Wydawnictwo Znak/ 427 str./ 34,90 zł/ 2015 r. |
Czasem, by
odnaleźć siebie
trzeba się mocno
pogubić
Dostatnie życie daje stabilizację i pewien rodzaj
wewnętrznego spokoju, nie zawsze jednak okazuje się gwarancją szczęścia. Dla
Łucji dostatek okazał się jedynie złudzeniem, które pewnego dnia pękło jak
bańka mydlana. Kiedy ta wypalona, rozwiedziona i znudzona swoim dotychczasowym
życiem kobieta, znajduje w gazecie pewne ogłoszenie nie waha się nawet przez
chwilę. Pakuje walizki i wyrusza na wieś w poszukiwaniu szczęścia i… samej
siebie.
Łucja trafia do Różanego Gaju, prowincjonalnej miejscowości
z pięknym zapomnianym pałacem. Tam jej życie zaczyna się od nowa. Ożywa dawna
miłość do historii i nauczania młodych ludzi. Pozorny spokój kobiety burzy
jednak pojawienie się Ani, uczennicy, która do złudzenia przypomina Łucji ją
samą gdy była dzieckiem. Nosząc w sobie ciężki bagaż bolesnych doświadczeń,
nauczycielka postanawia dowiedzieć się więcej o dziewczynce i pomóc jej za
wszelką cenę. Wszystko jednak zmienia się kiedy Łucja poznaje śmiertelnie chorą
matkę Ani i pod wpływem rodzącej się między nimi przyjaźni, składa kobiecie obietnicę,
że odnajdzie ojca jej córeczki. Jednak kiedy na jaw wychodzą coraz to nowsze
fakty, przestaje mieć pewność czy postąpiła słusznie, a zaplątana w coraz
gęstszą sieć kłamstw, nieuchronnie dąży do prawdziwej katastrofy.
„Dlaczego tak trudno mi przebywać w obliczu
prawdziwego szczęścia?- zastanawiała się. Może właśnie dlatego, że to szczęście
było prawdziwe. Nie udawane, tylko zwykłe, normalne i szczere. Ono po prostu
jest, o nim się nie mówi, nie pokazuje się go palcami. Takie szczęście się
czuje.”
„Obietnica Łucji” jest jedną z tych powieści, które bez
wahania można nazwać żywymi organizmami. Wszystko w tej historii, zarówno
bohaterowie, miejsca jak i wydarzenia, zdają się być całkowicie realne i namacalne,
do tego stopnia, że czytelnik ma wrażenie jakby podglądał coś, co dzieje się
naprawdę. Realne w powieści są też emocje i z pewnością wkradną się prosto do
każdego serca. Powieść Pani Gąsiorowskiej nie jest wesołą, naszpikowaną
dowcipami historią. W gruncie rzeczy jest to opowieść bardzo smutna i
przejmująca, która wywoła łzy wzruszenia i nie pozostawi nikogo obojętnym. Z drugiej
jednak strony, każda linijka tej historii przesiąknięta jest nadzieją uczy, że
życia nigdy nie można spisywać na straty, i że trzeba o nie walczyć za wszelką
cenę.
Przez ponad 400 stron tekstu, płynie się wprost
błyskawicznie. Równe tempo, brak przestojów, nudnych momentów i niezwykle
przyjemne pióro pisarki, czynią „Obietnicę Łucji” idealną lekturą zarówno dla
tych którzy lubią zaczytać się na dłużej, jak i dla zabieganych, mogących
pozwolić sobie zaledwie na kilka rozdziałów dziennie. A propos rozdziałów, są
niezbyt długie i mają przyjemną formę „schodków”, nie kończą się nagłymi
zwrotami akcji, a raczej zamykają kolejne etapy czytelniczej podróży, więc
nawet po dłuższej przerwie bez problemu można odnaleźć się w opowieści.
