16 stycznia 2020

„Setna królowa”- Emily R. King

Wyd. Kobiece Young | Org. The Hundreth Queen | Tom I | 368 str. | 34,90 zł | Data wydania: 30.01.2019 r. 

Walka o tron i o swoje miejsce w świecie

Wśród ośnieżonych szczytów gór Alpanów ukryte są klasztory siostrzaństwa. Osierocone dziewczynki znajdują tam schronienie i opiekę. Wszystko ma jednak swoją cenę, a zapłatą za dach nad głową w każdej chwili może okazać się Powołanie. Dla benefaktorów, którzy utrzymują świątynie, dziewczęta są własnością, o którą mogą się upomnieć w każdej chwili. Mogą je powołać na swoje służące ale także żony, czy kurtyzany. Nie ma tu miejsca na niezadowolenie czy protesty. W religii parijany największą cnotą jest posłuszeństwo, a kobiety nie mają prawa decydować o własnym losie. Jednak gorące serce nie tak łatwo ostudzić, zwłaszcza jeśli tli się w nim prawdziwy ogień. Tylko czy jedna odważna dziewczyna zdoła przeciwstawić się potężnemu tyranowi?


W jednym z klasztorów siostrzaństwa mieszka Kalinda. Jako niemowlę została podrzucona na próg świątyni, która stała się jedynym domem. Choć większość dziewczyn marzy o Powołaniu, ona najchętniej zostałaby w górach na zawsze. Z resztą nikt nie zechce powołać wysokiej, tyczkowatej dziewczyny ze skłonnością do gorączkowania, która nie potrafi walczyć i wiecznie pakuje się w kłopoty. A jednak kiedy do klasztoru przybywa radża, by powołać swoją kolejną żonę, z jakiegoś powodu wybiera właśnie Kalindę. Ma ona zostać jego setną- i ostatnią- rani. Wybór władcy wywraca życie Kali do góry nogami i ściąga na nią śmiertelne niebezpieczeństwo. Zgodnie z tradycją każda z kurtyzan radży może wyzwać ją na pojedynek na śmierć i życie, by zawalczyć o jej miejsce u boku władcy. I choć dziewczyna najchętniej dobrowolnie oddała by komuś swój tron, musi walczyć- nie tylko o siebie, ale również o tych, których kocha. Czy zdoła przetrwać w pałacu pełnym intryg, spisków i zdrad? I czy odkryje prawdziwą siebie i swoje powołanie nim będzie za późno.



Jeśli podobał się Wam „Zdrajca tronu” Hamilton, czy „Zakazane życzenie” Khoury, trafiliście pod dobry adres, bo to książka właśnie w takim stylu. Klimatem przypomina baśnie Tysiąca i jednej nocy i urzeka nim od pierwszej strony. Autorka starannie rozpisała hierarchię królewskiego dworu, ubarwiła akcję intrygami, tajemnicami i masą niebezpieczeństw czyhających na bohaterów. Ciekawie opisała również religię, bogów i legendy.  Niestety stracił na tym nieco wykreowany przez nią świat, który poznajemy bardzo pobieżnie. W zasadzie tylko pałac radży i klasztor siostrzaństwa zostały nieco dokładniej opisane, a całą resztę spowija mgła niewiedzy, która, mam nadzieję, rozwieje się w kolejnych tomach. Niestety równie pobieżnie opisani zostali bohaterowie. Nie mieli w sobie nic charakterystycznego przez co ciężko było mi ich sobie wyobrazić i bardziej polubić. Zdecydowanie można było bardziej nad nimi popracować.

„Setna królowa” rozkręcała się dosyć powoli, jednak kiedy autorka nabrała rozpędu, to na całego, a ja chłonęłam każdą przepełnioną akcją linijkę tekstu. Finał jest niesamowity. W zasadzie końcowe sto stron powieści, to czysta akcja, napięcie i adrenalina, co całkowicie rekompensuje przydługi wstęp i nieco przegadany środek. Dobrą decyzją okazało dodanie wątku fantastycznego, co nadało całości klimatu i charakteru. Choć (znowu) uważam, że można go było opisać dokładniej, liczę, że kolejny tom nadrobi zaległości pierwszego. Kompletną klapą okazał się za to wątek romansowy. Wziął się w sumie nagle i z niczego. Zabrakło mi w nim chemii, większej szczerości i zdecydowania. Szkoda, bo dobry romans, to dla mnie istotna część każdej powieści.

O CZYM?  „Setna królowa”, to opowieść o przeznaczeniu, szukaniu swojej ścieżki i odwadze by stawić czoło tym, którzy chcą odebrać bohaterom wolność i prawo wyboru. Książka mogłaby być fenomenalna, gdyby mnogość wątków szła w parze z ich dokładnym rozwinięciem. Niestety wyszło dosyć pobieżnie i nie do końca satysfakcjonująco, ale to zaledwie wstęp do serii, która (mam szczerą nadzieję!) będzie z każdym tomem coraz lepsza. Pomysł jest świetny i ma w sobie wciąż mnóstwo niewykorzystanego potencjału. Na pewno przeczytam kolejną część, by dowiedzieć się czy zostanie on wykorzystany w pełni.

Ocena:
7/10

W serii:
Setna królowa | Ognista królowa | The Rogue Queen | The Warrior Queen



4 komentarze:

  1. Nie planowałam jej czytać, ale chyba zmienię zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam się, że zainteresowała mnie ta powieść.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę mam już za sobą :) fakt, że początki nie były tak wciągające, ale z czasem było tylko ciekawiej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od jakiegoś czasu ta powieść za mną chodzi! Może to moment, aby zabrać się za lekturę?

    www.kulturalnameduza.pl

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.