Wyd. OMG Books | Seria The Last Regret tom I | 304 str. | 34,90 zł | Premiera: 28.09.2016 r. |
Jak pogodzić się z przeszłością
i nie żałować już niczego więcej
By kogoś stracić wystarczy chwila. Czasem to sekundy
decydują o ludzkim życiu. A potem… potem już nic nie jest takie jak dawniej. Podobno
czas leczy rany, ale w przypadku Mai Hamilton ta teoria się nie sprawdza.
Minęły trzy lata od tragicznej śmierci ukochanego starszego brata Micaha, a jej
nie jest nawet odrobinę lżej. Z popularnej i lubianej dziewczyny stała się szkolnym dziwadłem. Odcięła się od wszystkich,
którzy coś dla niej znaczyli i otoczyła się wysokim murem swoje serce. Tak jest
łatwiej, bezpieczniej. Maia nie chce ryzykować, że obdarzy jeszcze kogoś bezgraniczną
miłością, że zaufa jakiejś osobie i otworzy przed nią duszę, a potem straci ją
na zawsze. Drugi raz by tego nie przeżyła.
Bohaterów łączy nie tylko dramatyczna przeszłość, ale też
ogromna miłość do muzyki, która okazuje się szalenie ważna w powieści. Razem z
przyjaciółmi ze szkoły postanawiają założyć zespół rockowy The Last Regret
(ostatni żal). Chcą wykrzyczeć swoje emocje, zaryzykować i nie żałować już
niczego więcej. Motyw zespołu jest kluczowy dla całej serii, dlatego wielka
szkoda, że tak mało miejsca autorka mu poświęciła. Jedynie z krótkich
fragmentów dowiadujemy się jak powstał zespół i jak się rozwija, a to stanowczo
za mało jak na tak ważny dla całości wątek. Choć motyw zespołu jest nieco
zaniedbany, muzyka wprost wylewa się z kart powieści. Z piosenek, których
słuchają bohaterowie można ułożyć całą playlistę i to proponuję zrobić. Piosenki
są świetne i idealnie dobrane do sytuacji. Gwarantuję, że o wiele lepiej POCZUJECIE treść książki,
jeśli wsłuchacie się w proponowane utwory.
„Uratuj mnie” naprawdę dobrze się czyta, a bohaterów nie
sposób nie polubić. Choć tematy poruszane przez autorkę nie należą do prostych,
książka jest bardzo lekka i przyjemna. Nie mogę jej natomiast nazwać idealną. Każdy
rozdział podzielony jest kilkukrotnie na narrację Mai i Kylera, co daje
zaledwie krótkie fragmenty. Wiele scen cierpi na tej skrótowości i aż prosi się o bardziej rozbudowane opisy. Autorka
wciąż eksperymentuje ze stylem, który w jednej chwili był piękny i poetycki by
za moment zmienić się w przesadnie młodzieżowy. Podobnie wyglądają dialogi między
bohaterami. Słowne przepychanki były zabawne i urocze, ale zdarzały się także o
wiele słabsze momenty. Autorka ma jednak spory potencjał i ciekawe pomysły, dla
których warto kontynuować przygodę z serią.
O CZYM?
„Uratuj mnie”, to opowieść o nastolatkach, którzy muszą rozprawić się ze
swoimi wewnętrznymi demonami. Wiele tu wzruszeń i emocji, smutnych ale i radosnych
chwil. To historia o pierwszej prawdziwej miłości, budzącym się powoli zaufaniu,
próbie wybaczenia sobie i innym, oraz godzeniu się z przeszłością. Mimo kilku
niedociągnięć, będę miło wspominać lekturę, bo książka dostarczyła mi właśnie
takich wrażeń jakich oczekiwałam po lekkim młodzieżowym romansie. I jeszcze
jedna bardzo ważna zaleta: miło w końcu dla odmiany przeczytać książkę, w której
główna bohaterka stoi na scenie a nie pod nią.
Ocena:
6/10
Seria The Last Regret:
Uratuj mnie | Nie zapomnij mnie
Niestety fabuła tej książki ani trochę mnie nie zachęca. Co więcej, wydaje się oklepana. :\
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com
Nie będę się zapierać, że to oryginalna historia, ale miło się ją czytało:-)
UsuńPozdrawiam
O, kolejna książka idealna na wakacje. Myślę, że w jakiś nudny wieczór ją przeczytam, dopisuję do listy!
OdpowiedzUsuńBuziaki ♥
https://sleepwithbook.blogspot.com/
Myślę że jeśli zaczniesz o rozsądnej godzinie to nawet nie zarwiesz dla niej nocy:-)
UsuńPozdrawiam
Nie słyszałam o tej książce, ale fabuła nie zachęca jakoś szczególnie.
OdpowiedzUsuńTo taka lekka opowieść idealna do poczytania między cięższymi lekturami:-)
UsuńPozdrawiam
Mam tę książkę zapisana do przeczytania, ale jeszcze jej czas nie nadszedł ;)
OdpowiedzUsuńMam tak samo ;)
Usuńhttp://justboooks.blogspot.com/
U mnie też pewnie by jeszcze poleżała ale dostałam drugi tom do recenzji więc była dodatkowa motywacja:-)
UsuńPozdrawiam