2 maja 2021

„Femme Fatale”- Katarzyna Nowakowska

 

Wyd. Burda Książki | Seria Skandal Tom II | 284 str. | 41,90 zł | Data wydania: 10.03.2021 r.

Historia lubi się powtarzać…

Namiętna przygoda, nieoczekiwana miłość i roztrzaskane serce- tak w skrócie można opisać fabułę "Skandalu". Julia wplątała się w zmysłowy romans z szefem, jednak uczucie, którym go obdarzyła nie powinno mieć miejsca. Kiedy na jaw wychodzi pewien bardzo istotny, choć przemilczany przez kochanka fakt, dziewczyna totalnie się załamuje. W "Femme Fatale" Julia  wyjeżdża do Paryża, gdzie ma nadzorować otwarcie hotelu należącego do przystojnego Gasparda i leczy złamane serce... wplątując się w kolejny romans, znowu z szefem, w dodatku tuż pod nosem byłego kochanka. W sumie byłoby to adekwatne do tytułu, gdyby kobieta chciała się zemścić na swoim ex. Problem w tym, że twierdzi, że wciąż kocha Jamesa, ryczy za każdym razem gdy go widzi, a gdy z nim rozmawia, zachowuje się jak po lobotomii. Rasowa Femme Fatale

Zachowanie Julii było dla mnie co najmniej nielogiczne. Czy tak zachowuje się zakochana, zraniona kobieta? Zamiast zmusić byłego kochanka do wyjaśnień, albo kopnąć go w dupę, miota się między kolejnym zauroczeniem, poczuciem winy i żalem do całego świata. Nie bardzo wiem, co chciała osiągnąć, ale udało jej się wywołać kolejny skandal. A ja zamiast obserwować narodziny pewnej siebie femme fatale, z zażenowaniem przyglądałam się rozchwianej emocjonalnie dziewczynie, która kompletnie nie wie czego chce od życia. Jedno myśli, drugie mówi, trzecie robi. Ma to taki plus, że nie mogłam przewidzieć jaki będzie jej kolejny krok, ale niestety element zaskoczenia nie wywołał we mnie pozytywnej reakcji.

 


O ile poprzedni tom, nazwałam romansem w stylu glamour, tak tym razem miałam wrażenie, że czytam o rozchwianej emocjonalnie prostytutce. W sumie zdążyłam nawet zapomnieć jaki właściwe zawód ma główna bohaterka, bo choć miała jakieś ważne zadanie do wykonania, prawie nie wychodzi z łóżka swojego szefa (spojler- obecnego bądź byłego). W sumie trochę mi jej szkoda, bo zdecydowanie nie ma równo pod sufitem. Jej zachowanie jest tak głupie i nielogiczne, że co chwila miałam ochotę krzyczeć „Dziewucho! Co ty wyprawiasz?!”. O ile początek i końcówka tej historii są jeszcze w miarę, tak na środkową część (i tak cienkiej) książki, autorka kompletnie nie miała pomysłu i luki fabularne wypełniła scenami seksu. Na dwie strony opisów wydarzeń, przypada pięć stron sceny erotycznej. I tak w kółko. Dodając do tego fakt, że bohaterka nie ma pojęcia, co czuje do swoich dwóch kochanków, odniosłam wrażenie, że czytam o nimfomance z zanikiem pamięci krótkotrwałej…

O CZYM?  Myślałam, że „Femme Fatale” będzie historią zranionej kobiety, która zakłada twardy pancerz obojętności, by nie dać się więcej skrzywdzić. Tymczasem dostałam opowieść o zapłakanej dziewczynce, która myśli, że uleczy złamane serce przez seks, ale jej metoda działa na chwilę i wprowadza czytelnika w błędne koło rozpaczy, erotyki i melodramatów rodem z „Mody na sukces”. Jestem zażenowana kreacją tytułowej Femme Fatale, ale także fabułą (a w zasadzie jej brakiem). Choć zakończenie było zaskakujące, na tą chwilę nie mam ochoty na kontynuowanie przygody z serią.

 

Ocena: 2/10


Seria Skandal:

Skandal | Femme Fatale

 

_________________________________________________________________



2 komentarze:

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.