Dokładnie cztery lata temu wpadłam na pomysł by założyć
bloga z recenzjami książek. Była to decyzja w 100% spontaniczna, nieprzemyślana
i nieplanowana. Gdybym zastanawiała się nad tym dłużej, pewnie nic by się z
tego pomysłu nie urodziło. Miałam wiele obaw, przede wszystkim bałam się, że
nie podołam wyzwaniu i rzucę swój ambitny projekt już po kilku dniach.
Najbardziej jednak bałam się, że pokocham to miejsce całym sercem ale będę
jedyną osobą odwiedzającą jego progi. Na szczęście byłam w błędzie, bo choć
Krainę Absurdu naprawdę pokochałam, to znalazło się też wiele osób, które
chętnie czytały (i czytają!) moje stale przybywające teksty.
Zdarzały się oczywiście gorsze chwile. W zasadzie najdłuższą
„gorszą chwilą” okazał się rok 2012, kiedy na blogu ukazały się zaledwie trzy
posty. Źle się wtedy działo w moim życiu i szczerze mówiąc blog był ostatnią
rzeczą o której myślałam. Z każdego dołka można się jednak wygrzebać, a gdy ja
wygrzebałam się ze swojego, postanowiłam wrócić. Znów trawiły mnie obawy. Czy warto?
Czy ktoś jeszcze pamięta to miejsce? I znów wszystkie obawy okazały się
bezpodstawne, bo wróciliście do mnie z całą mocą i pomogliście osiągnąć zaraz
po powrocie najlepsze wyniki w historii całego bloga!
Dlatego chciałabym Wam wszystkim serdecznie podziękować. To
Wasze komentarze i zainteresowanie postami skłania mnie do pisania coraz to nowszych
tekstów. Jestem ogromnie szczęśliwa, że mam tak cudownych i oddanych czytelników!
Dziękuję też wydawnictwom, które w ostatnim czasie
zdecydowały się nawiązać ze mną współpracę. Każda propozycja książki do
zrecenzowania, to dla mnie ogromne wyróżnienie i mimo wszystko zaskoczenie, że
wydawcy sami się do mnie zgłaszają. Dziękuję.
Nie jestem najlepsza
w robieniu podsumowań, ale tym razem zaprezentuję Wam malutkie. Odwiedziliście
mnie już 195388 razy! Magiczne 100 tys. zostało przekroczone i
wielkimi krokami zbliżamy się do 200! W ciągu czterech lat udało mi się
stworzyć 245 postów. W sumie to
niedużo, ale jestem dumna z każdego tekstu. 116 to recenzje książek. Recenzji filmów i bajek ukazało się 36. Poza tym udało mi się stworzyć
kilka około książkowych postów i mam aktualnie masę pomysłów na nowe. Na razie
to tajemnica, ale mam szczerą nadzieję, że będziecie zadowoleni ;-)
Po raz pierwszy postanowiłam zorganizować także konkurs. A
ponieważ obiecałam wam dziś wyniki, nie będę już dłużej trzymać Was w
niepewności.
Po pierwsze: bardzo dziękuję wszystkim, którzy się zgłosili.
Zadanie nie sprawiło Wam większych kłopotów i zasypaliście mnie masą świetnych
pomysłów. Wybranie jednej osoby okazało się niemal niemożliwe. Z pomocą
przyszedł mi ukochany, dzięki któremu ilość zwycięzców nieco się zwiększyła…
Ale do rzeczy.
Zwycięzcą konkursu zostaje…
Sherry!
Oczarowałaś mnie wymyśloną przez siebie opowieścią i
rozczuliłaś uroczymi detalami.
Ale, ale! To jeszcze nie koniec. Wspominałam, że w wyborze
pomagał mój kochany Paweł, który ostateczne zdecydował, że wyróżnienia należą
się jeszcze dwóm osobom, a są nimi…
Patrycja Liśkiewicz
i Gab riela
Dziewczyny postawiły na wzruszenia i naprawdę nas
zaintrygowały. Jeśli kiedyś zdecydujecie się napisać wymyślone przez Was
opowieści, z przyjemnością się z nimi zapoznam. Co prawda egzemplarz Love story jest tylko jeden, ale mam dla
Was pewną małą niespodziankę.
Ze zwycięzcami
skontaktuję się mailowo, najprawdopodobniej jutro.
Serdecznie gratuluję
i dziękuję, że jesteście ze mną!
Buziaki,
Patka
Jejku, 4 lata to bardzo dużo czasu! Gratuluję i życzę dalszych sukcesów :*
OdpowiedzUsuńSama nie mogę uwierzyć, że już tyle czasu minęło :-)
UsuńPozdrawiam!
Gratuluję i życzę kolejnych latek !
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że wytrwam, bo kocham to miejsce ;-)
UsuńPozdrawiam!
Obstawiałam właśnie, że to Sherry wygra, ponieważ ten blurb był cudny ! Jeśli kiedykolwiek napisze taką książkę, poproszę o jeden egzemplarz :D Gratuluję zwyciężczyniom i Tobie rocznicy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Sherry zasłużyła na wygraną w 100%, ja również chętnie przeczytałabym jej historię, zwłaszcza, iż wiem, że naprawdę potrafi pisać ;-)
UsuńPozdrawiam!
