9 grudnia 2019

„Pocałunki w Nowym Jorku”- Catherine Rider

Wyd. Feeria Young | Org. Kiss Me In New York | 240 str. | 34,90 zł | Data wydania: 13.11.2019 r. 

Miłość na jeden dzień

Charlotte przybyła do Nowego Jorku marząc o Wielkiej Miłosnej Historii. Jednak teraz, w wigilię, czekając na powrotny lot do Anglii, wciąż nie może się pogodzić z Wielkim Miłosnym Rozczarowaniem. Wszystko układało się jak w bajce- semestr na wymianie zagranicznej, cudowny chłopak i wielkie uczucie, a w perspektywie „i żyli długo i szczęśliwie”, bo dziewczyna po wakacjach miała wrócić do Nowego Jorku na studia. Problem w tym, że uczucie okazało się całkowicie jednostronne, a zrozpaczona Charlotte ze złamanym sercem, wcale nie jest już taka pewna, czy chce wiązać swoją przyszłość z miejscem, które tak ją rozczarowało. Jakby tego było mało, jej lot zostaje odwołany z powodu złej pogody i dziewczyna musi spędzić wigilię zupełnie sama. Jedyne na co ma ochotę to zwinąć się w kłębek i rozpaczać nad swoim losem, ale wtedy na lotnisku poznaje Anthony’ego i nagle wszystko przybiera bardzo nieoczekiwany obrót.

Dla chłopaka, to również nie są najlepsze święta. Dosłownie przed chwilą rzuciła go dziewczyna, z którą miał je spędzić i teraz kompletnie nie wie, co dalej. Dlatego kiedy nieznajoma Brytyjka proponuje, by spędzili ten dzień razem, wykonując kolejne kroki z poradnika Jak zapomnieć o swoim byłym, zgadza się na jej szalony plan. I tu zaczyna się prawdziwa zabawa, bo ich przygody nie raz rozbawią Was do łez, zaskoczą, a nawet wzruszą.



Fabuła powieści skupia się na jednym wspólnym dniu Charlotte i Anthony’ego. Trochę obawiałam się, że tak krótki czas akcji i niewielka ilość stron, nie wyjdą na dobre miłosnej historii (w końcu kto zakochuje się w jeden dzień?), ale byłam w błędzie. Opowieść jest przeurocza, pełna humoru i po prostu dobrze się ją czyta. Bohaterowie mają do siebie dystans, są zabawni i zwyczajnie nie da się ich nie polubić. Ich historia jest może odrobinę cukierkowa i naiwna, ale kurczę, przecież taka właśnie jest młodość. Żeby nie przesadzić ze słodyczą, autorka dodała również kilka poważniejszych wątków, ale omawia je dosyć pobieżnie. Szkoda, że nie ma nic więcej, jakiegoś dalszego ciągu, bo chciałabym poznać bohaterów lepiej i dowiedzieć się jak potoczyły się ich losy.

O CZYM?  „Pocałunki w Nowym Jorku”, to urocza opowieść o jednym szalonym dniu, który spędza ze sobą dwójka nieznajomych. Oboje mają złamane serca, ale robią co mogą, by nieudane związki nie zniszczyły im świąt. Cudownie czytało mi się tą historię, mimo, że nie było w niej niczego odkrywczego ani zaskakującego. Czysty relaks w słodkim młodzieńczym wydaniu. Jeśli szukacie lekkiej i romantycznej historii na jeden wieczór, serdecznie polecam Wam lekturę.

Ocena:
7/10

___________________________________________________________________


8 komentarzy:

  1. Myślę, że będzie bardzo przyjemnie spędzić czas z tą książką. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest przeurocza♡♡♡ Na pewno spędzisz z nią miło czas😊
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. W takim razie zachęcam do lektury :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz młodzieżowe romansidła, bedziesz zachwycona :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Bardzo bym chciała ją przeczytać, ale fizycznie nie wiem kiedy :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam ten problem, a biblioteczka pęka w szwach ;)
      Pozdrawiam

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.