Polega ona na tym, by
podzielić się z czytelnikami, kilkoma faktami dotyczącymi naszego czytelniczego
życia. Mam nadzieję, że choć trochę Was to zaciekawi J
1 Nie zawsze
lubiłam czytać. Kiedyś była to dla mnie najgorsza kara. Jednak pani z
biblioteki w podstawówce okłamała mnie, że nie zdam do następnej klasy, jeśli
nie wypożyczę choćby jednej książki. A, że Patka zawsze łatwowierną była- uwierzyła.
O dziwo wciągnęło mnie do tego stopnia, że teraz czytam nałogowo. Kto by
pomyślał? Pozdrawiam panią Izę!
2 Jestem
szczęśliwą posiadaczką ponad 300 książek (wybaczcie ale straciłam rachubę)…
3… niestety
około połowy nie zdążyłam jeszcze przeczytać. Za dużo kupuję- za wolno czytam.
4 No
właśnie, jeśli o kupowanie chodzi- jestem uzależniona od promocji! Kiedy widzę
książkę za 10 zł nie potrafię się opanować. Wychodzę z założenia, że i tak
kiedyś kupię tą książkę tylko, że wtedy będzie już droższa. Patrzcie jaka
zapobiegliwa!
5 Nie jestem
w stanie pozbyć się (sprzedać, wymienić, broń Boże nie myślę o wyrzuceniu!)
książek, z których „wyrosłam” bądź mi się nie podobały. Cóż, lubię je po prostu
mieć.
6 Nie lubię
e-booków. Jeśli chodzi o książki jestem tradycjonalistką. Lubię je wąchać, głaskać
i tak dalej. I o ile w naszym środowisku takie zachowania są normalne, tak
wąchanie czy gładzenie monitora już nie bardzo :-P Nie znaczy to, że w ogóle
nie czytam e-booków. Czasem mi się to zdarza. Nie mam jednak czytników, więc
czytam na telefonie, bądź komputerze, co moje oczy niestety długo pamiętają…
7 O ile
e-booków nie lubię, tak audiobooków nie cierpię. Słuchałam tylko jednego- „Jądro
ciemności” (do szkoły)- co tu dużo mówić, zasnęłam po minucie.
8 Ciężko mi
zawsze zacząć czytanie nowej książki, ale kiedy mnie wciągnie nie ma siły,
która oderwała by mnie od lektury.
9 Moje
ulubione gatunki to fantasy, dystopie i romanse. Nie przepadam za to za
kryminałami i biografiami.
10 Ulubione
książki: „Cień wiatru” i „Marina” Zafona, „Baśniarz” Michaelis, „Nacja” Pratchetta,
„Trylogia czasu”- Gier i „Percy Jackson”- Riordana.
11 Lektur
dla zasady nie uznaję za książki i w ramach buntu nie czytam. Teraz, chwile
przed maturą odrobinę tego buntu żałuję.
12 Nie lubię
wypożyczać książek. Zdecydowanie wolę mieć je na własność.
13 Lubię
pożyczać książki, ale tylko zaufanym osobom. Kilka razy przekonałam się jak
ludzie potrafią zniszczyć powieść i więcej do tego nie dopuszczę. Swoją drogą,
nawet nie mam pojęcia jak trzeba się starać, żeby tak oszpecić książkę…
I to tyle jeśli chodzi o moje fascynujące czytelnicze życie.
Do zabawy zapraszam Avenxa z bloga The world of my reviews ,
dziewczyny z Blasku książek i Oli
z bloga Tam gdzie liczy się słowo.
