Wyd. Kobiece/ Niegrzeczne Książki | 272 str. | 36,90 zł | 12.05.2021 r.
Miłość
jak ze słowiańskiego snu
Kiedy Liliana dowiaduje się, że odziedziczyła po pradziadkach dom na wsi, spontanicznie postanawia wyjechać tam na wakacje. Jest pewna, ze spędzi je na sprzątaniu i odnawianiu starej rudery, tak by ktoś zechciał ją kupić, tymczasem na miejscu okazuje się, że dom jest w znakomitym stanie, a przylegającym do niego gospodarstwem przez cały czas ktoś się zajmował. Początkowa ulga, zmienia się w zaniepokojenie, kiedy na miejscu zaczynają się dziać coraz dziwniejsze rzeczy. Jakim cudem dom sam się sprząta? Dlaczego sąsiedzi zdają się doskonale ją znać i kim jest tajemniczy mężczyzna, który wyłonił się z lasu i zaczął ją traktować jak swoją własność?
W
„Tym złym” splatają się ze sobą dwa światy- realny i mityczny. Spotkacie tu
postaci rodem ze słowiańskich legend, przeżyjecie magiczne przygody i kto wie-
może pokochacie prawdziwe słowiańskie bóstwo? Tytułowy „Zły”, to potężny facet
żyjący w środku lasu. Jego relacja z Lilianą, od początku jest pełna spięć i
chemii krążącej w powietrzu. Silne emocje, które wybuchają między nimi, szybko
zmieniają się w płomienny romans. Z jednej strony był to całkiem zgrabnie
rozpisany wątek, ale z drugiej, za każdym razem kiedy bohaterowie mieli właśnie
poważnie porozmawiać, lądowali w łóżku i problem magicznie znikał. A wierzcie
mi, rozmowa bardzo by tu się przydała, bo Zły ma tajemnice, o których wiedzą
wszyscy… poza Lili (i czytelnikiem).
Bardzo
podobał mi się klimat tej powieści, przesycony słowiańskością w nowoczesnym
wydaniu. Może nie było tu wielu magicznych istot, ani mitologicznych wstawek,
ale dzięki temu czytelnik nie ma wrażenia przesytu informacji na niewielkiej
liczbie stron. Mamy tu motyw klątwy sprzed lat, ukryte moce, słowiańskie bóstwo
żyjące w ciele śmiertelnika, a do tego masę tajemnic i niedomówień. Z
tymi tajemnicami wyszło tak, że nie do końca wszystko jest dla mnie jasne, bo
jak wspomniałam, sceny erotyczne sprawiały, że Lili zapominała jakie miała
zadać pytanie. Niby większość kwestii została wyjaśniona, ale reszty dowiemy
się zapewne dopiero z drugiego tomu.
Dla kogo
jest ta książka? Zdecydowanie dla osób, które lubią pikantne opowieści, klimat
fantasy i słowiańską mitologię. Nie jest to historia bardzo zaskakująca, ani
mocno przełomowa, ale jako relaksująca lektura na wieczór, sprawdzi się
doskonale. Spędziłam z nią miło czas i chętnie poznam dalsze losy bohaterów.
Jeśli macie ochotę poznać słowiańską wersję "Pięknej i Bestii", to
książka dla Was.
Ocena:
6/10
______________________________________________________________
Zupełnie nie mój gatunek czytelniczy.
OdpowiedzUsuń