Baśnie napisane na nowo
"Piękno i bestie" to zbiór baśni napisanych na nowo. Dwanaście historii, które doskonale znacie, ale gwarantuję Wam, że każda z nich całkowicie Was zaskoczy. Każda opowieść przesiąknięta jest mrokiem i krwawymi scenami, ale zawiera także zaskakujący morał, którego nie znajdziecie w oryginalnych wersjach. Podczas gdy klasyczne baśnie przeważnie skupiają się tylko na tym, że dobro zawsze wygra ze złem, tutaj autor podkreśla nieco bardziej aktualne wartości.
W baśniach Somana
Chainaniego, Czerwony Kapturek walczy z watahą wilków i zmienia reguły okrutnej
klątwy. Królewna Śnieżka ma czarny kolor skóry i oprócz złej królowej musi
pokonać też ludzkie uprzedzenia. Śpiąca Królewna wcale nie jest dziewczyną a
Roszpunka zamiast o księciu, marzy o wolności i niezależności. Jaś, który
wspiął się po magicznej fasoli, okazał się chłopcem, który nie miał dobrych
wzorców ani miłości, z kolei Baba Jaga wcale nie jest czarnym charakterem w
swojej historii. Piękna walczy jak bestia o swoje szczęście a Mała Syrenka
dostaje lekcję na temat mężczyzn. "Kopciuszek" i
"Sinobrody" mocno odchodzą od pierwowzoru, ale dzięki temu okazują
się pięknymi opowieściami o przyjaźni. Titelitury nie zaskoczył mnie niczym nowym,
ale Piotruś Pan już bardzo.
Autor nie tylko pisze
baśnie całkowicie na nowo, ale umieszcza je w realiach różnych kultur, co było
dla mnie sporym zaskoczeniem (najbardziej chyba zaskoczyła mnie czarnoskóra
Śnieżka). Mimo uwspółcześnionej problematyki, klimat pozostaje na wskroś
baśniowy tak jak w klasycznych wersjach. Jak wszystkie baśnie, tak i te niosą
pewne przesłanie, ale nie w każdej historii jest ono oczywiste, a autor
zostawia czytelnikowi pole do interpretacji. Świetnie się bawiłam poznając na
nowo znane mi z dzieciństwa baśnie, a lekturę dodatkowo umilały mi piękne
ilustracje. Wydanie jest bardzo dopracowane i do pełni szczęścia brakuje mi tu
jedynie twardej okładki. Myślę, że wielbiciele baśni w nieco mroczniejszym
wydaniu będą zachwyceni tą pozycją.
Może sięgnę ;)
OdpowiedzUsuń