8 lipca 2013

„Whisper. Nawiedzony dom”- Isabel Abedi


Dusza, która nie może zaznać spokoju

Sławny rodzic potrafi zamienić życie swojego dziecka w piekło. Co gorsza, często zupełnie nieświadomie. Za to właśnie Noa nienawidzi swoją matkę Kat. Szaloną, zabawną, pełną energii aktorkę, która ku rozpaczy Noi przeżywa właśnie szczyt popularności. Każdy jednak chce, choć na chwilę odetchnąć od sławy i zaszyć się w jakimś odludnym, przytulnym miejscu z dala od miejskiego zgiełku. To właśnie dlatego, Kat wraz z Noą i Gilbertem- swoim przyjacielem gejem, postanawia wynająć dom na wsi. Jak się jednak okazuje, dom ma ponad pięćset lat i choć wydaje się całkiem niepozorny, jak każdy stary budynek skrywa pewne mroczne tajemnice.

„Myślę, że strach, jaki odczuwa człowiek stojący nad przepaścią, w rzeczywistości jest raczej tęsknotą. Tęsknotą za tym, żeby rzucić się w dół - albo lecieć z rozpostartymi ramionami.”*

Pewnego wieczoru, świętując ukończenie remontu salonu cała trójka razem z Davidem (chłopakiem, który pomagał doprowadzić im dom do porządku) postanawia dla żartu urządzić seans spirytystyczny. Niewinna zabawa ze szklanką, szybko przybiera jednak całkowicie nieoczekiwany obrót. Okazuje się bowiem, że trzydzieści lat temu na strychu wynajmowanego przez niech domu została zamordowana młoda dziewczyna. Prawda jednak nigdy nie wyszła na jaw, a morderca wciąż jest na wolności…

Mimo początkowego niedowierzania, Noa razem z Davidem usiłują za wszelką cenę odkryć jak doszło do morderstwa i kto jest jego sprawcą. Kluczem do odkrycia tajemnicy okazują się być złowróżbne przepowiednie starej kobiety w czerni oraz dawno zaginiony klejnot. Podczas prywatnego śledztwa Noa i David zbliżają się do siebie, ale też narażają na śmiertelne niebezpieczeństwo. Morderca jest bowiem bliżej niż im się wydaje. Czy odkryją jego tożsamość zanim historia sprzed trzydziestu lat się powtórzy?

„Zwierzanie się drugiemu człowiekowi jest w gruncie rzeczy jak gra, w której albo wszystko się przegrywa, albo wygrywa. Ten drugi jest zawsze przeciwnikiem i dokładnie tak należy go traktować. Żaden gracz nie kładzie odkrytych kart na stole. Trzyma je w dłoni i wybiera, które wyrzucić pierwsze, a które zatrzymać do końca.”*

Co sprawiło, że ta cieniutka książeczka (niewątpliwie przeznaczona dla młodszej młodzieży, choć bohaterowie są wiekiem zbliżeni do mojego) nie pozwoliła mi opuścić swoich kart dopóki nie przeczytałam ostatniego zdania? W głównej mierze, stało się to za sprawą bohaterów, którzy byli tak dobrze wykreowani i autentyczni, że nawet historię o duchu uczynili realistyczną. Ponadto autorce bardzo dobrze udało się oddać sielską atmosferę, jakiej można uświadczyć tylko na wsi, a do tego idealnie wykreowała obraz zamkniętej społeczności, która broni swoich tajemnic.

O morderstwo podejrzewałam każdego a i tak nie domyśliłam się, kto to był. Co prawda detektyw ze mnie żaden, ale byłam naprawdę pod wrażeniem jak sprawnie autorka zakamuflowała prawdę. W końcu ktoś pozwala nastolatkom myśleć i główkować a nie podaje wszystko na tacy. Naprawdę, strasznie mnie to wkurza, kiedy autor traktuje czytelnika jak osobę nieposiadającą mózgu.

Książeczka, choć cieniutka wciąga od pierwszej strony. Jest nastrojowa, ciepła, urzekająca prowincjonalnym klimatem i aurą tajemniczości. W zakończeniu akcja przyspiesza dynamicznie powodując nagłe skoki adrenaliny. Morderstwo z przed lat, zagadka do rozwiązania, młodzieńcza miłość i gorące wakacyjne słońce.  Ja spędziłam naprawdę przyjemny wieczór czytając o nawiedzionym domu i tajemniczym duchu. Książka jest jednak jak wakacyjna znajomość: cudowna dopóki trwa, lecz kiedy nadchodzi czas wyjazdu, wiesz, że prawdopodobnie już nigdy się nie spotkacie. Lecz zawsze będziesz ją wspominać z uśmiechem na ustach. Idealna na podróż. Polecam. 

Ocena:
7/10
fragmenty powieści



16 komentarzy:

  1. Ojej, kto by się spodziewał, że ta książka może być interesująca - z opisu wydawała się taka sobie. Jestem zaintrygowana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już wcześniej byłem zainteresowany tą pozycją. Chętnie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam ;) Zaraz po powieści "Isola" - którą to pierwszą przeczytałam od tej autorki ;) "Whisper" mi się podobało, ciekawie się czytało, ale po paru latach pamiętam tylko szczegóły z tej historii.
    Mimo to bardzo lubię autorkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pewnosci mi przypadnie du gustów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię cienkich książek, bo potem się wciągnę, bum i koniec powieści. Wolę obszerne lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat jutro jadę pociągiem to miałabym dobrą książkę na drogę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam ją w formie ebooka na telefonie i jest to książka na tyle "lekka" i niedługa, że moje oczy wyjątkowo nie narzekały ;) Były raczej zadowolone z tego co widzą :P A i wersja papierowa idealnie nadaje się na drogę bo jest stosunkowo cienka i poręczna. Wszyscy lubimy grubaśne tomiszcza, ale nie oszukujmy się: troszkę z nimi ciężko w podróży ;)

      Usuń
  7. Domyślam się, że duch zabija geja jako pierwszą osobę :P. Tylko nie mów mi, że się mylę :D.

    A co do książki to TAK, TAK, TAK! Z chęcią zabiorę się za tę pozycję :). Ma wszystko co melony lubią najbardziej i do tego jest cienka... już ją loffciam :P. Ale to nie zmienia zdania, że podejrzewam geja jako zabójcę :P.

    Spokojnej nocy :*!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie coś dla mnie, może po nią sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie jestem miłośniczką kryminałów :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś słyszałam o tej książce i mam na nią wielką ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam tę książkę i jestem bardzo z niej zadowolona. Gorąco polecam ! Najsmutniejsze jest tylko to, że w innych książkach nie ma podobnej historii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może spróbuj przeczytać "Ukryte" lub "Dotyk, śmiertelny sekret" ? Też są fajne i mają podobne wątki romantyczno- kryminalne ;)

      Usuń
  12. Właśnie się tak zastanawiam... To było naprawde zachęcające do kupienia tej książki! Nie byłam do niej przekonana ale po tym co o niej napisałaś to chętnie! Bardzo mi się również podoba ten blog :)
    Pozdro ;**
    Kotka552

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam w wersji e-book ale absolutnie nie narzekałabym gdyby papierowy egzemplarz znalazł się na mojej półce ;-)

      Usuń
  13. Nie lubię powieści detektywistycznych, wręcz ich nie cierpię! Czytając Syzyfowe prace myślałam, że usnę... Natomiast obydwie książki Isabel Abedi są świetne, zarówno Isola jak i Whisper. Polecam obydwie :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.