Strony 2

19 marca 2019

„Przebudzeni”- Colleen Houck

Wyd. We Need Ya | Org. Reawakened | Seria Strażnicy Gwiazd Tom I | 488 str. | 39,90 zł | Data wydania: 16.01.2019r. 

Egipska przygoda z przebudzonym księciem

Amon, wielki książę Egiptu (nie mylić z faraonem!), obdarzony niezwykłymi mocami, które czerpie ze słońca, budzi się raz na tysiąc lat, by razem ze swoimi braćmi odprawić ceremonię, mającą na celu uchronienie ludzkości przed zagładą. Zazwyczaj to dla niech bułka z masłem, ale w tym tysiącleciu wszystko idzie nie tak jak powinno. Zamiast w swoim grobowcu, Amon budzi się w nowojorskim muzeum jako najnowszy eksponat staroegipskiej wystawy, a w miejscu hucznego powitania czeka go atak gazem pieprzowym ze strony przerażonej, lecz ciekawskiej nastolatki. Jakby tego było mało, jego dzbany śmierci zniknęły, przez co zmuszony jest znaleźć inne, tymczasowe źródło energii życiowej i odnaleźć braci zanim podczas pełni dojdzie do tragedii, której z taką łatwością zapobiegali przez ostatnie tysiąclecia. W wielkim skrócie- przebudzony książę, przesadnie racjonalna nastolatka, niebezpieczna wyprawa, starożytna klątwa i zaginione słoje z bebechami. Co może pójść nie tak?

Przez tą magiczną i pełną przygód opowieść prowadzi nas Lili- nastolatka obdarzona niezwykle racjonalnym i umysłem, lubiąca mieć wszystko zaplanowane i poukładane. Niestety narracja Lilliany nie jest plusem dla tej historii, podobnie jak cała jej postać. Na pewno znacie mnóstwo takich Lili z innych powieści- kreowanych na inteligentne i nad wiek dojrzałe, a o mentalności zbuntowanych dwunastolatek. Co więcej, dziewczyna na siłę szukała w swojej historii romantycznych momentów, próbowała angażować pocałunki i zbliżenia, co wyszło niezwykle zabawnie, biorąc pod uwagę jak intensywnie Amon próbował ją spławić. W założeniu miało być chyba dramatycznie- ona zaczyna coś czuć do przystojnego zmumifikowanego księcia, a on znając swoje przeznaczenie, nie chce otworzyć przed nią serca, ale przy zaledwie kilkugodzinnej znajomości, wszystko zaczyna nabierać mniej poważnego, a bardziej żenującego wymiaru.



Relacja Lili i Amona i ich niezwykle intensywna więź (jak dla mnie bez żadnej chemii), totalnie nie przypadła mi do gustu, skupmy się więc na tym, co w książce jest fajne. Przede wszystkim tempo akcji- sporo się tu dzieje, przygoda goni przygodę i generalnie nie można narzekać na nudę. Przynajmniej teoretycznie, bo autorka ma tendencję do przegadywania niektórych wątków, rozciągania ich niepotrzebnie i ucinania w momencie, kiedy mogłyby ciekawie się rozwinąć. Dobrym przykładem jest pierwsze sto stron, kiedy racjonalna Lili blokowała całą akcję swoim oporem przez przygodami i bzdurnymi tłumaczeniami fantastycznych zdarzeń.

Do niezaprzeczalnie fajnych i ciekawych elementów można zaliczyć też mitologię, którą naszpikowana jest ta opowieść. Autorka opowiada o bóstwach, przytacza ich historie i ciekawie wplata je w wymyśloną przez siebie fabułę. Szkoda tylko, że odbiór całości psuł mi jej styl, który był do tego stopnia stylizowany na młodzieżowy, cool i spoko, że chwilami wydawał mi się wręcz infantylny i dziecinny. Zupełnie jakby książkę napisała nastolatka, a nie dorosła kobieta. Myślę, że docelowy odbiorca, nie zwróci na to uwagi, ale szkoda, że pani Houck nie pokusiła się o stworzenie dzieła, które mogłoby zauroczyć nie tylko nastolatków, ale i dorosłych lubiących czytać dobre młodzieżówki.

O CZYM?  „Przebudzeni”, to pierwszy tom trylogii będącej mieszanką mitologii, przygód i miłości. Całkiem zgrabna i przyjemna historia, w której największym plusem jest sam pomysł, a minusem jego wykonanie. Szkoda, bo mogłaby to być niezapomniana przygoda, a ostatecznie pozostawia po sobie dosyć nijakie wrażenie. Jeśli lubicie młodzieżowe opowieści, przygody, mitologię i wartką akcję, myślę, że historia Lili i Amona może się Wam spodobać. Jeśli jednak oczekujecie od tej historii spektakularnych emocji, pięknego stylu i poważnej treści, możecie czuć się nieco rozczarowani.

Ocena:
6/10

Trylogia Strażnicy Gwiazd:
Przebudzeni | Odrodzeni | Reunited


___________________________________________________________________


4 komentarze:

  1. Zaczęłam czytać zaraz po premierze, ale troszkę ... porzuciłam na rzecz innej lektury. Autorkę znam z Klątwy Tygrysa, więc pewnie jeszcze do tego tytułu wrócę :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromnie chciałabym ją przeczytać, tym bardziej, że w zapowiedziach pojawił się już drugi tom :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co sobie odpuszczę. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    www.zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja sobie raczej odpuszczę. Nie czuję się specjalnie zainteresowana :c
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)