwa. Trochę szkoda, by gdyby autorce udało się rozwinąć również ten wątek,
byłaby to powieść doskonała.
O CZYM? „Mirror mirror”, to jedna z najlepszych
powieści o wchodzeniu w dorosłość jakie kiedykolwiek czytałam. Jest szczera i
kontrowersyjna, porusza szereg bardzo trudnych tematów i opisuje emocje w
niezwykle wiarygodny sposób. Myślę, że w lustrze jakim jest ta powieść każdy
znajdzie odłamek samego siebie- tego kim jest, był, lub mógł się stać. Choć elementy
thrillera są nieco rozczarowujące, życie i emocje bohaterów same w sobie
wbijają w fotel. Na pewno wrócę jeszcze kiedyś do tej książki, ale wiem też, że
już nigdy nie odbiorę jej tak samo jak podczas czytania po raz pierwszy, kiedy
nie przeczuwałam zmieniających wszystko zwrotów akcji. Choć do debiutu
literackiego znanej modelki i aktorki podchodziłam raczej z dystansem, uczciwie
przyznaję, że całkowicie przepadłam już po pierwszych kilku rozdziałach. W
pisaniu „Mirror mirror” Carze pomagała Rowan Coleman, a ponieważ nikt nie
sprecyzował na czym ta pomoc polegała, nurtujące stało się pytanie ile każda z
autorek włożyła pracy w tą powieść. Wątpliwość, która z nich tak naprawdę
zasłużyła, by jej nazwisko napisać na okładce większą czcionką nurtowało mnie
przez dłuższy czas, ale teraz po lekturze książki dochodzę do wniosku, że tak
naprawdę nie ma to dla mnie znaczenia. To po prostu świetna i bardzo
wartościowa opowieść, którą każdy powinien przeczytać bez względu na to, kto ją
napisał.
Ocena:
8/10
______________________________________________________________________
Cieszę się, że książka ci się spodobała :) Czytałam ją już jakiś czas temu i choć nie mogę powiedzieć, że w jakiś ogromny sposób mnie zaskoczyła, to jednak przyjemnie mi się ją poznawało. Mnie też bardzo mocno nurtowało pytanie, czy to aby na pewno Cara wszystko napisała :D
OdpowiedzUsuńTroszkę szkoda tych brakujących elementów thrillera - zawsze nuta grozy, napięcia uprzyjemnia lekturę. :/
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ją w planach, ale na ten moment chyba odłożę na później...
→ NaD okładkę :)
Chyba raczej nie sięgnę po nią.
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Właśnie czytałam na wielu innych blogach, że to nie jest thriller :/ Czasem mam wrażenie, że wydawcy powinni pytać czytelników o zdanie w kwestii określania gatunku powieści :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnęłabym przede wszystkim ze względu na Carę ;)
Pozdrawiam cieplutko ;* Dolina Książek ♥
Ten tytuł zostawiłam sobie na urlop :)
OdpowiedzUsuńKurczę! Wszędzie widzę dość pozytywne recenzje, a ja jakoś dalej nie jestem przekonana. Mam wrażenie, że ta książka opiera się tylko na sławie autorki i przez to nie potrafię spojrzeć na tę książkę inaczej :/
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za Carą. Za dużo jej jest wszędzie i tak naprawdę, nie wiem czy to modelka, aktorka, piosenkarka, celebrytka czy jak widać - pisarka. Dlatego jak zobaczyłam tę książkę, automatycznie ją odrzuciłam. Jednak przeczytałam kilka pozytywnych recenzji i zaczęło do mnie docierać, że może jest jednak warta przeczytania i czy nie dać jej szansy. Twoja recenzja utwierdziła mnie w jeszcze większym przekonaniu by ją przeczytać. Może nie od razu, ale jak wyłapię ją na jakiejś promocji, to się skuszę i kupię, a potem dopiero przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale opis mi się mega podoba i na pewno po nią sięgnę w jakiś wolniejszy weekend. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
P.