Strony 2

3 grudnia 2019

„Sadie”- Courtney Summers

Wyd. We Need Ya | Org. Sadie | 322 str. | 36,90 zł | Data wydania: 16.10.2019 r. 

„Nie poradzę sobie z kolejną martwą dziewczyną…”

Co z ciebie zostanie, kiedy zabraknie osoby, która była całym twoim światem? Dla Sadie kimś takim była Mattie. Jej młodsza siostrzyczka. Słońce, wokół którego kręciła się cała jej galaktyka. Sadie starała się dać Mattie wszystko to, czego sama nie otrzymała od ich matki. Chciała oszczędzić siostrze cierpienia i rozczarowań. Wkładała wszystkie siły w tworzenie iluzji, tak by Mattie nie zauważyła jak chora i nieodpowiedzialna jest ich matka. Jak bardzo ich rodzina odbiega, nie tyle od ideału, ale od normalności… Jednak nastolatka nie jest w stanie kontrolować wszystkiego. Nie mogła przewidzieć, że ich historia potoczy się w najgorszym możliwym kierunku. Teraz Mattie jest martwa, a Sadie  straciła jedyne światło w swoim życiu. Pozostało jej już tylko jedno- zemsta na człowieku, który skrzywdził jej siostrzyczkę.

„Chciałabym, żeby to była historia miłosna. Historia kochanków, których usta spotykają się jak dwa kawałki puzzli i idealnie do siebie pasują; historia o elektrycznym wrażeniu, jakie imię tej drugiej osoby wywołuje na języku, bo nikt go dotąd nie wymówił tak głośno. (…) Historie miłosne, romanse, pozostawiają człowieka z bezpiecznym zapewnieniem, że bohaterowie będą żyli długo i szczęśliwie, a kto by tego nie pragnął dla siebie? Chciałabym, żeby to była historia miłosna, bo wiem, jak się układa w takich opowieściach jak moja, gdzie jedynymi chwilami wytchnienia są odstępy między wersami.”

Sadie jest fascynującą postacią, której początkowo możecie nie docenić. To skryta i zamknięta w sobie dziewczyna, którą ludzie wytykają palcami, ponieważ się jąka. Większość z nich uznaje ją za głupią, nie dając nawet szansy, by udowodniła, że są w błędzie. Pozornie Sadie ma to gdzieś, a wszelkie zniewagi odbijają się od twardego pancerza, którego nigdy nie zdejmuje. Ale tak naprawdę dziewczyna jest spragniona uwagi i akceptacji. Chce poczuć jak to jest, kiedy ktoś cię kocha. Jednak nie jest to historia o miłości, przyjaźni i odnajdywaniu swojego miejsca w świecie. To opowieść o siostrzanej więzi i potrzebie, by pomścić jedyną osobę, która sprawiała, że życie miało sens. Sadie może wydawać się Wam dziwaczna, niezrównoważona i chaotyczna, ale żeby naprawdę ją zrozumieć, musicie poznać całą jej historię. Aż do szokującego końca…



Historię Sadie poznajemy z dwóch perspektyw- dziewczyny i dziennikarza, który jej poszukuje. Ponieważ między tymi dwiema narracjami istnieje luka czasowa, czytelnik nie może pozbyć się wywołującego ciarki wrażenia, że stało się coś bardzo, bardzo złego. Opowieść dziennikarza ma formę radiowego podcastu i ten sposób narracji był moim zdaniem strzałem w dziesiątkę. Poszukiwania Sadie zostały przedstawione w intrygujący i świeży sposób, z odpowiednią dozą napięcia i dramatyzmu. Niestety te podcastowe wstawki pojawiały się akurat w momencie kiedy Sadie napotykała na swojej drodze największe zwroty akcji, a następny w kolejności rozdział z jej perspektywy w sumie niewiele wyjaśniał. Sadie napędzana pragnieniem zemsty, biegnie przed siebie i nie czeka na czytelnika, a szczegóły tego, co się z nią działo wyjaśnia dziennikarz, ale niestety, dopiero kiedy trafi na odpowiedni trop. Było to z jednej strony frustrujące, a z drugiej warte docenienia, bo napięcie nie opuszcza czytelnika aż do ostatniej strony.

„Dla niektórych przyszłość jest szansą. Dla innych to tylko czas, którego się jeszcze nie zna. (…) Nie ma co sobie strzępić języka, żeby spróbować ją ochronić. Po prostu trzeba starać się przeżyć, aż któregoś dnia się nie uda.”

O CZYM?  „Sadie”, to dramatyczna opowieść o siostrzanej więzi i pragnieniu zemsty, ale nie tylko. Ta historia ma wiele warstw i wiele tajemnic… a ich odkrywanie jest z każdą kolejną stroną coraz bardziej bolesne i wstrząsające. Jednak ciarki na całym ciele wywołuje nie tylko sama opowieść, ale fakt, że naprawdę mogła się ona wydarzyć- każdej zaginionej bez śladu dziewczynie. Co tak naprawdę się stało? Jak daleko posunie się Sadie? Co w trakcie śledztwa odkryje dziennikarz? I jak dramatyczny finał będzie miała ta historia? Koniecznie musicie się o tym przekonać!

Ocena:
8/10

______________________________________________________________________


6 komentarzy:

  1. Ja akurat bardzo zawiodłam się na tej pozycji. W moich oczach wypadła słabo, spodziewałam się czegoś lepszego. Niestety, od początku mnie nie wciągnęła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie podeszłam do tej historii bez żadnych konkretnych oczekiwań i pozytywnie mnie zaskoczyła;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Miałam spore oczekiwania względem tej lektury - podobała mi się, chociaż nie tak bardzo jak chciałam. No i niestety zakończenie totalnie mnie rozczarowało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam i raczej się nie skusze.
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    https://zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę w planach na trochę dalszą przyszłość czytelniczą. 😊

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)