Pozdrawiam,
Patka
Nieźle. Ja mam podobnie :) zwłaszcza z punktem 5. Mogę książki nienawidzić ale ciężko mi ją sprzedać, wydać komuś czy cokolwiek. Ona jest moja i mogę na nią klnąć ile wlezie a jej nie oddam :D
OdpowiedzUsuńTak pięknie prezentują sie na półce że serce pęka na samą myśl :-P
Usuńo matko, masz aż tyle książek? zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńszkoda tylko że nie mam czasu ich czytać ;-) ale teraz jestem bezrobotna więc po maturze na pewno trochę przyspieszę :-)
UsuńJako, że mój weekend majowy zaczął się od ponurej choroby - (brawa dla mnie, zawsze choruję gdy mam wolne :) ), to przepraszam, że nie zajrzałam tu wcześniej. Jak tylko skomentuję ten wpis, lecę do zapowiedzi. :)
OdpowiedzUsuńW każdym razie - łał, nie miałam pojęcia, że nowa zabawa-łańcuszek krąży po blogsferze. O_o I to jaka zabawa! Całkiem ciekawa. :)
Jakie fajne te twoje fakty! Powiem ci, że jesteśmy baaardzo podobne! :) Ale ze względu na fakt, iż nominowałaś Blask (DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ w imieniu swoim, jak i koleżanek :D), nie będę ci tu spoilerować :D Postaram się przekonać dziewczyny to jak najszybszego wstawienia notki :P
Pozdraaaawiam, a tymczasem lecę do zapowiedzi :D
Sherry
O kurczę, znowu? :-( Masz wyjątkowego pech do tych chorób trzeba przyznać ;-)
UsuńW takim razie czekam na notkę, chętnie porównam skoro mówisz, że jesteśmy tak podobne :-D
Pozdrawiam!
Co do punktu 11 dotyczącego lektur to również nie wszystkie udało mi się przeczytać, bo nie lubię przymusu. Ale teraz wracam do wielu lektur i zastanawiam się czy oprócz tego musu było coś jeszcze co mnie od nich odrzucało.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli chodzi o wymianę książek to bardzo często wymieniam te, które albo mi się nie spodobały, albo te do których na pewno już nie wrócę.
Ja mam tak, że jeśli ktoś mnie do czegoś zmusza, to podwójnie mnie do tego zniechęca. Stad moja niechęć do lektur. Kto wie może za kilka lat zmienię zdanie ;-)
UsuńFajny pomysł! W końcu ktoś mówi o literaturze :3
OdpowiedzUsuńChwila uwagi i post wspaniały! ^.^
Mmmm. Ja też jestem posiadaczką książek... Ale mam mniej. Kocham Targi Książek :3
E-booki? Mam parę na telefonie, gdy w autobusie nuda :p
Współtworzę stronkę o czytaniu i jestem wniebowzięta, iż tyle osób wciąż czyta :D
Wracam do gry ~rybkaolka
Jak człowiek trochę posiedzi w blogosferze to zaczyna wątpić czy te wszystkie statystyki odnośnie czytelnictwa są prawdziwe ;-)
UsuńJeśli spodobała Ci sie ta zabawa, to serdecznie zapraszam do udziału :-)
Pozdrawiam!
My mamy rzetelnych fanów, a ja lubię wierzyć ;3
UsuńHmmm, nie wiem. Może daam takie cuś :D
No pewnie ;-)
UsuńJeśli będziesz miała chwilkę, czemu nie?;-) Będzie mi bardzo miło :-)
Z wieloma punktami jak najbardziej się zgadzam. Ebooki czytam rzadko, a są to raczej ksiażki anglojęzyczne, zaś audiobooków również nienawidzę. Nie lubię pożyczać książek nikomu bo każdy w jakiś sposób je niszczy -.- XD Też uwielbiam fantasy, ale poczytuję też kryminały, choć nieczęsto. Dziękuję za zaproszenie do zabawy ;3 Chętnie skorzystam c; Najpewniej dodam post jutro, może przy okazji recenzji. Pozdrawiam serdecznie :> Avenix
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że przyjmujesz zaproszenie :-) Chętnie przeczytam jakim Ty jesteś czytelnikiem:-)
UsuńHej, właśnie opublikowałem kilka faktów o moim czytelniczym życiu xD Zapraszam :) Avenix
