Strony 2

1 maja 2022

„Literacka agencja detektywistyczna. Odsłona”- Paulina Matyńka

Wyd. Samowydawcy | 492 str. | komiks | Tom I 

Literacka Agencja Detektywistyczna

Zdarza się Wam czytać komiksy? Ja raczej po nie nie sięgam, bo kojarzą mi się głównie z superbohaterami, których wolę oglądać na ekranie, ale kiedy dowiedziałam się o "Literackiej Agencji Detektywistycznej" poczułam, że chyba znalazłam komiks o tematyce idealnej dla mnie!

O CZYM JEST L.A.D?
To opowieść o agencji, która tropi motywy literackie, które wymknęły się spod kontroli
Okazuje się, że taki motyw może opętać człowieka, a zadaniem agentów jest pchnięcie fabuły do przodu, by wyrwać nieszczęśnika z pętli fabularnej
Siedzibą agencji jest wielka biblioteka w mieście Anza i choć sama agencja nie jest tajna, agenci nie chcą rzucać się w oczy.

CO MI SIĘ PODOBAŁO?

·         Przede wszystkim pomysł na fabułę, który jest niezwykle oryginalny

·         Cała struktura agencji jest tak ciekawa, że aż prosi się o dokładniejsze opisanie

·         Bardzo polubiłam parę głównych bohaterów. Rax - tajemniczy przystojniak, nowy w mieście i od razu dostał kontrakt w agencji. Ava - dokładna i pedantyczna, dotychczas pracowała w archiwum, więc awans na agenta jest spełnieniem jej marzeń.

·         Podobało mi się to, że autorka nie skupia się jedynie na śledztwie, ale też wplata w nie poważniejsze społeczne tematy i odrobinę romantyzmu.

·         Nie mogę też nie wspomnieć o tym, że całość jest po prostu pięknie narysowana i w trakcie lektury walczyłam sama ze sobą czy przekręcić stronę, by wiedzieć, co będzie dalej, czy nasycić się bardziej detalami rysunków.



MINUSY?

·         W zasadzie jest tylko jeden - ta historia była za krótka! Niby 500 stron a zapoznałam się z nimi dosłownie w chwilę, a chciałabym znacznie, znacznie więcej! To zaledwie jeden dzień z życia detektywów, ale na szczęście będzie kontynuacja (i to uwaga - niekoniecznie w formie komiksu).


Jestem zauroczona agentami i czekam na więcej, a Was bardzo zachęcam do zapoznania się z tą powieścią graficzną. Nawet jeśli na co dzień nie sięgacie po tego typu formy, wierzcie mi na słowo, że L.A.D, to komiks dla tych, którzy lubią czytać, czyli właśnie dla Was!


Za egzemplarz dziękuję autorce!



2 komentarze:

  1. Ciekawie się zapowiada. Myślę, że spodoba mi się ta książka

    OdpowiedzUsuń
  2. Już sam pomysł na fabułę mnie zainteresował, więc nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)