5 września 2018

„Łzy Tess”- Pepper Winters

Wyd. Kobiece | Org. Tears of Tess | Seria Potwory z ciemności Tom I | 496 str. | 39,90 zł | Data wydania: 17.08.2018 r. 

Porwana, zniewolona i… przebudzona
Czyli historia o mrocznych zakamarkach duszy

Czasem wystarczy znaleźć się  w niewłaściwym miejscu i o niewłaściwym czasie, by życie bezpowrotnie zmieniło swój bieg. Wystarczy jedno życzenie, które zaczyna się spełniać w nieodpowiedniej chwili i zupełnie nie tak jak sobie wyobrażaliśmy. Tess marzyła o tym, by wakacje w Meksyku stały się przełomem w jej spokojnym i stabilnym związku z Braxem. Choć chłopak jest dla niej jedynym stałym punktem rzeczywistości i jedyną osobą, która kocha ją bezwarunkowo, Tess, chce czegoś więcej. We wnętrzu tej spokojnej i cichej dziewczyny kryje się mrok, którego sama jeszcze nie odważyła się poznać. Coś złego, a jednocześnie przyprawiającego o dreszcze. Nagle romantyczna wycieczka przybiera jednak zupełnie nieoczekiwany obrót. Chwila nieuwagi wystarczyła, by dać się złapać w pułapkę. Tess zostaje porwana i zdegradowana ze statusu człowieka, do towaru z wytatuowanym kodem kreskowym na nadgarstku. To, co miało być przełomem staje się końcem. A wszystko zamknąć można w dwóch sowach: „Zostałam sprzedana”.

 Porwanie, by stać się żywym towarem, brzmi jak początek końca. Smutnego, przepełnionego bólem i łzami. Tess mogła trafić wszędzie- do jednego z meksykańskich burdeli, w ręce sadysty, albo do jeszcze gorszego piekła. Splot wypadków decyduje jednak, że trafia do ekskluzywnej rezydencji tajemniczego Q, który staje się jej panem i z dnia na dzień przejmuje nad nią coraz większą kontrolę. Choć jej więzienie jest pełne przepychu, to nadal klata, a jej złote pręty wypalają piętno na dziewczynie. Tess chce być wolna, wrócić do swojego nudnego i monotonnego życia i zapomnieć, że kiedykolwiek pragnęła czegoś mrocznego i niebezpiecznego. Czyżby porwanie i wszystko czego doświadczyła miało być karą za grzeszne myśli? A może to wcale nie kara? Może czas i miejsce były właściwe? Może, to wszystko musiało się wydarzyć, by Tess mogła odkryć prawdziwą siebie? Znaleźć w sobie wojowniczkę, dziewczynę, której nie da się złamać, ale też która wie czego pragnie. Tylko jak walczyć, jak uciekać, kiedy nowy pan przejmuje władzę nad wszystkimi zmysłami?

Opowieść Tess jest wciągająca i szokująca, seksowna i obrzydliwa, pełna światła i mroku, zakazanych pragnień i niechcianych uczuć. Ta książka Was zszokuje. Oburzy, przyprawi o dreszcze, zbulwersuje i zdezorientuje. Nie jest to ani kolejny sprośny erotyk, ani oparta na faktach historia porwanej i więzionej dziewczyny. To miks jednego i drugiego, doprawiony taką ilością mroku, że zakręci się Wam od niego w głowach. Historia Tess przepełniła mnie skrajnymi emocjami.  Z jednej strony współczułam, porwanej dziewczynie, która musiała znieść więcej okrucieństwa, niż prawdopodobnie dotknie nas wszystkie razem kiedykolwiek w życiu. Z drugiej jednak, oburzało mnie jej zachowanie, jej fascynacja mrokiem, bólem i dominacją. To jak reagowała na Q, jak go nienawidziła i pragnęła jednocześnie było całkowicie dezorientujące. W tej samej chwili, jej umysł chciał sprawić by Q zginął w okrutnych męczarniach za to, co jej robi, ale ciało stawało się uległe i błagało, by to on zrobił z nią co zechce. To było chore i intrygujące za razem. Czy ciało może do tego stopnia zdradzić swojego właściciela? Czy można kogoś nienawidzić i pragnąć aż tak bardzo? I co z sercem? Co ono ma do powiedzenia?