UsuńW takim razie zaraz wpadnę i poczytam ;-)
UsuńJakbym czytał o sobie :D
OdpowiedzUsuńMy czytelnicy jesteśmy w sumie bardzo do siebie podobni ;-) Oczywiście jeśli o książki chodzi ;-)
UsuńPięknie dziękuję za zaproszenie! Bardzo chętnie wezmę udział w zabawie, ale po weekendzie, bo jestem w trakcie remontu:/ Pozdrawiam ! :):*
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na post ;-)
UsuńTeż cie cierpię audiobooków! Tragedia dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ale niektóre naprawdę fajne książki czytane na głos stają się jakieś mniej atrakcyjne. Ja tam wolę mieć tekst przed sobą ;-)
UsuńTeż cie cierpię audiobooków! Tragedia dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzy na aros.pl są również nowe książki? :)
OdpowiedzUsuńTak są nowiutkie :-) Do tego obsługa jest naprawdę szybka i sprawna :-)
UsuńOjoj dużo między nami się zgadza! :) Także wolę mieć ksiązki na własność, nie mogę się powstrzymać aby nie kupić ksiązki na 10 zł (najnowszy post u mnie dobrze to obrazuje, zapraszam jezeli lubisz tanie czytanie), nie lubie pożyczać, lektur nie czytam i kupuje więcej niż czytam! Haha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
subiektywniee.blogspot.com
Dokładnie, jakbym czytała o sobie :-D
UsuńAch, jeśli chodzi o upodobania czytelnicze, to jesteśmy podobni.
OdpowiedzUsuńRównież nie przepadam za czytaniem e-booków, które zwyczajnie wypalają oczy. A audiobooki mnie po prostu śmieszą - poza tym treść wchodzi jednym uchem, a następnie drugim szybko wychodzi (podobnie jest ze streszczeniami).
Jeśli chodzi o posiadanie książek na własność - oj faktycznie, to jest po prostu świetne. Sama świadomość, że w zbiorze pojawia się jakiś nowy okaz, jest naprawdę przyjemna. Ponadto uwielbiam powracać do jakiejś książki, a w domu mam ją na wyciągnięcie ręki.
Co do promocji - tak to już jest. Myślę, że w tej kwestii nie jesteś jedyna, bo kiedy jakiś mól widzi tanią kupkę książek, opanowuje go głód, a na głodzie wszystkie książki wydają się smakowite.
Kiedy pożyczam komuś książkę, bardzo się o nią martwię, dlatego również ograniczam listę znajomych, którym jestem gotów pożyczyć cokolwiek. Czasem zdarza mi się zapomnieć, kto ma aktualnie moją książkę, a to bardzo stresująca sytuacja.
Pozdrawiam!
Gnom
Wychodzi na to, że mam tu wielu czytelniczych bliźniaków ;-) Podsumowując, jesteśmy zachłannymi tradycjonalistami, którym ciągle mało książek i nie chcemy się nimi z nikim dzielić :-) Ale wiesz co? Mi bardzo odpowiada taki stan rzeczy :-) Każdy ma swoje dziwactwa a my chociaż robimy przy okazji to co kochamy ;-)
UsuńPozdrawiam!
Ja również lubię mieć książki na własność i mimo, że mam ich tylko 40 parę jestem bardzo dumny ;) Ja również mam tak, że prawie połowa jest nie przeczytana ahaha to chyba norma. Książkocholizm zakupowy ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ulubioną książką jest "Więzień nieba" Zafóna . Książka rewelacyjna. Przeczytałem jego prawie wszystkie książki. Została mi tylko "Gra anioła" Jestem pod mega wrażeniem jego twórczości ;) Ja ówniez pożyczę książkę ale bardzo zaufanej osobie. Po prostu się boję, że do mnie nie wróci a tego to bym chyba nie przeżył :/ Pozdrawiam ciepło!
Oboje kochamy Zafona ;-) "Więzień nieba" i "Gra Anioła" wciąż przede mną ale książki już dawno zakupione :-P
Usuń40 to wcale nie tak mało :-) Ale nawet nie zauważysz a nie będziesz miał miejsca do układania kolejnych ;-)
Pozdrawiam!