Wow, nie spodziewałam się wyróżnienia! Fajnie :) Gratuluje pozostałym ;)
OdpowiedzUsuńJest w pełni zasłużone :-)
UsuńPozdrawiam!
Dziękuję za książkę ;)
UsuńMam nadzieję, że się spodoba ;-)
UsuńGratulacje dla zwycięzców :)
OdpowiedzUsuńZasłużyli na wygraną, choć wszystkie prace były cudowne!
UsuńPozdrawiam!
Gratuluję rocznicy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPozdrawiam!
O kurczę, nie spodziewałam się! Dziękuję bardzo. :D
OdpowiedzUsuńI oczywiście gratuluję rocznicy. :)
Twoja praca jest na prawdę świetna :-) Mam nadzieję, że ucieszysz się z niespodzianki ;-)
UsuńPozdrawiam!
Wielkie gratulacje wytrwałości, cztery lata to naprawdę wiele czasu. ;) Sporo osiągnęłaś, a co najważniejsze, nie poddałaś się. ;) Wytrwałości w nowych pomysłach, by doszły do skutku. ;)
OdpowiedzUsuńZwyciężczyni dość łatwo było przywidzieć, naprawdę świetna praca. :)
Pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie, mam nadzieję, że starczy mi weny, by zrealizować wszystkie swoje pomysły, bo stale pojawiają się nowe :-)
UsuńPozdrawiam!
Gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje zwycięzcom i Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin. :) Co prawda co dopiero odkryłam twojego bloga, ale za to bardzo mi się tu podoba. Mam nadzieje, że szybko nie zrezygnujesz z pisania i będę się mogła nacieszyć Twoimi tekstami przez następne (przynajmniej) parę lat. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Skrzynka Pełna Książek
Zapraszam serdecznie ;-) Póki co nie mam zamiaru zwijać tego interesu, bo nie wyobrażam już sobie bez niego życia! ;-)
UsuńPozdrawiam!
Jest mi NIE-SA-MO-WI-CIE przykro, że nie udało mi się wpaść do ciebie, w dniu urodzin twojego bloga, bo miałam taki plan, miałam wpaść DOKŁADNIE w ten dzień, pogratulować, podziękować za twoją obecność i tak dalej, ale oczywiście moje plany - jak to plany Sherry - musiał szlag trafić. Juhu. No więc przybywam z opóźnieniem. :(
OdpowiedzUsuńNie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby ktoś, kto kiedykolwiek odwiedził twojego bloga, nie pokochałby go na zabój, od pierwszego wejrzenia. W sensie - serio - heloł. Nie dość, że ZAWSZE miałaś piękny estetycznie blog, to też twoja osoba, jest taka entuzjastyczna i cudowna i twoje teksty, takie pełne emocje, ładnie, zgrabnie napisane, nieprzesadzone, z dużą ilością uczuć i... Nie, serio. Jak można nie kochać tego miejsca? I piszę to w pełni świadomie i szczerze.
Oczywiście, że masz oddanych czytelników i wydawnictwa same do ciebie piszą. Byłabym zaskoczona gdyby tak się nie działo, bo oznaczałoby to, że świat jest pełen ślepców, albo idiotów, a lubię wierzyć, że jakiś tam poziom inteligencji, ludzkość reprezentuje. :)
Och, będę zadowolona z każdego kolejnego posta, nie ważne czy książkowego czy nieksiążkowego. :)
Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za nagrodę, bardzo, bardzo, bardzo się cieszę, że ci przypadła do gustu i nie obiecuję, że kiedykolwiek ją napiszę - bo obecnie pracuję nad innym projektem, aczkolwiek NA i o podobnej tematyce, więc jeśli kiedykolwiek dojdzie do tego, że zostanie wydana - o Święci - to by był dopiero cud - na pewno dostaniesz swój egzemplarz, specjalnie od Sherry. :)
Gratuluję także Patrycji i Gabrieli, czytałam wszystkie zgłoszenia i byłam ZSZOKOWANA ile potencjału jest w polskich blogerach! <3
Tak czy inaczej, wróćmy na chwilę do urodzin twojego bloga - chciałam to napisać od początku, więc - DZIĘKUJĘ. Dziękuję za to że jesteś, że nawet gdy było źle, nie zrezygnowałaś. To świetne, że takie miejsca, takie naprawdę, pełne pasji i czegoś co ma sens, istnieją w sieci. :)
I serdecznie gratuluję tych lat spędzonych z blogiem i mam nadzieję, że będę świadkiem jeszcze co najmniej 50 takich rocznic. :)
Pozdrawiam,
Sherry
Masz ostatnio ten sam syndrom opóźnienia co ja :-P Cóż poradzić, jesteśmy tylko ludźmi i poza blogosferą też musimy istnieć ;-) Nie ma czym się martwić.
UsuńBardzo dziękuję Ci za masę ciepłych słów ;-* Gdyby nie tacy cudowni ludzie, jak Ty pewnie już dawno rzuciłabym wszystko w cholerę ;-P
Jeszcze raz gratuluję wygranej. Mam nadzieję, że książeczka dotarła ;-)
Pozdrawiam!