„Jaga”- Katarzyna Berenika Miszczuk

Wyd. W.A.B | Seria Kwiat Paproci Tom 0,5 | 416 str. | 34,99 zł | Data wydania: 15.05.2019 r. 

Młodzieńcze sekrety Baby Jagi

Zanim Jaga stała się znaną i szanowaną szeptuchą, była zwykłą dziewczyną z głową pełną marzeń, które okazały się wybitnie niełatwe do zrealizowania. Jarogniewa nawet nie myśli o swaćbie i dzieciach, chce za to udowodnić wszystkim, że kobieta potrafi, i to jak! Tuż po studiach medycznych wyrusza do Bielin, by objąć praktykę po niedawno zmarłej babci. I tu właśnie zaczynają się schody, bo na miejscu okazuje się, że chatynka babuszki została doszczętnie splądrowana, a nowej, niedoświadczonej szeptuchy nikt nie ma zamiaru witać z otwartymi ramionami. Jedni tratują Jagę nieufnie, a inni wręcz spluwają na jej widok przez lewe ramię. Dziewczyna jest jednak zdeterminowana, by udowodnić wszystkim swoją wartość. Nie będzie to jednak proste, bo ktoś naprawdę źle jej życzy, a w spokojnych dotychczas Bielinach nagle zaczyna roić się od demonów.

„Jaga”, była niespodzianką, której w ogóle się nie spodziewałam, ale przyjęłam ją z ogromnym entuzjazmem. Chyba każdy fan serii „Kwiat Paproci”, był zafascynowany Babą Jagą, która miała o wiele za dużo tajemnic, by ciągle stać na drugim planie. Jej historia, po prostu musiała zostać opowiedziana. Spodziewałam się, że w prequelu serii dostanę odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania, dotyczące przeszłości Jarogniewy,  tymczasem akcja powieści skupia się zaledwie na pierwszych miesiącach jagowego szeptuchowania. Trochę szkoda, bo wątki, o których naprawdę chciałam przeczytać nawet się tutaj nie pojawiają, ale liczę, że autorka spełni obietnicę i opowie historię Jagi do końca.

Uwielbiam słowiański klimat serii, jej magiczną otoczkę i mitologię w nowoczesnym wydaniu. Wszystkich tych elementów jest tu po dostatkiem i po tym względem „Jaga” nie ustępuje poprzednim częściom. Dużym plusem są też spotkania z postaciami poznanymi w tomach wcześniejszych, tym bardziej, że niektóre były naprawdę niespodziewane i zaskakujące. Największym zaskoczeniem, była dla mnie chyba jednak sama Jaga. Nie spodziewałam się, że w młodości była z niej taka… swawolna dziewczyna. Choć Jaga ma swoje cele w życiu, po kilku kieliszkach miodu z procentami, potrafi naprawdę nieźle się zabawić i robi rzeczy, o które nawet jej nie podejrzewałam. Zaskoczył mnie również Miszczuj, który zanim stał się żercą o wątpliwej trzeźwości, był uroczym, gadatliwym i zabawnym w  swej nieporadności fajtłapą. Same zaskoczenia, w tej historii- ale za to jakie pozytywne!

O CZYM?  „Jaga”, to niesamowicie udany dodatek do serii „Kwiat Paproci”. Autorka uchyla rąbka tajemnicy, jak wyglądały początki słynnej szeptuchy, ale mam nadzieję, że uniesie ten rąbek jeszcze trochę wyżej, bo wciąż nie poznałam odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania. Jeśli polubiliście Jagę i chcecie poznać jej młodszą wersję, która przeżyła całą masę niesamowitych (i zabawnych!) przygód, koniecznie sięgnijcie po ten tom. Ja jestem nim całkowicie zauroczona.

Ocena:

8/10

Seria Kwiat Paproci:

Szeptucha | Noc Kupały | Żerca | Przesilenie | Jaga