„Życie jest piękne w całej palecie swoich
barw, a my jesteśmy tu, na ziemi, aby się z nim zaprzyjaźnić, stworzyć
wspaniałe dzieło, a nie po to, by się z nim szarpać i oskarżać je o podsuwanie
nam niewłaściwych ludzi, pakowanie nas w niewłaściwe miejsca. Całe mistrzostwo
polega na tym, aby cieszyć się prostotą życia, nie zaś szukać wymyślonego
ideału szczęścia, który nie istnieje”
O CZYM?
„Obietnica Łucji”, to proza obyczajowa naprawdę wysokiej próby i gdybym
nie wiedziała, że jest ona debiutem literackim, nigdy bym się tego nie
domyśliła. Od pierwszej do ostatniej strony przepełniona jest subtelnością i
nadzieją, ale też potężnym pokładem uczuć. Opowiada o odrzuceniu, tłumionych
emocjach, kłamstwach, zdradzie i przebaczeniu. O śmierci, ale również, a raczej
przede wszystkim, o życiu. Bo nigdy nie jest za późno by zacząć je od nowa.
Ocena:
9/10
Za książkę do recenzji dziękuję Wydawnictwu
Znak!
Brzmi naprawdę fajnie. Jeśli będzie ku temu okazja - z pewnością przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Zachęcam, bo książka jest naprawdę urocza i mądra ;-)
UsuńPozdrawiam!
Jeśli na nią trafię z pewnością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i będę Cię odwiedzać, bo warto :)
Dziękuję za miłe słowa! A książkę jak najbardziej polecam ;-)
UsuńPozdrawiam!
O kurde, nie spodziewałam się, że to aż tak dobra książka! Chętnie ją poznam :)
OdpowiedzUsuńJest świetna, polecam serdecznie ;-)
UsuńPozdrawiam!
Nie moje klimaty, ale dobrze, że spędziłaś przy niej miłe chwile:)
OdpowiedzUsuńW sumie dotychczas moje też nie, ale odkryłam, że zaskakująco dobrze czyta mi się takie powieści i coraz częściej po nie sięgam ;-)
UsuńPozdrawiam!
Piękna książka, w której się zakochałam! POLECAM wszystkim ;)
OdpowiedzUsuńPo lekturze czuję dokładnie to samo ;-)
UsuńPozdrawiam!
świetny blog!
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż
www.zakladkaa.blogspot.com
Dzięki! W wolniej chwili do Ciebie zajrzę ;-)
UsuńPozdrawiam!
Tematyka nie moja, więc mimo wysokiej oceny podziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shelf of Books :)
Wydawało mi się, że moja też nie, ale okazuje się, że mój gust pomieści jeszcze kilka gatunków ;-P
UsuńPozdrawiam!
Idę czytać w takim razie, bo mam książkę na czytniku :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i Ciebie oczaruje ;-)
UsuńPozdrawiam!
O jej. A ja już skreśliłam ją sobie z listy książek do przeczytania... Wiesz, myślałam, że to powieść dla starszych kobiet i w związku z tym, ci młodsi mogą ją odebrać w nieco gorszy sposób. A teraz, po twojej recenzji to już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Na pewno nie zaryzykuję kupna, wybacz - mimo twoich zachwytów, moja awersja do polskich pisarzy po prostu nie daje mi innego wyboru, ale moja biblioteka pozytywnie zaskakuje, jeśli o takie pozycje chodzi, także w okolicach wakacji, popytam i jeśli będzie - dam jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
"Obietnica Łucji" to książka dla wszystkich. Co prawda bohaterka nie jest najmłodsza, ale dzięki jej charakterowi wcale się tego nie odczuwa. W sumie nie jestem pewna, czy książka przypadła by Ci do gustu w takim stopniu jak mi, ale na pewno niektórymi wątkami byłabyś zauroczona ;-)
UsuńPozdrawiam!
Świetna recenzja.Skoro tak polecasz, to dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz tego typu literaturę na pewno Cię nie rozczaruje ;-)
UsuńPozdrawiam!