Wyd. Jaguar | Seria Midnight chronicles tom II | 384 str. | 42,90 zł | Dat wydania: 23.06.2021 r. |
Polowanie na króla wampirów
Dawniej Cain i Warden byli partnerami w walce i najlepszymi przyjaciółmi. Ale to było trzy lata temu i wiele się od tego czasu zmieniło. W oczach Wardena Cain dopuściła się zdrady... Jej z kolei złamała serce jego gwałtowna reakcja i rezygnacja z partnerstwa. Kiedy spotykają się po latach dawne rany wciąż są bolesne, a nienawiść i zranienie dominują w ich sercach. Nie mają jednak wyboru. Muszą połączyć siły by wytropić wspólnego wroga i odnaleźć kuzyna Cain.
Pierwszy tom był
całkiem niezły, ale przeszkadzały mi w nim liczne podobieństwa do "Darów
Anioła". Zakończenie zostawiło mnie jednak z masą pytań i na tyle
polubiłam Roxy i Shawa, że chciałam poznać ich dalsze losy. Jakie było moje
zdziwienie, kiedy okazało się, że tym razem będą jedynie bohaterami
drugoplanowymi, a narrację przejmą Warden (którego poznałam w pierwszej części)
i Cain (nowa bohaterka). Historia Roxy i Shawa jeszcze się nie zakończyła, ale
zostaje "zawieszona" byśmy mogli poznać nowe postaci i ich
opowieść.
Zmieniamy też
lokalizację na Edynburg i poznajemy nową kwaterę. Jeśli zapomnieliście co nieco
z poprzedniej części absolutnie nie będzie Wam to przeszkadzać w odbiorze
kontynuacji. Mamy tu inną historię i nowe wątki, ale autorki przypominają też
szczegóły z pierwszego tomu. Tym razem akcja kręci się wokół poszukiwań króla
wampirów, Isaaca, a co za tym idzie, spodziewajcie się wielu scen walk rodem z
serialu o Buffy. Czego jeszcze możecie się spodziewać? Wątku romantycznego z
motywem hate-love i szokującego zakończenia. To tak w skrócie.
"Magia krwi"
trzyma poziom poprzedniej części i to zarówno w pozytywnym jak i w negatywnym
sensie. Znajdziecie tu intrygującą fabułę, ciekawych bohaterów i potężną dawkę
adrenaliny na koniec. Niestety tak samo jak w pierwszym tomie, akcja rozkręca
się bardzo wolno, a najbardziej obiecujące sceny są urywane i zmieniany jest
wątek. Nie mogłam przez to w pełni "poczuć" tej historii i choć
dobrze mi się ją czytało mogła być o wiele lepsza. Czy przeczytam kolejny tom?
Na pewno tak, bo mimo mankamentów autorki zadbały o to, bym była ciekawa
dalszych losów bohaterów. I do tego te piękne okładki! Cudowne,
minimalistyczne, ale pięknie się mieniące i tworzące całość, która na półce
będzie wspaniale wyglądać.
Ocena: 7/10
Midnight Chronicles:
Moc
amuletu | Magia krwi | Odłamki mroku
Nie znam tego cyklu.
OdpowiedzUsuńOkładki potrafią urzekać! Mnie ostatnio zauroczyła "Srebrna łyżeczka" Magdaleny Witkiewicz, zarówno okładka, jak i treść!
OdpowiedzUsuńSuper, że trzyma poziom ❤
OdpowiedzUsuńNie znałam tej serii, dobrze o niej usłyszeć :)
OdpowiedzUsuńCały czas ten cykl chodzi mi do głowie, a do odpowiedzialności (przed zakupem) przywołuje tylko długa lista TBR :)
OdpowiedzUsuńP.S.: Rozpoznaję na zdjęciu "Księgę wiedzy magicznej" - też taką mam!
Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości