Wyd. Jaguar | Org. These Violent Delights | Dylogia tom I | 560 str. |49,90 zł | Data wydania 26.01.2022 r.
Romeo i Julia w nowej odsłonie
Szanghaj, lata 20 ubiegłego wieku. Miasto skażone zepsuciem, w którym rządzą dwa konkurencyjne gangi - Szkarlatny Gang i Białe Kwiaty. To właśnie tutaj narodziło się uczucie między Romą i Juliette, dziedzicami wrogich mafijnych rodzin. I również tutaj, wszystko, co było między nimi umarło bezpowrotnie wraz z okrutną zdradą. Po czterech latach Roma i Juliette spotykają się ponownie, ale nie są już tacy sami jak dawniej...
Czego
oczekujecie od retellingu "Romea i Julii"? Ja przede wszystkim
wielkiej zakazanej miłości. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało, że w
powieści Chloe Gong, Roma i Juliette kochankami byli, ale w przeszłości, a
aktualnie szczerze się nienawidzą. O miłości raczej nie ma już mowy, bo choć
oboje wciąż coś do siebie czują, nie potrafią wybaczyć dawnych krzywd.
Młodzieńcze ideały splamiła krew, którą mają na rękach, a rzeczywistość jest
okrutna - jako przyszli przywódcy dwóch wrogich gangów nie mają szans na happy
end.
Kiedy
w Szanghaju pojawia się potwór, a ludzie zaczynają popadać w szaleństwo i
rozrywać sobie gardła, Roma i Juliette jednoczą siły by uratować swoje miasto.
Ich współpraca od początku jest pełna niechęci i napięć, ale skupiają się
głównie na tym, by rozwikłać zagadkę. Choć intryga mnie wciągnęła jednocześnie
czułam się trochę oszukana i rozczarowana. Jako romantyczka oczekiwałam, że w
retellingu jednego z najsłynniejszych romansów, autorka nieco bardziej rozwinie
wątek, który powinien być najważniejszy. Tymczasem uczucie zaledwie majaczy
gdzieś w tle, a na jakiekolwiek wyjaśnienia relacji głównych bohaterów trzeba
czekać do samego końca. Inspiracja dziełem Szekspira jest zaledwie symboliczna,
a ja osobiście oczekiwałam, że autorka wyciśnie z tego więcej. Szkoda.
W
"These violent delights" autorka skupia się głównie na motywie
szaleństwa i rozwiązywaniu zagadki, ale równie ważne było dla niej ukazanie jak
wyglądał Szanghaj w latach dwudziestych. Pani Gong maluje obraz miasta
skażonego zepsuciem, w którym rządy sprawują gangi od lat toczące ze sobą
wojnę. Ale nie tylko gangsterzy mają władzę, jednocześnie walczą o nią
komuniści i nacjonaliści, a robotnicy wszczynają strajki, chcąc wywalczyć
lepsze jutro. Autorka ma u mnie duży plus, za solidne przygotowanie do opisania
tych wątków, choć mnie tematyka historyczno-polityczna nieszczególnie
interesuje i początkowo niestety odrobinę się nudziłam.
Mam
mieszane uczucia w stosunku do tej pozycji. Z jednej strony naprawdę mnie
wciągnęła i zainteresowaniem śledziłam przygody bohaterów, ale gdzieś z tyłu
głowy cały czas tkwiły moje oczekiwania względem obiecywanego retellingu. Pod
tym względem nieco się zawiodłam, bo oczekiwałam więcej wspólnych mianowników z
dziełem Szekspira i zdecydowanie więcej miłości. Mimo wszystko była to historia
bardzo dopracowana i przemyślana, ze wspaniałymi silnymi bohaterami, których
długo nie zapomnę. Choć nie wszystko mi się tu podobało ostatecznie jestem
zadowolona z lektury i z przyjemnością sięgnę po drugi tom.
Ocena: 7/10
Mi się bardzo podobała! Czekam na drugi tom
OdpowiedzUsuń