Wyd. Kobiece | Org. Quesentially Q | Seria Potwory z ciemności Tom II | 504 str. |39,90 zł | Data wydania: 20.02.2019 r. |
Jesteś moim potworem z ciemności,
a ja jestem twoim…
Tess była niczym piękny ptak- porwany, sprzedany i zamknięty
w złotej klatce swojego pana. Nie rozumiała tego, co się z nią stało, marzyła o
tym, by wyrwać się z zamknięcia, by wyfrunąć na wolność i wrócić do dawnego
życia. Wiele jednak zmieniło się od tego czasu. Ona sama też się zmieniła,
odkryła w sobie ciemność, która uniemożliwia jej powrót do normalności. Teraz istnieje
dla niej tylko Q- jej maitre, i świat
ich mrocznych pragnień. Tess pragnie by Q otworzył dla niej swój mroczny świat,
ale też przyjął część jej światła. Tylko czy to w ogóle możliwe? Czy Q przyjmie jej miłość, tak jak ona
przyjęła jego okrucieństwo? Czy będzie potrafiła odnaleźć się w grze pełnej
uległości, perwersji i bólu? Czy to nie zbyt wiele, dla dziewczyny, która już
tyle przeszła?
Zarówno pierwszy jak i drugi tom serii „Potwory z ciemności”,
to mroczne i perwersyjne erotyki z domieszką bosm. Raczej nie gustuję w aż tak
mrocznych historiach i lekturę „Łez Tess”
potraktowałam jako literacki eksperyment, który miał mi pokazać gdzie leży
granica brutalności, której w książkach nie jestem już wstanie zaakceptować. Wynik
tego eksperymentu bardzo mnie zaskoczył, bo choć nie powiem, że podobało mi się to, co działo się w tej
książce, intensywność emocji, piękno stylu i krwawe zwroty akcji dosłownie
wbiły mnie w fotel. Książki Pepper Winters
są jak mocny narkotyk- wiesz, że to złe i niewłaściwe, ale pragniesz kolejnej
działki, która mocno uderza Ci do głowy. Tak też było tym razem.
Nie mogę powiedzieć, że dalsze losy Q i Tess wciągnęły mnie od pierwszego rozdziału. Tak
naprawdę sto pierwszych stron, które zawierały tylko i wyłącznie opisy
biczowania i brutalnego seksu, sprawiło, że zwątpiłam czy warto jeszcze czytać
tą serię. I te ciągłe rozmyślania- ona go kocha i jest gotowa pozwolić mu tłuc
się do nieprzytomności, ale chce też, żeby zaczęło mu zależeć nie tylko na jej
ciele, ale i sercu. On z kolei toczy wewnętrzną walkę ze swoim potworem, obawia
się, że kiedyś zerwie się on całkowicie ze smyczy i zniszczy jego ulubioną
zabawkę, do której czuje coś, co boi się nazwać. W zasadzie cały pierwszy tom
był o tym samym, dlatego bardzo się cieszę, że autorka postawiła na mocny i drastyczny zwrot fabularny, który pchnął
tą historię ostro do przodu. Gdy sadomaso poszło w odstawkę zaczęło się
wreszcie dziać. I to jak!
Przygotujcie się na duże zmiany, głównie w zachowaniu
bohaterów. Wreszcie ich relacja przejdzie metamorfozę, stanie się jeszcze
intensywniejsza, ale też bardziej wiarygodna dla odbiorcy. Trochę szkoda mi wątku zemsty, który autorka poprowadziła zupełnie nie
tak jak oczekiwałam. Wahania nastrojów bohaterów w pewnym momencie zaczęły być
męczące, biorąc pod uwagę obszerność tej książki, a pewne sceny wprawiły mnie w
takie osłupienie, że zapomniałam jak się nazywam. Nie da się jednak zaprzeczyć,
że ta historia jest jak petarda, która
rozrywa mózg. A dla mnie, jako czytelnika szukającego w książkach przede
wszystkim emocji- to ogromny plus.
O CZYM? „Kwintesencja
Q”, to mocna i brutalna kontynuacja losów perwersyjnego Q i nieokiełznanej
Tess. Historia szokująca, wbijająca w
fotel i atakująca taką gamą emocji, że długo nie wyrzucicie jej z pamięci. Jak
dla mnie była to nowa wersja Pięknej i Bestii z domieszką bdsm, ale także
opowieść o tym, że nie każdego potwora
da się oswoić. Czasem trzeba go pokochać z wszystkimi jego mrocznymi
stronami. Jeśli nie podobała się Wam pierwsza część, raczej nie ma szans, że
ten tom zrobi na Was lepsze wrażenie, ale osoby, które dały się zauroczyć Potworom z ciemności, będą zachwycone „Kwintesencją”, która łączy narrację Q i
Tess w zawiłą, mroczną i brutalną całość.
Ocena:
8/10
Seria Potwory z ciemności:
Łzy Tess |
Kwintesencja Q | Twisted Together
_____________________________________________________________________
Nie czytałam pierwszej części i póki co sobie odpuszczę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
P.
www.zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com
Nie czytałam pierwszej części :)
OdpowiedzUsuńJa sobie odpuściłam tę serię - głównie dlatego, że nie miałam przekonania do Łez Tess.
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Przeczytałam tę książkę, ale... no jakoś już mi się nie podobało. Znaczy inaczej - podobało mi się, było okej, ale dla mnie już za brutalnie i się zmęczyłam. :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że pierwsze sto stron to sam brutalny seks, który może zniechęcić do dalszej lektury. Jednak będę pamiętała żeby to przetrwać, bo późniejsza akcja mi to wynagrodzi. Niestety trochę sobie jeszcze poczekam, bo chciałabym by najpierw wyszedł trzeci tom, by czyta tę historię na raz.
OdpowiedzUsuń