Wyd. Jaguar | Org. Onyx & Ivory | Seria Kroniki Rime Tom I | 480 str. | 39,90 zł | Data wydania: 13.03.2019 r. |
Dzika magia niebezpiecznej krainy
Magia bywa dzika i nieokiełznana, a zdaniem magistów Rime, wszyscy,
którzy nią władają stanowią zagrożenie, które należy wyeliminować. Właśnie taką
dzikuńską magię posiada Kate. Dziewczyna potrafi wniknąć w umysły zwierząt i je
kontrolować. Umiejętność tą odziedziczyła po ojcu, który pełnił rolę naczelnego
koniuszego w królewskich stajniach. Jego zdolności, choć oficjalnie zakazane w
Rime, zapewniły Kate wygodne dzieciństwo w pałacowych murach u boku
przystojnego księcia Corwina, z którym połączyło ją odwzajemnione uczucie. Ale to
wszystko przeszłość. Jej ojciec dopuścił się zdrady próbując zabić arcykróla,
za co został skazany na śmierć. Choć Kate błagała Corwina o łaskę dla ojca,
książę nie mógł jej okazać. Zdradzona i zrozpaczona, Kate rozpoczyna nowe
życie, z dala od stolicy i wygód, jako kurierka pocztowa. Teraz musi ukrywać
nie tylko swoją moc, ale też pochodzenie, które jednak szybko wychodzi na jaw. Jako
córka zdrajcy jest najbardziej znienawidzoną osobą w królestwie. I tak miało
pozostać, przynajmniej do czasu, kiedy po latach ścieżki jej i Corwina ponownie się
przecinają.
W przesyconym dziką magią Rime, czyha wiele zagrożeń, ale
największym z nich wszystkich są gadźce- bezskrzydłe smoki, które nocą
wypełzają ze swych jam, siejąc śmierć i zniszczenie. Nikt nie wie skąd się
wzięły, za to wszyscy zdają sobie sprawę, że bez magicznych kamieni magistów chroniących
mury miast, starłyby w pył całą ludzkość. W pracy Kate najważniejsze jest
dostarczenie poczty przed zmrokiem, jeśli nie będzie dostatecznie szybka,
zginie rozszarpana przez wrogie istoty. Bezpieczeństwo jakie dają promienie
słońca okazuje się jednak złudne, kiedy gdźce atakują za dnia królewską
karawanę. To właśnie wtedy, dzięki swojej dzikuńskiej magii, wracającej z misji
Kate udaje się uratować Corwina przed śmiercią. Jednak ponowne spotkanie
księcia rozszarpuje dawne rany i przywołuje tłumione od dawna pytania o
tragedię, która rozegrała się trzy lata temu. Dzięki swojemu bohaterskiemu
czynowi, Kate może wrócić do stolicy i wreszcie zająć się poszukiwaniem odpowiedzi,
jednak to, co odkryje zmieni na zawsze nie tylko los jej i Corwina, ale także
całego królestwa.
Fantastyka daje wręcz nieograniczone możliwości dla
wyobraźni autora i Mindee Arnett korzysta z tego całą sobą. Magici, dzikuni,
gadźce, znak urroru, walka o tron, powstanie i zbliżająca się wojna- autorka naszpikowała
swoją powieść całą masą wątków, intryg, detali i emocji. Jej wizja jest
niesamowicie złożona i skomplikowana, ale co najważniejsze, dopracowana w
najdrobniejszych szczegółach, dzięki czemu tworzy zachwycającą i niesamowitą
całość. Powieść jest do tego stopnia skomplikowana i drobiazgowa, że część
mniej istotnych detali po prostu mi umykała. Szkoda, że autorka nie zdecydowała
się stworzyć słowniczka, który pomógłby lepiej zrozumieć ten jakże złożony
świat. Znalazła się tu z kolei mapka, nie tylko magicznego Rime, ale także
sąsiadujących z nim krain, zaledwie wspomnianych w powieści, ale bardzo
istotnych dla całej treści, które, jestem tego pewna, jeszcze odwiedzimy w
kolejnych tomach.
Autorka znakomicie poradziła sobie z opisaniem magicznej
wizji, intryg i sekretów, ale to bohaterowie są duszą tej powieści. Uwielbiam postać
wojowniczej i nieustraszonej Kate- takie bohaterki w literaturze cenię
najbardziej. Jej przyjaciółka Signe okazała się jeszcze bardziej nieokiełznana
i pewna siebie, podobnie jak kilka innych żeńskich bohaterek. Autorka kreuje w
swojej powieści sylwetki silnych i odważnych kobiet, co bardzo mnie cieszy, bo
mam już dość słabych i płaczliwych bohaterek, polegających wyłącznie na innych.
Co ciekawe, przy dzielnych kobietach, męscy bohaterowie wypadają raczej blado. Corwin
początkowo wydał mi się zbyt wrażliwy i emocjonalny jak na przyszłego króla. Jego
druh Dale, choć zabawny i pełen energii , okazał się zwykłym lekkoduchem, a przyjaciel
Kate- kowal Bonner- mimo postury niedźwiedzia grizzly, jest milutki niczym
pluszowy misiaczek. A jednak, jak ostatecznie się okazuje, zarówno bohaterki
jak i bohaterowie mają w sobie siłę, hart ducha i niesamowitą odwagę, a
kontrast ich charakterów przyjemnie równoważył się na kartach powieści.
O CZYM? „Onyx & Ivory”, to pełna przygód powieść
fantasy łącząca w sobie magię, intrygi, walkę o władzę i elektryzujący wątek
miłosny. Jestem zachwycona złożoną wizją autorki i podekscytowana obietnicą
dalszego odkrywania niesamowitego świata, który stworzyła. W Rime i poza jego
granicami czyha mnóstwo pułapek i niebezpieczeństw, dzika magia walczy z tą
oswojoną, przygoda czeka za każdym rogiem, a emocje z każdą stroną stają się
coraz intensywniejsze. Prawdziwa perła high fantasy, niemal bez żadnej skazy,
którą z przyjemnością postawię obok „Okrutnego księcia” i „Ember in the ashes”,
a kolejnego tomu będę wypatrywać z niecierpliwością. Musicie ją przeczytać-
NAPRAWDĘ WARTO!
Ocena:
9/10
Kroniki Rime:
Onyx & Ivory
| Shadow & Flame
_________________________________________________________
Być może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz fantasy na wysokim poziomie na pewno będziesz nią zachwycona♡
UsuńPozdrawiam
Nie planuję czytać tej serii, jakoś mnie do niej nie ciągnie, choć lubię czasem poczytać fantasy :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Nigdy nie mów nigdy ;-)
UsuńJedna z lepszych fantasy moim zdaniem:-)
Pozdrawiam