Jesień już w pełni, a mi czytanie idzie wyjątkowo opornie.
Jednak ponieważ ostatnio jest to blog nie tylko książkowy, ale też filmowy,
chciałabym zaprezentować Wam pewną serię zwiastunów, które miażdżą produkcje
filmowe lepiej i dosadniej, niż niejedna krytyczna recenzja.
Mam na myśli oczywiście nic innego jak Szczere Zwiastuny.
Jest to seria parodii w formie nieoficjalnych zwiastunów filmowych, autorstwa
Screen Junkies. Prezentuję Wam tylko niewielką część, więcej znajdziecie na
oficjalnym kanale Screen Junkies na You Tube.
1. „Niezgodna”
Nie ukrywam, że to
jeden z moich ulubionych zwiastunów. Ponieważ film nie zrobił na mnie takiego
wrażenia jak powinien, miałam niezły ubaw z ironicznych i jakże trafnych
spostrzeżeń. Nie dało się chyba wszystkiego lepiej zaprezentować. Film
faktycznie bardzo hojnie bazuje na znanych „Igrzyskach Śmierci”, a do tego jest
przepełniony komicznymi zbiegami okoliczności, które twórcy filmiku sprawnie
wyłapali i sparodiowali.
Moja recenzja- KLIK
2.
„Igrzyska Śmierci”
Idźmy za ciosem,
skoro już o nich wspomniałam. Zasadniczo film choć nie podobał mi się aż tak
jak książka, był zdecydowanie dobry. Zwiastun jednak nie pozostawia na nim
suchej nitki i zwraca uwagę na pominięte wcześniej detale. Zaskoczyło mnie to,
że nie wyłapałam sama tak istotnych cięć w fabule książki. Z resztą, zobaczcie
sami! Tylko uwaga na spojlery!
Moja recenzja- KLIK
3. „Zmierzch”
W poprzednim
zwiastunie mogliście usłyszeć słowa „pedalskie wampiry”. A choć jako
trzynastolatka bardzo lubiłam „Zmierzch”, nic nie mogę poradzić na to, że dwa
powyższe słowa od razu przypominają mi ten tytuł. Cóż, sentyment sentymentem,
ale nie da się ukryć, że twórcy filmiku mają rację w stu procentach. Myślę
nawet, że ta produkcja miała potencjał by wycisnąć z niej więcej niewygodnych
ujęć.
Za to na kolejnych
częściach zwiastuny nie pozostawiają suchej nitki i dają im ostry wycisk.
4. „Kraina Lodu”
Był „horror” więc
może teraz postawimy na bajeczkę? Mi osobiście naprawdę bardzo przypadła do
gustu i nie miałam pojęcia, co można tu skrytykować. A jednak i tym razem
twórcom filmiku udało się mnie rozbawić, nie narażając się na gniew z powodu
tępienia ulubionej animacji.
Moja recenzja- KLIK
5. „Harry Potter”
Zbliżamy się do
finału, więc musiałam przedstawić coś epickiego! Harry’ego kochają wszyscy i
nikt go nie krytykuje (oczywiście poza kościołem i Grace Ann, ale o tym TUTAJ),
zasadniczo szczery zwiastun też nie, ale w komiczny sposób ukazuje wszystkie zabawne
momenty serii. Nie sposób się nie uśmiechnąć.
6. „Władca Pierścieni”
Na sam koniec
musiałam przedstawić coś naprawdę bardzo epickiego, a nie ma chyba lepszego
przykładu niż ekranizacja bestselerowej trylogii fantasy autorstwa J. R. R.
Tolkiena. I po raz kolejny nie mogę przyznać racji twórcom filmiku ;-)
Więcej zwiastunów w
języku angielskim znajdziecie TUTAJ
Czy znamy? Pewnie, że tak! :D Już nie raz poprawiły mi one humor. :D
OdpowiedzUsuńPamiętam, że któregoś słonecznego (albo i nie) dnia, znalazłam bodajże szczery zwiastun Igrzysk i tak mi się spodobał, że od razu włączyłam sobie całą playlistę. :D I w dodatku ten głos lektora! Niesamowity! :)
W sumie nie jestem w stanie określić, który zwiastun podobał mi się najbardziej bo wszystkie były zabawne i megaoptymistyczne. :) Mogę powiedzieć zatem tylko: WIĘCEJ TAKICH KANAŁÓW NA YT! :D
Pozdrawiam!
Sherry
O tak, lektor głos ma zdecydowanie "epicki" co z resztą sam często podkreśla ;-) Szkoda, że nie powstanie już więcej tłumaczeń na Polski (tłumacz zrezygnował), bo po angielsku nigdy nie wyłapię wszystkich najlepszych tekstów. Jak na mój poziom z angielskiego tempo jest zdecydowanie zbyt dynamiczne ;-)
UsuńPozdrawiam!
I jeszcze raz wszystkiego najlepszego! ;-)
Też żałuję. Bo niby oglądać po angielsku można, coś zawsze wychwycisz, ale rzeczywiście niektóre słowa są tak... dziwne, a sformułowania takie typowo amerykańskie, że średnio rozumiesz ich kontekst. :(
UsuńDziś jechałam busem do szkoły, a za mną usiadła para. Dziewczyna z Polski i Amerykanin. No i gadali sobie po angielsku z dialektem wyraźnie amerykańskim. I wiesz co? Chciałam się sprawdzić na ile rozumiem normalną mowę i okazało się, że jest jakaś lipa. Oni.. mają takie dziwne określenia, dziwne... porównania. I strasznie spłacają zdania, które po polsku brzmią wręcz kwieciście. I w sumie to nie wiem teraz już o co w tym wszystkim chodzi ^^
I dziękuję bardzo! <3 Choć, muszę przyznać, że ten wczorajszy dzień mógł spokojnie aspirować do jednego z najgorszych. I urodziny. Osiemnastkę uznaję za najgorsze urodziny w całym moim życiu. Kto by przypuszczał, że ten dzień będzie taki... skoro i tak nie spodziewałam się niczego specjalnego? No, ale. Widocznie tak miało być. :) Trzeba się podnieść i iść dalej.
+ zrobić sobie w końcu dowód ^^
Ja miałam zawsze problem nawet z ćwiczeniami ze słuchania na angielskim, najlepiej rozmawiało mi się w tym języku z innymi obcokrajowcami, którzy znali go mniej więcej na tym samym poziomie co ja :-P I wychodzi, że najbardziej międzynarodowym językiem jest migowy :-P
UsuńŻycie bywa okrutne, cóż możemy poradzić... Ale myślę, że tym bardziej zasłużyłaś na wielki stos książek w prezencie urodzinowym! :-)
Uwielbiam ich, oni są przekomiczni i przecudowni, zawsze poprawiają mi humor!
OdpowiedzUsuńI w dodatku zawsze trafiają w sedno ;-)
UsuńPozdrawiam!
Kocham te zwiastuny! Mimo, że większość z tych filmów oglądałam i naprawdę mi się podobały to nie mogę powstrzymać się od śmiechu. Wymieniłaś jedne z moich ulubionych, ale absolutnym faworytem jest "Gra o Tron", a szczególnie wersja bez spoilerów. Po prostu mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to, że potrafią coś skrytykować od góry do dołu, a widz który lubi dany film nie jest w stanie ich za to znienawidzić, bo we wszystkim znajdą autentycznie rażące i komiczne mankamenty ;-)
UsuńPozdrawiam!
Uwielbiam ich ^^
OdpowiedzUsuńIstna kopalnia dobrego humoru ;-)
UsuńPozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu usunął mi się komentarz, ale cóż piszę jeszcze raz xd
UsuńUwielbiam te zwiastuny. Mój ulubiony to Zmierzch. Świetne:D
Czasem bloger robi takie psikusy niestety :-/
UsuńJa też uwielbiam szczere zwiastuny, są po prostu kapitalne :-)
Pozdrawiam!
te ziwastuny, to coś pięknego XD
OdpowiedzUsuńostatnio oglądałam gwiazd naszych wina, ale niestety po angielsku. ostrożnie do tego podchodziłam, ale się uśmiałam.
chyba obejrzałam już z 30 filmików szczerych zwiastunów i jeszcze mi się nie nudzi 8)
Mam nadzieję, że ktoś wznowi tłumaczenia, bo po angielsku to jednak nie to samo ;-)
UsuńPozdrawiam!
A ja nie miałam okazji widzieć wcześniej tych zwiastunów, ale po ich obejrzeniu od razu poprawił mi się humor. Są przezabawne :)
OdpowiedzUsuńW takim razie cieszę się, że zaskoczyłam przynajmniej jedną osobę ;-)
UsuńPozdrawiam!
Szczere zwiastuny to klasyka, staram się oglądać na bieżąco. Uwielbiam głos tego gościa i to, jak mówi bwebs:D
OdpowiedzUsuńJa strasznie żałuję, że nie znam angielskiego na odpowiednim poziomie by swobodnie go rozumieć, więc muszę poprzestać na samych tłumaczeniach, ale głos lektora jest faktycznie świetny ;-)
UsuńPozdrawiam!
O kurczątko! Już 12 dzień bez notki u Patki! I co tu począć ze swoim życiem?! :(
OdpowiedzUsuńSpokojnie jeszcze żyję i niedługo wracam ;-) Niestety mam małe kłopoty techniczne i chwilowo nie mam dostępu do swojego laptopa, co bardzo mnie martwi bo mam tam masę niezbędnych do życia treści, ale jakoś damy radę ;-) A jutro będzie recenzja i postaram się szybciutko ponadrabiać wszystkie zaległości ;-)
Usuń