Wyd. Novae Res | Tom I | 312 str. | 33 zł | Data wydania: 18.04.2018 r. |
Dramat sprzed lat i fatum,
które uderza w nowe pokolenie
Tragiczne wydarzenia z przeszłości zawsze rzucają cień na
teraźniejszość, ale mogą też całkowicie zmienić przyszłość. Grupa przyjaciół z
maleńkiej Rokietnicy już wkrótce się o tym przekona. W ich nudnawe, choć niepozbawione
młodzieńczych dramatów i uniesień życie wkradnie się widmo mrocznej tajemnicy
sprzed lat. Co łączyło niegdyś ich rodziców? Czemu teraz się nienawidzą? I
najważniejsze- co tak naprawdę wydarzyło się „tamtego lata”?
Akcja powieści rozgrywa się w Rokietnicy- fikcyjnym
miasteczku, które autorka sama stworzyła, ale dzięki licznym detalom, zadbała o
to, byśmy czuli jego klimat i autentyczność. Wiele na świecie jest takich
miejsc- miasteczek na tyle dużych, by od lat tętniło w niż życie, ale
jednocześnie tak małych, by nie dawały konkretnych perspektyw na przyszłość.
Miasteczek w których od lat żądzą podziały na „tych lepszych” i „tych gorszych”,
gdzie każdy zna każdego i gdzie plotki rozchodzą się lotem błyskawicy. To
miejsca, które duszą młodych ludzi, budzą w nich potrzebę ucieczki i zmiany.
Rokietnica, ma swój niepowtarzalny klimat, ale również mroczne tajemnice. Jest
klatką, ale też azylem. Miejscem z którego chce się zniknąć, ale też z
sentymentem się wraca.
„Obrazy. Rysujemy je, pokazując ludziom tylko te kreski, które
chcemy. A prawdę i tak zawsze nosimy głęboko w sobie. To nasza broń przed
światem i nasza metoda na przetrwanie. Na przeżycie.”
Punktem zwrotnym całej opowieści, jest tajemnica sprzed lat,
którą bohaterowie odkrywają krok po kroku. Kilka starych fotografii, usłyszane
przypadkiem oskarżenia i „tamto lato”, które niczym cień kładzie się na
przyszłość bohaterów. Można zamieść coś pod dywan, przemilczeć, zapomnieć, ale
przeszłość zawsze wraca w najmniej spodziewanym momencie i uderza w niewinne
osoby. Autorka przeplata teraźniejszość, z migawkami przeszłości, tworząc
skomplikowaną historię, która wciągnie, zaskoczy, niejednokrotnie wzruszy i na
koniec mocno zszokuje.
O CZYM? „Kiedy zniknę”, to wielowątkowa,
pięknie napisana i zaskakująca opowieść o tajemnicy z przeszłości i młodym
pokoleniu, które będzie musiało zapłacić za błędy rodziców. Ale to również
historia o miasteczku, którym żądzą podziały, o tym jak niesprawiedliwie los
rozkłada karty i jak doświadcza każdego, bez względu na status społeczny. Bohaterowie
powieści od pierwszych stron skradli moje serce i choć było ich sporo, nie
umiem wybrać jednego ulubieńca. Już na początku, autorka sugeruje nam
poszczególne pary i wręcz wychodzi z siebie by na ich drodze postawić jak
najwięcej przeciwności do przezwyciężenia. To wszystko sprawiło, że lektura
„Kiedy zniknę”, przypominała mi naprawdę dobry, wielowątkowy serial z wisienką
na torcie w postaci sekretu sprzed lat. Jestem zachwycona lekturą i bardzo się
cieszę, że mam pod ręką drugi tom, za który natychmiast się zabieram. Wam
tymczasem polecam serdecznie „Kiedy zniknę”, ale uczciwie ostrzegam- nie
zaczynajcie lektury jeśli nie macie pod ręką „Kiedy wrócę”. Autorka jest
naprawdę okrutna i przygotowała dramatyczne zakończenie, które będzie dla Was
prawdziwą torturą jeśli nie będziecie mieli możliwości natychmiastowego
poznania dalszych losów bohaterów, a zapewniam, że nie będą Wam one obojętne.
Ocena:
8/10
Kiedy zniknę | Kiedy wrócę
________________________________________________________________________
Mam w planach lekturę tej książki.:)
OdpowiedzUsuńNa chwile obecną nie trudno mi powiedzieć, czy kiedyś sięgnę po powieść :)
OdpowiedzUsuńCzytałam obie i według mnie uczucia między bohaterami rodzą się zbyt szybko. Ledwo się poznają, a tutaj nagle hop. Sam pomysł na historię ciekawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Ja mam lekturę przed sobą i po Twojej recenzji tym bardziej nie mogę sie jej doczekać. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
P.
Bardzo mnie zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuń