29 stycznia 2020

„Pierwsza krew”- Cédric Sire

Wyd. Dragon | Org. Le premier sang | Seria Eva Svarta Tom II | 480 str. | 39.95 zł | Data wydania: 15.01.2020 r. 

„Tym razem koszmar stał się rzeczywistością.
I nie wystarczy krzyknąć, żeby się z niego obudzić…”

Niektórych koszmarów nie da się zapomnieć. Zwłaszcza tych, które wydarzyły się na jawie. Komisarz Eva Svärta nie jest w stanie uwolnić się od dręczących ją widm przeszłości. Choć codziennie pracuje nad mrocznymi kryminalnymi sprawami, ciągle wraca do tego, co wydarzyło się dwadzieścia pięć lat temu, kiedy była małą dziewczynką i przeżyła coś, czego nie powinny zobaczyć niewinne dziecięce oczy. Dramat sprzed lat stał się jej obsesją, a człowiek, który jest za niego odpowiedzialny prześladuje ją nie tylko w snach, ale i na jawie. Co jest prawdą, a co złudzeniem? Gdzie leży granica między rzeczywistością i mistycyzmem? I co takiego się stanie, gdy ta granica zostanie bezpowrotnie przekroczona?

 Cédric Sire w swoich mrocznych thrillerach łączy kryminalne zagadki z solidną dawką  paranormalnych zjawisk. Uwielbiam to połączenie, a kunszt autora sprawia, że czytelnik niemal jest w stanie uwierzyć, że to wszystko mogło wydarzyć się naprawdę. W drugim tomie przygód komisarz Evy Svärty, wgłębiamy się w zupełnie nową kryminalną zagadkę, pełną dramatycznych odkryć i szokujących zwrotów akcji. Przyznam szczerze, że nie od razu doceniłam pomysł autora na ten tom i mimo wstrząsających wydarzeń, jakoś nie mogłam się odnaleźć w fabule. W moim odczuciu chcąc przeciągnąć śledztwo i element zaskoczenia, autor odrobinę przesadził z laniem wody, co sprawiło, że początek wydał mi się nieco mdły (szczególnie mając w pamięci kapitalną „Gorączkę i krew”). Na szczęście w miarę czytania, historia stawała się coraz bardziej intensywna, a ja szybko zapomniałam, o lekkim początkowym zgrzycie kiedy zostałam zaatakowana akcją, której kompletnie się nie spodziewałam.



Absolutnie nie polecam tej historii czytelnikom o słabych nerwach. Jest mroczna, pełna przemocy, krwi i czarnej magii, a ciarki przerażenia są nieodłącznym elementem lektury. Pan Sire potrafi straszyć i robi to nieustannie. Uwielbia też pełnokrwiste (dosłownie) opisy i wypełnia nimi kary swojego kryminału. Choć „Pierwszą krew” można czytać bez znajomości poprzedniego tomu, zdecydowanie Wam to odradzam. Początkowo można odnieść wrażenie, że to zupełnie inna historia i nowa zagadka do rozwiązania, ale okazuje się, że to nie do końca prawda, a obydwa tomy łączą się w zaskakujący sposób. Z resztą, od którego tomu byście nie zaczęli gwarantuję, że koniec końców przeczytacie obydwa i będziecie w napięciu oczekiwać trzeciego. Po takim finale, ja najchętniej przeczytałabym go od razu.

O CZYM? „Pierwsza krew”, to drugie spotkanie z komisarz Evą Svärtą, która po raz kolejny musi rozwiązać zagadkę z rodem z horroru. Autor potrafi budować napięcie, zaskakiwać i straszyć czytelnika. Nieoczekiwane zwroty akcji, krwawe sceny i brutalne rytuały są tu na porządku dziennym, a od opisywanej historii wprost nie można się oderwać. Choć nie przepadam za kryminałami, serię pana Sire absolutnie uwielbiam i polecam każdemu czytelnikowi spragnionemu mocnych wrażeń.

Ocena:
8/10

Seria Eva Svärta
Gorączka i krew | Pierwsza krew |  La Mort en tête

__________________________________________________________



9 komentarzy:

  1. O, to-to jest zdecydowanie dla mnie! Uwielbiam połączenia kryminałów z paranormalnymi zjawiskami - czy ludzkość mogła wymyślić coś lepszego? :P Poza tym najlepszą recenzją jest to, co napisałaś na końcu. Jeśli osoba nieprzepadająca za danym gatunkiem, wciągnie się w książkę, którą ją urzeknie, nie ma co czekać. Trzeba gnać do księgarni. :)

    www.pomistrzowsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Cię przekonałam, bo to rewelacyjna seria <3 Tylko KONIECZNIE zacznij od "Gorączki i krwi" czyli tomu pierwszego ;-) Z resztą obydwa są świetne więc na pewno nie pożałujesz ;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Mam słabe nerwy, ale i tak bym nie przeczytała...nie bardzo fabuła trafia w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam, że to nie moja bajka, a czekało mnie bardzo pozytywne zaskoczenie :-) Ale nic na siłę ;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Lubię się bać, więc jak najszybciej muszę nadrobić pierwszy tom. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy tom mam do nadrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli będzie okazja to z chęcią zapoznam się z tą serią :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.