Nie jest to typowy romans, bo nie ma w nim krztyny romantyzmu. To ostra, drapieżna i arogancka książka dla czytelniczek, które nie boją się wkroczyć w mrok i dać się pochłonąć czemuś niebezpiecznemu, szokującemu i pełnemu sprzeczności.  Autorka zabiera nas w podróż po najmroczniejszych zakamarkach duszy. Przedstawia nam bohaterów, w których mieszka ciemność i okrucieństwo, ale też ogromna siła i determinacja. Bardzo imponowała mi zadziorność i wola walki Tess, mimo iż nie będę udawała, że rozumiem czy akceptuję, to co siedziało w jej wnętrzu. Q  z kolei bardzo mnie fascynował, ale też przerażał i denerwował. Ta postać to enigma, absolutnie nie do rozgryzienia. Nie sposób go pokochać, bo nie daje nam do tego żadnego powodu, ale też nie pozostawia czytelnika obojętnym, bo jego motywy, tajemnice i pełne mroku wnętrze aż proszą się, by odkryć, kim jest tak naprawdę. Do końca nie mogłam przewidzieć jak ta historia się potoczy, nie mogłam nadążyć za dzikimi i nieokiełznanymi pragnieniami bohaterów, ale i oni do końca nie wiedzieli co się dzieje w ich duszach i umysłach. Ta historia mnie oburzyła, zaskoczyła i wywołała we mnie całą gamę uczuć, ale jedno jest pewne- długo jej nie zapomnę.

O CZYM?  „Łzy Tess”, to z jednej strony książka o porwaniu, handlu żywym towarem, gwałtach i upodleniu kobiet- istna przestroga dla wszystkich osób, które myślą, że świat jest przyjaznym miejscem, gdzie akurat nas nie może spotkać nic złego. Bo może, a świat jest pełen demonów w ludzkich skórach. Z drugiej strony, historia Tess, to pełne namiętności i bólu studium mrocznej strony ludzkiej natury. Książkę można podzielić na kilka etapów i musicie wiedzieć, że każdy kolejny będzie Was coraz bardziej dezorientował i szokował. W tej historii w każdym cieniu kryją się potwory, jednak nie wszystkie są złe i niechciane. Świat do którego zaprasza nas Pepper Winters, jest chory, popieprzony, surowy i pełen bólu, ale i namiętności. Fascynuje i oburza, wciąga i odrzuca. Istny miks sprzeczności, których nie da się zapomnieć. Bardzo spodobał mi się styl autorki, który choć prosty, jest w odpowiednich proporcjach dosadny, co poetycki. Choć Pani Winters opisuje perwersyjne sceny, na szczęście nie przesadza z wulgarnością i potrafi zahipnotyzować mimo sadystycznej mgiełki, która spowija jej powieść. Ciężko mi ocenić tą książkę, bo choć nie mogłam się od niej oderwać i z bijącym mocno sercem przewracałam kolejne strony, nie mogę powiedzieć, że mi się podobała. To nie jest odpowiednie słowo, dla historii tak mrocznej i złej. Może lepiej jeśli napiszę, że ta opowieść mnie zaintrygowała i zapewniła wiele godzin bardzo intensywnych emocji. Jeśli nie boicie się potworów skrytych w mroku i chcecie przeżyć, niesamowicie ostrą literacką przygodę, to zdecydowanie książka dla Was.

Ocena:
8/10

Seria Potwory z ciemności:
Łzy Tess | Kwintesencja Q


________________________________________________________________


12 komentarzy:

  1. Wkrótce również będę czytała tę książkę i przyznam szczerze, że trochę się jej boję. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mocna... albo ją pokochasz albo znienawidzisz😉
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. A dla mnie ta książka była tylko obrzydliwa i chora, bez wciągających/intensywnych momentów. Naprawdę nie dogadałyśmy się z główną bohaterka, według mnie autorka mocno popłynęła.. I przesadziła,ale szanuje twoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też niektóre elementy tej historii bardzo nie pasowały wręcz mnie oburzyły (głównie ta scena tuż po gwałcie, bicie, poniżanie, które były dziwne zważywszy na działalność głównego bohatera...) ale kurczę, mimo wszystko dobrze mi się czytało tą książkę:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Zbiera same dobre opinie w Internecie, więc sama będę musiała się przekonać, jak ją odbiorę :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo ją pokochasz albo znienawidzisz :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Przeczytałam niedawno i choć można by się do kilka treści przyczepić i trudno zrozumieć główną bohaterkę, to jednak nie umiałam się od niej oderwać i przepadłam w tym pokręconym świecie. A w końcu chyba właśnie to świadczy o dobrej książce:)
    https://slonecznastronazycia.blog/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam tak samo! Byłam oburzona zdezorientowana i zaskoczona ale nie mogłam przestać czytać :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Jestem bardzo ciekawa tej książki. To, że jest szokująca i wywołuje oburzenie, sprawia, że jeszcze bardziej mnie intryguje. Jestem ciekawa jak wypadnie w moim oku. :)
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać jak Ci się podobała:-) Powinna dotrzeć w przyszłym tygodniu :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Bardzo mnie ta książka ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mocna i kontrowersyjna ale naprawdę wciąga. Ze swojej strony polecam :-)
      Pozdrawiam

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego tekstu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Znasz już mój punkt widzenia, będę bardzo wdzięczna jeśli podzielisz się również swoim. A jeśli zdecydujesz się do mnie wrócić, możesz być pewien, że najdziesz tu odpowiedź ;-)

Zobacz też:

.