Zobaczcie co przygotowało dla nas Wydawnictwo Dreams na nadchodzący
miesiąc:
„Upragniony deszcz”- Myra Johnson
PREMIERA: 7 luty 2017 r.
Rok 1930. Susza
pali uprawy, a Bryony Linwood marzy o chłodnym zimowym śniegu i o tym, jak
mogłaby żyć, gdyby jej tata nie zginął podczas pierwszej wojny światowej. Od
czasu śmierci mamy życie stało się jeszcze cięższe i Bryony musi zrobić
wszystko, żeby zapewnić rodzinie przeżycie.
Michael Heath cudem
uniknął śmierci na wojnie i mimo że minęło już dwanaście lat, nadal nie może
się uporać z tamtym koszmarem. Jest odludkiem, a jego jedyną pasją są rysunki
przyrodnicze, w które ucieka od uciążliwych wspomnień i nieustannych nacisków
ojca, by zaangażował się w prowadzenie rodzinnej plantacji.
Kiedy Bryony
przyjmuje propozycję zatrudnienia w domu państwa Heath, traktuje to jako sposób
na uratowanie bliskich przed skrajnym ubóstwem. Jednak za determinacją i
wymuszonym optymizmem kobiety kryje się serce tak suche i spragnione jak
wypalona ziemia… Wszystko zmienia się, kiedy poznaje Michaela Heatha i odkrywa
jego przepiękne rysunki botaniczne.
Czy znajomość
ubogiej pokojówki i zamkniętego w sobie artysty pomoże im obojgu wzbić się
ponad cień przeszłości?
„Kult miłości”- Jennifer Dukes Lee
PREMIERA: 14 luty 2017 r.
„Cześć, mam na imię Jennifer. Wiem, że dopiero
się poznałyśmy, ale ja już chciałabym, żebyś mnie polubiła”.
Na pewno tego doświadczyłaś –
to głębokie pragnienie, by ludzie cię cenili, szanowali… i kochali. Ciężko
pracujesz, by zasłużyć na ich akceptację i uznanie. Chcesz sprawić, aby inni
myśleli, że jesteś taka poukładana, gdy tymczasem, w środku czujesz, że się
sypiesz. Wielokrotnie słyszałaś to jedno pytanie wybrzmiewające w twoich
uszach: „Co ludzie o mnie pomyślą?”.
Jennifer Dukes Lee
dobrze wie, co znaczy takie uczucie. Zdaje sobie sprawę, jak bardzo
wyczerpujące potrafi być życie, kiedy jest się przywiązanym do oceny innych
osób. Sama poświęciła wiele czasu i energii na to, żeby zasłużyć na ludzkie
uznanie – w pracy, w domu, w kościele, cały czas zastanawiając się, co się
stanie, gdy opadnie zasłona i wszyscy zobaczą jej skrzętnie skrywany bałagan.
Popełniała te same błędy, które przydarzają się nam, gdy prześcigamy się
wzajemnie, by zdobyć poważanie i przedkładając nad wszystko ludzką miłość i
akceptację, doprowadzamy się na skraj wyczerpania.
A teraz Jennifer
zaprasza cię w podróż, w której odkrywa radość wynikającą z ponownego poznania
bezwarunkowej miłości Boga. Pokazując swoje własne doświadczenie, zaprasza cię
do tego, byś pogodziła się z samą sobą i przestała pracować po godzinach dla
zdobycia akceptacji, którą już przecież otrzymałaś od Chrystusa. Kult miłości pomoże
ci pokonać to, co dzieli cię od głębokiego związku z Bogiem i doświadczyć
niesamowitej wolności życia przeżywanego w prawdziwej miłości.
„Łowczyni z ciernistego lasu”- Melanie Dickerson
PREMIERA: 21 luty 2017 r.
Niebezpieczeństwo i miłość spotykają się w
Ciernistym Lesie…
Odette Menkels za
dnia uczy czytania sieroty z pobliskiego miasteczka, a nocami kłusuje w lesie
margrabiego Rainharta, by upolowaną zwierzyną wykarmić najuboższych.
Dla Jorgena
Hartmana złapanie kłusownika to nie tylko obowiązek, lecz również sprawa
honoru. Leśnik, który go wychował i którego stanowisko on przejął, zginął
właśnie z rąk kłusownika.
Kiedy Jorgen i
Odette poznają się na zabawie świętojańskiej, nie mają pojęcia, że są swoimi
największymi wrogami. Jedyny mężczyzna, którego ona pragnie, marzy o tym, by ją
schwytać… A jedyna kobieta, którą on kocha, okaże się nieuchwytnym obiektem
jego nienawiści.
Ja również najchętniej sięgnęłabym po "Łowczynię", więc mam nadzieję, że wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńNapisałam już recenzję, więc zachęcam żeby rzucić okiem :-)
UsuńPozdrawiam!
„Łowczyni z ciernistego lasu” brzmi nawet ciekawie, ale chyba poczekam na jakieś recenzje i wtedy zdecyduje :)
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Moja już jest ;-) Przyjemna lektura, ale rozminęła się z moimi oczekiwaniami :-)
UsuńPozdrawiam!
"Kult miłości" i "Łowczyni z ciernistego lasu" wydają się być ciekawymi pozycjami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W takim razie zachęcam do lektury :-)
UsuńPozdrawiam!
Bardzo zaciekawiła mnie książka ,,Łowczyni..." mam nadzieję, że uda mi się ja przeczytać, bo zapowiada się naprawdę świetnie! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
SZELEST STRON
Rzeczywistość nie jest tak kolorowa ;-) Zapraszam na recenzję :-)
UsuńPozdrawiam!
Żadna mnie jakoś specjalnie nie kusi. ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki. ;**
I przynajmniej zaoszczędzisz (na inne książki oczywiście) ;-)
UsuńPozdrawiam!
Łowczynię widziałam na goodreads i byłam ciekawa, także jeśli znajdę gdzies u ciebie opinię na temat tej powieści, będę zachwycona mogąc ją poznać.
OdpowiedzUsuńAleż te okładki są prześliczne!
Pozdrawiam,
Sherry