Wyd. Kobiece | 408 str. | 39,90 zł | PREMIERA: 30.08.2018 r. |
Gdy umysł chce zapomnieć, ale
serce ciągle pamięta…
Każdy zasługuje na szczęśliwe zakończenie, ale niestety nie
każdemu jest ono pisane. Czasem mrok spowijający duszę jest zbyt gęsty i lepki,
by można było się od niego uwolnić. Marshall jednak postanowił spróbować. Wyprowadzka
do Nowego Jorku miała być dla niego nowym startem. Szansą na normalne życie z
dala od znienawidzonego ojca, miasta, które było świadkiem jego upadku i
licznych grzechów, które ma na sumieniu. Chłopak próbuje za nie odpokutować i w
nowym miejscu, wśród nowych ludzi szuka dla siebie przebaczenia, rozgrzeszenia
i szansy na normalne życie. Wtedy jednak pojawia się w nim tajemnicza Sara i
ponownie wywraca cały świat Marshalla do góry nogami.
Marshall, to outsider i bad boy z mroczną przeszłością i
tatuażami, które znaczą jego ciało niczym blizny. Nie jest to jednak TYPOWY
niegrzeczny chłopiec. Shall naprawdę chce się zmienić i mimo licznych grzechów
ma w sobie też ogromne pokłady ciepła, empatii i dobroci. Choć mroczne myśli
nie opuszczają jego głowy, trzyma swoje demony na krótkiej smyczy, z której
naprawdę rzadko się zrywają. Kiedy Marshall wprowadza się do pary młodych
studentów, rodzeństwa Matta i Sary, ma nadzieję, że na spokój i normalność. Nie
spodziewa się jak bardzo już wkrótce zmieni się jego życie.
Sara jest jak żywioł- dzika i nieokiełznana. Kusi i
prowokuje Marshalla, przyciąga go i odpycha. Gra w grę, której reguł Shall nie
może zrozumieć. A może nie ma żadnych zasad? Sara jest tak nieobliczalna, że
ciężko za nią nadążyć- wzbudza tak wiele skrajnych emocji, że przez dłuższy
czas trudno było mi nawet powiedzieć, co o niej myślę. Nie oceniajcie jej
jednak zbyt surowo, bo kiedy poznacie jej tajemnice, Wasze serca nie tyle
pękną, co pokruszą się na drobne kawałeczki. Sara tkwi w samym środku piekła i nikt
nie może jej z niego uwolnić. To, w co została wciągnięta, przypomina ruchome
piaski- im bardziej desperacko dziewczyna próbuje się uwolnić tym głębiej się w
nie zapada. Jej zachowanie jest niemym krzykiem o pomoc, jednak Sara nie ma
siły sama o siebie zawalczyć. Choć Marshall wyciąga do niej rękę i stara się
pomóc, niestety dziewczyna bezwiednie ciągnie go na dno, zamiast spróbować się
od niego odbić. Jej historia jest straszna, ale nie nieprawdopodobna. I to jest
w niej chyba najgorsze, bo naprawdę mogła przydarzyć się każdemu.
Lubię książki K. N. Haner, bo zawsze jest w stanie mnie
czymś zaskoczyć. Kiedy już wydaje mi się, że wiem, w jakim kierunku zmierza
fabuła, nagle okazuje się, że nie wiem nic. Autorka bardzo lubi usypiać
czujność czytelnika i znienacka atakować go nagłymi zwrotami akcji. Nie od dziś
wiadomo, że Haner, to „Królowa Dramatów”, ale w każdej kolejnej książce
przechodzi samą siebie. W „Zapomnij o mnie”, czuć przejmujący smutek i złość
bohaterów na los, który nieustannie z nich kpi. Choć walczą o szczęście, tak
naprawdę są bezsilni wobec tego, co ich spotyka. Autorka pokazuje jak wiele
miłość może zmienić, ale udowadnia również, że uczucie nie zawsze wystarczy, bo
życie to nie bajka, a miłość czasem ciągnie nas na dno.
O CZYM?
Czy da się zapomnieć swoją największą miłość? Na to pytanie próbują
znaleźć odpowiedź bohaterowie „Zapomni o mnie”. Ich historia jest przejmująca,
dramatyczna, pełna namiętności, miłości, ale też smutku i okrucieństwa. Otwierając
książkę wchodzicie w oko cyklonu, dajecie się porwać całej gamie emocji i bez
względu na to, jak ostatecznie ocenicie tą historię, na pewno nie pozostaniecie
obojętni na los bohaterów. Autorka tak skonstruowała fabułę, byście do końca
nie mogli przewidzieć jak ta historia się potoczy. Niektóre wątki mogą wydać się
Wam zbędne i niepotrzebnie skupiające całą uwagę na sobie, a nie na tym czego najbardziej
chcemy się dowiedzieć, ale kiedy poznacie dramatyczne zakończenie, wszystko
nagle nabierze innego znaczenia. Dla mnie ta historia jest kompletna, pełna i
piękna. Niczego jej nie brakuje i ma szansę stać się jedną z Waszych ulubionych.
Kiedy następnym razem będziecie poszukiwać na zagranicznych stronach ciekawych
nowości new adult, przypomnijcie sobie ten tytuł, bo naprawdę nie trzeba daleko
szukać, a jedną z najlepszych książek tego gatunku macie właśnie pod swoim
nosem.
Ocena:
8/10
Inne książki K. N. Haner:
Seria Mafijna:
Seria
Mafijna Miłość:
____________________________________________________________________
Bardzo podobała mi się ta książka. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. :)
OdpowiedzUsuńJa też! Ale właśnie dzięki niemu książka jest jest tak wyjątkowa ♡
UsuńPozdrawiam
Ta książka bardzo kusi. Niesamowicie mnie zaciekawiłaś Sarą i jej tajemnicami, świetnie o niej napisałaś. :) Na pewno się skuszę, na pewno.
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Najlepsza książka K.N. Haner♡ Polecam bardzo bardzo bardzo♡♡♡
UsuńPozdrawiam
Nabrałam ochoty na tą książkę :-)
OdpowiedzUsuńPremiera już niedługo:-)
UsuńPozdrawiam
Brzmi super! Będę musiała przeczytać!
OdpowiedzUsuńKoniecznie:-) Książka na pewno Cię zaskoczy:-)
UsuńPozdrawiam
Polecam. Jest świetna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam